KERASPHORUS

[Bonny]

A to chyba nie, bo jestem z natury łatwowierny
Ale moim zdaniem to chyba najlepsza rzecz, która wyszła spod ręki pana Hell-kampfa.

aż tak bym się nie rozpędzał, ale prawdopodobnie podium, a z pewnością pierwsza 5

[trup]

ależ czegokolwiek się Helkamp nie dotknie wychodzi wściekle, siarczyście i z wysokim poziomem brutalności ale takiej agresywnej, jadowitej.

[So_It_Is_Done]

Podchodziłem pare razy z różnych maniek do Angelcorpse i było w porządku. Ale to dziadostwo z pierwszym odsłuchem kawałka Aesoth Paradigm robi nieporównywalnie lepsze wrażenie. Chociaż im dalej w ten numer tym gorzej.

[trup]

Zapewne zostanę odsądzony od jedynie słusznej czci i wiary, ale... tak nie śmiało, zza rogu... REVENGE?

[Bonny]

A to chyba nie, bo jestem z natury łatwowierny
Ale moim zdaniem to chyba najlepsza rzecz, która wyszła spod ręki pana Hell-kampfa.

aż tak bym się nie rozpędzał, ale prawdopodobnie podium, a z pewnością pierwsza 5

To proszę o listę, bo ja nie widzę w tej chwili nic lepszego.

ORDER FROM CHAOS An Ending in Fire
ORDER FROM CHAOS Plateau of Invincibility (tytułowy kawałek to moim zdaniem najlepsza rzecz jaką nagrał)
ANGELCORPSE Exterminate

w takiej właśnie kolejności

[Morph]

^ this

[boroowa]

Mój Boże, jakże dosadny przekaz ma ta epka. Taka króciutka, a ile w niej pasji i ufności! Iloma odcieniami mieni się ta żarliwa modlitwa, ten psalm chwalący doskonałość stworzenia! Przy okazji modlę się o zdrowie i pomyślność B. Wolaniuka, nieznanego mi bliżej rzeźbiarza, którego ręce wyciosały te wszystkie cudowne riffy-uroborosy, bafomety i lewiatany.

słucham tego non stop od dwóch dni i jestem w stanie zgodzić się z taką tezą. te cztery kawałki to jest po prostu esencja napierdalania. całość rzeczywiście ma posmak czarnej polewki, ale słychać tu wszystko co dobre w ekstremalnym metalu - jest death metalowy huragan, jest charakterystyczna dla tego gatunku "pancerność", jest też thrashowa motoryka, tylko taka przyśpieszona z dwa razy. zresztą nie chce mi się dalej pisać. to jest po prostu muzyka, którą odpalasz i siadasz z błogim zadowoleniem na ryju mówiąc sobie: tak, ci goście dokładnie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi.

trzeba było wyjść poza te swoje mentorskie tony i posłuchać glosu prostego metalowca ('metalofczyka') co strugał pinokia przy tym mini pół roku temu... a tak 6 miesięcy nieobcowania z KERASPHORUS macie w plecy

[Lykantrop]

Zwlekałem, zwlekałem i taki efekt, że teraz tego znaleźć nie mogę. Ktoś wie czy w PL idzie to jeszcze gdzieś dostać?

[Mental]

W Witching Hour masz wajnyl w cenie jaką wołali za CD "pszedsiembiorcy" z alledżro. Wersji kompaktowej nie stwierdzono, na dobitkę dodam, że jeszcze niedawno leżało w OLD TEMPLE za 20zł
http://www.witchinghour.pl/shop/product ... roduct=683

[twoja_stara_trotzky]

Mój Boże, jakże dosadny przekaz ma ta epka. Taka króciutka, a ile w niej pasji i ufności! Iloma odcieniami mieni się ta żarliwa modlitwa, ten psalm chwalący doskonałość stworzenia! Przy okazji modlę się o zdrowie i pomyślność B. Wolaniuka, nieznanego mi bliżej rzeźbiarza, którego ręce wyciosały te wszystkie cudowne riffy-uroborosy, bafomety i lewiatany.

słucham tego non stop od dwóch dni i jestem w stanie zgodzić się z taką tezą. te cztery kawałki to jest po prostu esencja napierdalania. całość rzeczywiście ma posmak czarnej polewki, ale słychać tu wszystko co dobre w ekstremalnym metalu - jest death metalowy huragan, jest charakterystyczna dla tego gatunku "pancerność", jest też thrashowa motoryka, tylko taka przyśpieszona z dwa razy. zresztą nie chce mi się dalej pisać. to jest po prostu muzyka, którą odpalasz i siadasz z błogim zadowoleniem na ryju mówiąc sobie: tak, ci goście dokładnie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi.

trzeba było wyjść poza te swoje mentorskie tony i posłuchać glosu prostego metalowca ('metalofczyka') co strugał pinokia przy tym mini pół roku temu... a tak 6 miesięcy nieobcowania z KERASPHORUS macie w plecy

kwestia jest prosta: zamówiłem to u jednego gościa, co to zresztą pisuje tu chyba też czasami jeszcze zanim się w Polszy pojawiło CD, no i jak się pojawiło, to już nie kupowałem, bo miałem zamówione, a że się ściągało do teraz, to jakoś tak wyszło

[Ihasan]

kwestia jest prosta: zamówiłem to u jednego gościa, co to zresztą pisuje tu chyba też czasami jeszcze zanim się w Polszy pojawiło CD, no i jak się pojawiło, to już nie kupowałem, bo miałem zamówione, a że się ściągało do teraz, to jakoś tak wyszło

expresowa realizacja zamówienia

[twoja_stara_trotzky]

nie no, to raczej była koleżeńska przysługa, kasę teraz dopiero zapłaciłem

[Bonny]

religijny zawijas?

Kerasphorus evokes occultism and spiritualism both lyrically and musically - Pete Helmkamp.

[Scorpion]

Zwlekałem, zwlekałem i taki efekt, że teraz tego znaleźć nie mogę. Ktoś wie czy w PL idzie to jeszcze gdzieś dostać?

Tak.Jest jeszcze wersja CD w Time Before Time.

[Lykantrop]

Jest w spisie, ale na stanie nie, i tam pytałem. Przerobiłem wszystkie możliwości już i zanosi się na to, ze jedynym wyjściem jest zamówienie u Yosuke.

[trup]

10" MLP jest w WHour:
http://www.witchinghour.pl/shop/search. ... rch=Szukaj

[manieczki]

ni mo już oczekiwanie na dostawę
więc 50/50 być czy nie być

[trup]

ni mo już oczekiwanie na dostawę
więc 50/50 być czy nie być

...hmmmm... może być. Pisać. Pytać. Moze u Bartka gdzieś w lodówce schowane pod schabowym się znajdzie...?

[AroHien]

Jest w spisie, ale na stanie nie, i tam pytałem. Przerobiłem wszystkie możliwości już i zanosi się na to, ze jedynym wyjściem jest zamówienie u Yosuke.

Jak niedawno przeglądałem jego katalog to już nie było, przynajmniej cd.

[boroowa]

ktoś szukał...
http://allegro.pl/show_item.php?item=1246762912