Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2220
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Nowy Tzolk'in już jest, jak ktoś chce dobre tribale to tutaj pod dostatkiem.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
o, nie wiedziałem że coś nowego się pojawiło. Mam nadzieję, że Empusae także coś nowego niebawem wypuści.Morph pisze:Nowy Tzolk'in już jest, jak ktoś chce dobre tribale to tutaj pod dostatkiem.
Morph, badałeś może to coś?
http://blogs.myspace.com/index.cfm?fuse ... =512634706
Coś tam było! Człowiek!
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Nie, tego gościa nic a nic nie znam.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Kurwa mać
Jak słucham pierwszego kawałka z tego albumu, to mam wizje w stylu "po totalnym zadupiu, po wyboistej ubłoconej drodze, pędzi rozlatująca się ciężarówka rodem z lat 50-tych, bez plandeki - z tyłu siedzi ekipa podpitych wieśniaków, ale takich totalnych WSIOKÓW a'la długopisyyy, z wystającymi grdykami i pędami trawy w gębach, w towarzystwie gromadki kur i wielkiej kwiczącej świni; grają na jakichś rozwalających się instrumentach, jeden ma gitarę po pradziadku, drugi jakiś tamburyn, do tego śpiewają, podskakują na wertepach, a kierowca pali papierosa i wali do rytmu ręką w kierownicę, mając w kabinie do towarzystwa dwie gęsi i psa".
Na szczęście później jest już mniej przaśnie.
A tak w ogóle, to mi się podoba, moc.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Tribal/Ritual//Muzyka pierwotna
Kwaku Baah & Ganoua - Trance - 1977
Kwaku Baah & Ganoua - Trance - 1977
woodpecker from space
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
ja ostatnio mam renesans jesli chodzi o arcygenialny SEPHIROTH, wiec chyba bede musial sie blizej przyjrzec propozycjom z tego tematu
this is a land of wolves now
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
chyba najlepiej w ten deseń gra HALO MANASH
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Zawsze chciałem mieć projekt o nazwie Krew Czarnej Sowy a tu mi zajebali. Może chociaż sobie nicka zmienię .
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Jesli kogos rajcuja ambienty spod znaku "dark" + "ritual" to bardzo polecam (mimo ze pewnie pare osob tu to kojarzy) germancow HERBST9 z naciskiem na albumy "From a Dark Chasm Below", "Buried Under Time And Sand" i "Eta Carinae" - jak dla mnie to jest najlepsza rzecz w tym klimacie.
http://www.herbst9.de/
http://www.discogs.com/artist/Herbst9
http://www.myspace.com/herbst9official
Oraz doskonaly chamerykanski R|A|A|N - "the Necrasti"
http://www.myspace.com/r_a_a_n
Obydwa mrok 10/10.
Bo jak rozumiem wszyscy w tym temacie kochaja Maeror Tri i TROUM?
--------------------------------
A, i Steve Roach znow zabil, tym razem z Markiem Seelig'iem - plyta "Nightbloom" - koniecznie.
http://www.herbst9.de/
http://www.discogs.com/artist/Herbst9
http://www.myspace.com/herbst9official
Oraz doskonaly chamerykanski R|A|A|N - "the Necrasti"
http://www.myspace.com/r_a_a_n
Obydwa mrok 10/10.
Bo jak rozumiem wszyscy w tym temacie kochaja Maeror Tri i TROUM?
--------------------------------
A, i Steve Roach znow zabil, tym razem z Markiem Seelig'iem - plyta "Nightbloom" - koniecznie.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
TEHOM znacie?
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
A powinniśmy?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
zapytaj Grindaka, on ci prawdę powie
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
to może założysz Krew Czarnej Krowy?Morph pisze:Zawsze chciałem mieć projekt o nazwie Krew Czarnej Sowy a tu mi zajebali. .
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
-
- starszy świeżak
- Posty: 17
- Rejestracja: 16-08-2009, 01:38
- Lokalizacja: Katowice
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
"MONNO – "Ghosts"
Centralną postacią szwajcarsko-kanadyjskiego projektu Monno jest saksofonista Antoine Chessex. Próżno jednak oczekiwać po nim relaksującego smucenia dla miłośników klasycznego jazzu. Chessex ma bowiem na koncie występy u boku takich awangardzistów, jak m.in. KTL, Aethenor, czy Zbigniew Karkowski, a pod szyldem Monno przerabia na własną modłę dokonania Godflesh i GOD, doprawiając je zmetalizowanymi drone'ami spod znaku Sunn O))).
"Ghosts", trzeci już album formacji, to 45 minut gęstego mroku podbitego mechaniczną grą perkusji, wiercącym dziurę w brzuchu basem i przepuszczonymi przez przesterowane wzmacniacze gitarowe partiami saksofonu Chessexa. To intensywna, przytłaczająca masywnym brzmieniem i pogrzebowym tempem wycieczka w muzyczne rejony, które u szczytu kariery odkrywał Justin Broadrick, jeszcze zanim wyspecjalizował się w schlebianiu gustom roztrzęsionych nastolatków z problemami. Fundamentem muzyki Monno są zaskakujące współbrzmienia instrumentów, które często zlewają się w dobijające ciężarem masywne drone'y. Tutaj saksofon nie brzmi jak instrument dęty, lecz do złudzenia przypomina gitarę elektryczną, a przerażające plamy dźwiękowe wydobywające się z laptopa Gellesa Aubry'ego spokojnie mogłyby posłużyć za ścieżkę dźwiękową do dobrego azjatyckiego horroru. Pomyślcie tylko jak brzmiałby Godflesh ze Stephenem O'Malleyem na drugiej gitarze. Dźwiękowa apokalipsa i brutalny trans. Albo właśnie Monno.
Przypadki kiedy muzycy o freejazzowych doświadczeniach zabierają się za dźwiękową ekstremę można policzyć na palcach jednej ręki, ale przeważnie kończy się to płytami, które na trwałe zapisują się w historii awangardy. Tak było z Naked City i Painkiller Johna Zorna, ale też ze wspomnianym wcześniej GOD, w którym maczał palce Kevin Martin. Jestem pewien, że już niebawem do tego zacnego grona dołączy Monno, terroryzujące w pełnym sterreo."
Centralną postacią szwajcarsko-kanadyjskiego projektu Monno jest saksofonista Antoine Chessex. Próżno jednak oczekiwać po nim relaksującego smucenia dla miłośników klasycznego jazzu. Chessex ma bowiem na koncie występy u boku takich awangardzistów, jak m.in. KTL, Aethenor, czy Zbigniew Karkowski, a pod szyldem Monno przerabia na własną modłę dokonania Godflesh i GOD, doprawiając je zmetalizowanymi drone'ami spod znaku Sunn O))).
"Ghosts", trzeci już album formacji, to 45 minut gęstego mroku podbitego mechaniczną grą perkusji, wiercącym dziurę w brzuchu basem i przepuszczonymi przez przesterowane wzmacniacze gitarowe partiami saksofonu Chessexa. To intensywna, przytłaczająca masywnym brzmieniem i pogrzebowym tempem wycieczka w muzyczne rejony, które u szczytu kariery odkrywał Justin Broadrick, jeszcze zanim wyspecjalizował się w schlebianiu gustom roztrzęsionych nastolatków z problemami. Fundamentem muzyki Monno są zaskakujące współbrzmienia instrumentów, które często zlewają się w dobijające ciężarem masywne drone'y. Tutaj saksofon nie brzmi jak instrument dęty, lecz do złudzenia przypomina gitarę elektryczną, a przerażające plamy dźwiękowe wydobywające się z laptopa Gellesa Aubry'ego spokojnie mogłyby posłużyć za ścieżkę dźwiękową do dobrego azjatyckiego horroru. Pomyślcie tylko jak brzmiałby Godflesh ze Stephenem O'Malleyem na drugiej gitarze. Dźwiękowa apokalipsa i brutalny trans. Albo właśnie Monno.
Przypadki kiedy muzycy o freejazzowych doświadczeniach zabierają się za dźwiękową ekstremę można policzyć na palcach jednej ręki, ale przeważnie kończy się to płytami, które na trwałe zapisują się w historii awangardy. Tak było z Naked City i Painkiller Johna Zorna, ale też ze wspomnianym wcześniej GOD, w którym maczał palce Kevin Martin. Jestem pewien, że już niebawem do tego zacnego grona dołączy Monno, terroryzujące w pełnym sterreo."