INTRONAUT - Prehistoricisms [2008]

[Glene]

Fakt duzo Mastodon, oby tylko nie zatracili swojej oryginalnosci, ale to tylko jeden kawalek i nie wiadomo jak bedzie wygladal na tle reszty plyty. Licze na ze Intronaut da rade i zabierze nas w kolejna interesujaca podroz jak ta do prehistorii .

[Rattlehead]

Świetna okładka

[Glene]

Bardzo dobra ta okładka, widać ze nie porzucili pierwotnego klimatu z poprzedniej okladki

[Triceratops]

[Ale nowy album zrobił mi po prostu przeogromne kuku.Wystrzelili mnie w kosmos, a raczej prosto do Parku Jurajskiego

O to do mnie hehe bylo.
Tak na rozkrecenie ponownej dyskusji.

void była skrajnie przeciętna... i ta też jest taka... tylko się stylistyka zmieniła nieco

no własnie, ci panowie są sprawni, a nie muzykalni
tu jest pies pogrzebany.

emocje 0

[twoja_stara_trotzky]

?

[Triceratops]

Świetna okładka

daj spokoj szczyt skurwienia, ile ten koles napierdoli jeszcze tych coverow spod jednej sztancy?

[Rattlehead]

Świetna okładka

daj spokoj szczyt skurwienia, ile ten koles napierdoli jeszcze tych coverow spod jednej sztancy?

Ty mnie lepiej powiedz czy ten LOW to ta płyta z tą zajebistą kołysanką może?

[Triceratops]

z lullaby, owszem, najlepszy utwor Low

[Rattlehead]

czyli kurcze to jest to. Muszę to gdzieś dorwać, bo nie słyszałem tego z 10 lat. Chuj w Intronaut, można zamykać temat.

[Triceratops]

na holyfuckingshit masz losslessa

[Rattlehead]

thx, a Cede gdzieś nie widziałeś w pobliżu?

[Triceratops]

bywa u adios_plyty

[Rattlehead]

Będę zatem bacznie obserwował. Dzięki.

[Skaut]

"Valley of Smoke" ... j e s t. Słaba, zamglona

o, zgadzam się.

[Maria Konopnicka]

Świetna okładka

daj spokoj szczyt skurwienia, ile ten koles napierdoli jeszcze tych coverow spod jednej sztancy?

Taki współczesny Repka Boję się, że ten klimat zostanie gdzieś zatracony, bo za dużo takich okładek się pojawia.

[Glene]

http://www.youtube.com/watch?v=EQZWcPWnOMI
Zajwka nowego albumu, brzmi bardzo surowo, mam nadziej, ze nagraja cos na poziomie 2. A wy co sadzicie, bedzie jeszcze cos z nich? W sumie to nagrali jedna z najlepszych plyt metalowych ubieglej dekady:D

[megawat]

Poznałem ich tak w okolicach wydania "Prehistoricisms" bo perkusista Intronaut grał wtedy akurat w Man is the Bastard a ja bardzo lubię Man is the Bastard. Akurat "Prehistoricisms" to rzecz do której bardzo lubię wracać, żaden tam przełom ale bardzo solidna dawka współczesnego, progresywno-łamanego grania z naprawdę ciekawym i urzekającym klimatem. "Valley of Smoke" to już lekki zwrot w stronę "mainstreemu" i odbieram ten album tak jak jego okładkę, czyli taki trochę "mastodonowo-baronessowy" produkt dla gawiedzi. Niby wszystko na pierwszy rzut oka jest na miejscu, ale na "Prehistoricisms" miałem wrażenie, że goście po prostu robią tam swoje a teraz ja dziękuję i nie chce mi się ich dalej tropić.

Edit: Dodam, że oczywiście same kompozycje na "Valley of Smoke" wydają mi się bardziej z dupy i mniej ciekawe.

[Glene]

A moim zdaniem na Prehistoricisms przeskoczyli wszystkie te post-neurosisowe band, dzieki bardzo udanemu wpleceniu do swojej muzyki wyraznych sladow z muzyki prog rockowej czy jazzowej, sklaniajac sie w szczegolnosci do fusion. Po drugie kosmiczna sekcja rytmiczna, ktora sprawia, zew w czlowieku atawizmy sie ujawniaja:D

[megawat]

A moim zdaniem na Prehistoricisms przeskoczyli wszystkie te post-neurosisowe band,

Ja wiem? Wszystkich nie słyszałem. :D

dzieki bardzo udanemu wpleceniu do swojej muzyki wyraznych sladow z muzyki prog rockowej czy jazzowej, sklaniajac sie w szczegolnosci do fusion.

No, słychać na tej płycie, że inspiracje to oni mieli wtedy bardzo szerokie.

Po drugie kosmiczna sekcja rytmiczna, ktora sprawia, zew w czlowieku atawizmy sie ujawniaja:D

Kurwa, a taki fajny zespół był.

[Glene]

Ja tez wszystkich nie sluchalem bo po co:D Ta plyta jest wyjatkowa moim zdaniem od pierwszych dzwiekow po okladke.