Ponoć oprócz komentowania meczów piłki nożnej oddaje się też swojej nowej pasji - muzyce klubowej

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Tak jest! Pisał.pogodancer pisze:A w tym całym MH nie pisał czasami niejaki Bożydar Iwanow (obecnie komentator Polsatu Sport)?
Analripper pisze:ktos wie co sie z Katarzyna dzieje?ultravox pisze: MH był przez kilka lat (czasy Katarzyny Krakowiak) całkiem przyzwoitym magazynem i nie ma się co wstydzić, że się go czytało.
O Black Astrial wspomniałem, tylko mi nazwa wypadła z głowy, HMP ukazuje się rzadko, a Pure Metal w formie magazynu nie istnieje już od dłuższego czasu. Jeszcze można o Mysticu wspomnieć... tylko po co. Jeśli już porównywać to: Metal Hammer do Hard Rockera i Mystica - bo tylko te trzy magazyny zajmują się szeroko rozumianą muzyką metalową. I z tej trójcy Metal Hammer dziś wypada najlepiej. Na bezrybiu i rak rybatrup pisze:Nie jestem jakoś strasznie na bieżąco z prasą metalową ale z tego co kojarzę to na rynku jest więcej pism. np. Heavy Metal Pages, Pure Metal, Black Astrial...
raczej, pośród gówna wszystko gównem.IRONMIL pisze:I z tej trójcy Metal Hammer dziś wypada najlepiej. Na bezrybiu i rak ryba![]()
... tak już jest i mamy Masterful Magazine.IRONMIL pisze:A zamiast marudzić i wylewać tony tekstu w internetową próżnię, to kilka osób z tego forum by się zmobilizowało i zrobiło lepszy magazyn niż Metal Hammer
A oni coś ostatnio w ogóle regularnie wydawali? Ciężko, żeby płytą miesiąca został remaster Destroyers "Noc Królowej Żądzy"Mariusz B. pisze: Przejrzałem wczoraj z ciekawości cały rocznik 2009 i większość z tego roku i nie natrafiłem w tej rubryce na żadne wydawnictwo MMR.
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Ktoś napisał, że 99.99 proc. Płyt Miesiąca to ich wydawnictwa, więc sprostowałem. Nie wiem czy coś wydają, bo się tym nie interesuję. Na pewno w ubiegłym roku wydali Artillery - When Death Comes i albumem miesiąca wcale ta płyta nie została (a szkoda).Lykantrop pisze: A oni coś ostatnio w ogóle regularnie wydawali? Ciężko, żeby płytą miesiąca został remaster Destroyers "Noc Królowej Żądzy"
ja jakoś nie zauważyłem tego lepszego poziomu. Polski MH był zawsze marną kopią westowego odpowiednika i nawet w "najlepszych" czasach jego poziom był co najwyżej średni.IRONMIL pisze:Podsumowując - uważam, że aktualnie to wcale nie jest aż tak złe czasopismo jak się niektórym wydaje.
Dokładnie. Pamiętam, że przeglądałem w Empiku MH i były takie numery, że dosłownie nie było ani jednej linijki, którą by chciał przeczytać. Ale to wynikało pewnie głównie z tego, że zapanowała moda na nu metal, a mnie te kapele nigdy nie interesowały, a dodatkowo jechali jeszcze jakimś polskim rockiem progresywnym, który wydawał wówczas MMR.Gore_Obsessed pisze: Zdecydowanie nieciekawie zrobiło się pod koniec lat 90. (ja przestałem kupować w '96 r. - i tak byłem cierpliwy) i taka nędza utrzymywała się mniej więcej dekadę.
Zgadzam się w 99 proc. tylko był słowo "delikatnym" zamienił na "wyraźnym"Gore_Obsessed pisze:
Ostatnio prezentują poziom porównywalny do Teraz Rock, będąc pismem dla zbliżonej grupy czytelników, z delikatnym przesunięciem w stronę wiadomych klimatów względem wyżej wymienionego. Pamiętam czasy, że w tej gazecie nie było NIC ciekawego - ani jednej recenzji, informacji, o wywiadzie nie wspominając. Obecnie to chyba najlepszy tytuł z tych szeroko dystrybuowanych.
A czy ten "westowy odpowiednik" był znów aż tak dobry? Przeglądałem kilka razy i poza tym, że był grubszy i miał więcej reklam, wcale nie zauważyłem, by się różnił poziomem od tego co ukazywało się w tym czasie u nas. Na pewno każdy pamięta czasy gdy polski MH był kalką tych zachodnich wydań, a zanim pojawiła się Kasia Krakowiak, prym wiodła niejaka Pipa Lang, która ze znawstwem i erudycją godną Bravo i Poprocrnu gnoiła wszystko co na scenie wartościowe, a chwaliła wynalazki, o których nikt już dziś nie pamięta i których wówczas w Polsce nikt nie chciał słuchać.boroowa pisze: ja jakoś nie zauważyłem tego lepszego poziomu. Polski MH był zawsze marną kopią westowego odpowiednika i nawet w "najlepszych" czasach jego poziom był co najwyżej średni.
Hm. Nie znasz IRON MAIDEN, DANZIG, BLACK LABEL SOCIETY, ASPHYX ? (z okładki ostatniego MH). Nic nie mówią Ci nazwy takie jak DIO, Ozzy, Nevermore, Annihilator, Darkthrone ? (To z ostatniego Mystic Art)Scaarph pisze:raz na jakiś czas zaglądam do tutejszego saloniku prasowego po odbiór pism z teczki, książek. widziałem, że mają i metal hammera, i mystica. przez te parę lat nigdy mi nawet nie wpadło do głowy, żeby te magazyny choćby przekartkować. samo okładki odstraszają zdjęciami jakichś riversajdów czy czego tam jeszcze, listą nic nie mówiących mi nazw kapel, które zostały w numerze zwywiadowane.
Naturalnie - też kolorowe i z papieruScaarph pisze: właściwie całkiem naturalnie te pisemka wyglądają na stojaku między teraz rock a panią domu.
A o jakich kapelach chciałbyś poczytać w magazynie muzycznym, traktującym o muzyce metalowej?Scaarph pisze: no, ale lektura zupełnie nie dla mnie.
czyli jakie?Scaarph pisze: kiedyś oczywiście kupowałem i mh i mystica, ale przestałem, gdy tylko zmienił się profil tych pism i przestały się pojawiać materiały, które choć trochę byłyby w stanie mnie zainteresować.
Zgadzam się, że do samego końca dało się w nim coś poczytać, ale nie jestem już pewien, czy był na lepszym poziomie niż teraz jest Metal Hammer czy Mystic Art. Powiedziałbym, że na zbliżonym.Scaarph pisze: z regularników najlepszy był thrash'em all, mimo wszystko do samego końca dało się w nim coś poczytać.