SODOM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Najlepsza płyta SODOM
no słaby w chuj 

- Gothmog
- zaczyna szaleć
- Posty: 244
- Rejestracja: 28-12-2006, 20:59
- Lokalizacja: Liegnitz/Breslau
- Kontakt:
Re: Najlepsza płyta SODOM
Po dwóch rzutach ucha jak na razie jest... no tak jakoś nijak. Niby wszystko na miejscu, gitarki tną, Tom się drze, perkusja puka, ale brakuje mi jakiegoś takiego luzu. Może niekoniecznie jest to nasterydowane, ale mam wrażenie jakby było takie trochę... hmm... wysiłkowe. Może to wina/zasługa miksu i na płycie zabrzmi lepiej? Poczekamy, ja tam w nich wierzę. :)
Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4067
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: Najlepsza płyta SODOM
I tutaj pojawia się to "nowoczesne brzmienie", o którym pisaliśmy w temacie Morbid Saint. Wszystko niby fajno jest, ale jakoś zbytnio wypolerowane to.
support music, not rumors
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: Najlepsza płyta SODOM
Właśnie, te klasyczne zespoły dużo tracą, przez tę produkcję, która niestety wszędzie jest podobna.
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Najlepsza płyta SODOM
Mnie w sumie do szczęścia wystarczają pierwsze trzy krążki i "The Final Sign of Evil", więc nie czekam z zapartym tchem na ten album (choć dobrego Sodom nigdy za wiele).
Re: Najlepsza płyta SODOM
Chujowo to brzmi - jak jakaś amerykańska kapela death metalowa - co nie zmienia faktu, że kawałek znakomity. Poczekajmy na płytę!
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Najlepsza płyta SODOM
Taki sobie ten nowy numer.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Najlepsza płyta SODOM
Zupełnie nie wiem co wam nie pasuje w brzmieniu. Wiosła = mięso, reszty nie będę oceniał po samplu z myspace. Ogółem to podoba mi się, szczególnie refren.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- martyrdoom
- postuje jak opętany!
- Posty: 504
- Rejestracja: 18-09-2010, 22:36
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Najlepsza płyta SODOM
Rzadko słucham jakichś rzeczy z myspace przed premierą, ale teraz posłuchałem i jest tak, jak myślałem. Dali pewnie na stronę jakiś w miarę chwytliwy i łatwo zapadający w pamięć kawałek, nie powiem, całkiem przyjemny. Jest więc nadzieja, że na pełnym albumie znajdą się jakieś raczej mniej hiciarskie, ale za to potężne strzały prosto w ryj. Na takiej samej zasadzie, jak np. "M-16" ludzie kojarzą z "Napalm in the Morning", a tam najbardziej niszczą: "Cannon Fodder", "Lead Injection" czy "Minejumper", takie mam przynajmniej wrażenie.
Re: Najlepsza płyta SODOM
Ostatnie dwie płyty są tak hiciarskie, że gdybym nie znał całej dyskografii tego zespołu to o każdej z nich mógłbym pomyśleć, że jest jakimś "The Best Off". Żadnych wypełniaczy, same hity!
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Najlepsza płyta SODOM
W necie (na składaku "The Art Of Killing Poetry") oprócz tytułowego są 2 inne nowe numery. Rozpierdolu i szybkiej, thrashowej jazdy niestety brak, a i melodie jakieś takie "niemieckie". Nie zapowiada się to dobrze.
PENIS METAL
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: Najlepsza płyta SODOM
Nie sadzilem, ze kiedys przyjdzie taki dzien, ale Sodom nagral po prostu slaba plyte. :/
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Najlepsza płyta SODOM
A co, wczesniej same genialne nagrywali? :wink:
Przeciez maja w swoim katalogu nijakie albo mówiac oglednie, przecietnie pozycje i jak dla mnie jest ich wiecej niz tych naprawde dobrych. :wink:
Przeciez maja w swoim katalogu nijakie albo mówiac oglednie, przecietnie pozycje i jak dla mnie jest ich wiecej niz tych naprawde dobrych. :wink:
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Najlepsza płyta SODOM
Czy mam rozumieć, że poziomu do którego udało im się wspiąć na "M-16" już nie osiągną? :(
Re: Najlepsza płyta SODOM
Nie sądziłem, że kiedyś to powiem, bo jestem bardzo liberalny jeśli chodzi o muzyczne gusta, ale... Nie gasiłbyś się nawet. :mrgreen:brb pisze:Nie sadzilem, ze kiedys przyjdzie taki dzien, ale Sodom nagral po prostu slaba plyte. :/
Sodom nie nagrali słabej płyty, to chyba druga esencja metalu po Slayer.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Najlepsza płyta SODOM
jakie bzdury 
Sodom nigdy nie nagrał NIC wybitnego. zawsze był zespołem do granic kwadratowym i jeżeli jest czegoś esencją, to własnie kwadratowego łomotu. owszem, panowie mają kilka fajnych płyt na koncie, ale w samym gatunku pt. thrash metal ciężko by im było wylądować z którąkolwiek z niuch w TOP 50, nie mówiąc już o metalu jako takim...
a ta nowa płyta, to album z rodzaju "na zachodzie bez zmian". posłuchałem z kronikarskiego obowiązku i tyle. w sumie mogłoby jej nie być. możliwe, że jest lepsza od poprzedniej, ale to wciąż dokładnie ten sam kwadratowy, koślawy, grany bez żadnego polotu, teutoński thrash - raz do potupania, raz do pośpiewania. takie wielkie NIC.

Sodom nigdy nie nagrał NIC wybitnego. zawsze był zespołem do granic kwadratowym i jeżeli jest czegoś esencją, to własnie kwadratowego łomotu. owszem, panowie mają kilka fajnych płyt na koncie, ale w samym gatunku pt. thrash metal ciężko by im było wylądować z którąkolwiek z niuch w TOP 50, nie mówiąc już o metalu jako takim...
a ta nowa płyta, to album z rodzaju "na zachodzie bez zmian". posłuchałem z kronikarskiego obowiązku i tyle. w sumie mogłoby jej nie być. możliwe, że jest lepsza od poprzedniej, ale to wciąż dokładnie ten sam kwadratowy, koślawy, grany bez żadnego polotu, teutoński thrash - raz do potupania, raz do pośpiewania. takie wielkie NIC.
- ozzy
- postuje jak opętany!
- Posty: 652
- Rejestracja: 16-02-2008, 18:14
- Lokalizacja: Łódź