DEATHSPELL OMEGA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Karkasonne

Re: DEATHSPELL OMEGA

15-11-2010, 21:39

ale to znaczenie merytoryczne
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: DEATHSPELL OMEGA

15-11-2010, 22:00

Dzieki Drone, pare rzeczy sobie poprawiłem.
Ale karmazynowe rzeki nie niosą raczej "wygasłych świec" a kolebki/kołyski umarłych (cradle). I niekoniecznie "glina rozdrobnionego Boga". Clay jest tłumaczone również jako ciało. Nie do konca tez jestem pewny Przyszlismy Panie. Chociaż w sumie rzeczywiście pasuje to bardziej niż "poszliśmy".
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: DEATHSPELL OMEGA

15-11-2010, 22:23

Drone pisze: A co do "clay", to przecież Bóg ulepił człowieka z gliny, a potem sam stał się człowiekem ;)
W sumie od tej storny o tym nie pomyślałem.
A co z tym "Fractioned God"? Że tak Tomaszem Lisem zajadę.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6596
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: DEATHSPELL OMEGA

20-11-2010, 12:53

Dziwna jest ta płyta. Jakaś taka... smutna. ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3544
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: DEATHSPELL OMEGA

20-11-2010, 14:45

You were seeking strength, justice, splendour! You were seeking love!
Here is the pit, here is your pit! Its name is SILENCE…


Bo mnie się tak skojarzyjlo...

Komnatą jest milcząca ciemność

ukrytego ojcostwa. Wyszedł z wysokości i tam też chciał powrócić wraz ze swoją oblubienicą, w najwyższej czystości, i objawić jej ukrytą tajemnicę swego ukrytego Bóstwa, gdzie spoczywa ze sobą i z wszystkimi stworzeniami.

In principio oznacza, jak to wyjaśniłem w szkole, Początek wszelkiego bytu. Powiedziałem nadto: jest to cel wszelkiego bytu, bo racją istnienia Pierwszego Początku jest Jego ostateczny cel. Tak, nawet Bóg nie zażywa spoczynku, tam gdzie jest Pierwszym Początkiem, spoczywa raczej tam, gdzie jest ostatecznym Celem i Odpocznieniem wszelkiego bytu. Nie żeby ten byt miał zostać unicestwiony, jest on tam raczej doprowadzony do swego kresu odpowiadającego jego najwyższej doskonałości. Co to jest "cel ostateczny"? Jest to ukryta ciemność wiekuistego Bóstwa. Jest on nieznany, nigdy nie był poznany i nigdy nie zostanie poznany. Tam Bóg trwa sam w sobie, nieznany; światłość Ojca Przedwiecznego jaśniała tam od wieków, ale ciemność nie pojmuje światłości (J 1,5).
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: DEATHSPELL OMEGA

20-11-2010, 15:01

Drone pisze:Język angielski jest w tym wypadku pojemniejszy.
w teologii jedyny sensowny język to greka (z nowożytnych - niemiecki), już autorzy łacińscy (vide dla przykładu 7 księga De Trinitate św. Augustyna) mieli wielkie problemy z taksonomią trynitarną. wariantywność łacińskich pojęć jest czasem nie do zniesienia - czytasz nie nie wiesz o co w istocie chodzi. angielski jest jeszcze gorszy pod tym względem.
Drone pisze:Chodzi o to, że Bóg nie jest "jedno", ale jest rozdzielony, pokawałkowany, mamy do czynienia z jego różnymi aspektami.
a to (ujmowanie osób Trójcy w kategoriach aspektów) już z punktu widzenia ortodoksji chrześcijańskiej jest herezją sabeliańską, zresztą bardzo wpływową. proponuję sięgnąć do Opuscula sacra Boecjusza czy jego komentarza do Hermeneutyki Arystotelesa, a dalej do Sumy teologicznej Akwinaty (kwestie 1-26). mimo że napisane po łacinie to dobrze porządkują język metafizyki chrześcijańskiej.
Maria Konopnicka

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 18:55

Dzisiaj przyszła "Paracletus" - rzeczywiście łatwiej przyswajalna niż "Fas...", ale absolutnie nie przemawia to na niekorzyść tego krążka. Po kilku przesłuchaniach jestem po prostu zdruzgotany i zachwycony do szpiku kości :) Rewelacja! Zdecydowanie najlepsza płyta, spośród tegorocznych nowości, które już słyszałem. Ten kogo ten album nie zachwycił, po postu go nie zrozumiał. Ot co :)
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 20:13

IRONMIL pisze:Ten kogo ten album nie zachwycił, po postu go nie zrozumiał. Ot co :)
no to ja się chętnie dowiem, co jest istotą rzeczy tego albumu. ale proszę - oświeć mnie nie wiejsko-zbywczo, a rzeczowo i konkretnie, tak, żebym zrozumiał i w konsekwencji żeby ten album mnie zachwycił tak, jak i ciebie zachwycił. serio, proszę, nie zbywaj tego jakimś frajerskim komentarzem, konkretnie poproszę.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 22:54

to ja podepne sie pod powyzsza prosbe
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 23:04

Szczerze mówiąc to nie rozumiem jak Paracletus może podobać się mniej niż Fas.... Ale ja to chyba dziwny jestem bo nie rozumiem też np. stawiania Now, Diabolical nad The Age of Nero.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 23:12

no nie wiem dla mnie ten nowy album jest po prostu fantastyczny. fas z reszta tez.
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 23:14

Z jaką resztą?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 23:20

Scaarph pisze:
IRONMIL pisze:Ten kogo ten album nie zachwycił, po postu go nie zrozumiał. Ot co :)
no to ja się chętnie dowiem, co jest istotą rzeczy tego albumu. ale proszę - oświeć mnie nie wiejsko-zbywczo, a rzeczowo i konkretnie, tak, żebym zrozumiał i w konsekwencji żeby ten album mnie zachwycił tak, jak i ciebie zachwycił. serio, proszę, nie zbywaj tego jakimś frajerskim komentarzem, konkretnie poproszę.
ale jego stać tylko na spusty w stylu biegania po pokoju z paletką i pingpongiem kiedy 1 raz słuchał Deaf Magnesik - jak za młodych lat, kiedy przypomniała mu się wycieczka klasowa w podstawówce z Master Of Puppets :lol:
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 23:41

albo Nemesis nad Rebel
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

23-11-2010, 23:43

KreatoR pisze:albo Nemesis nad Rebel
Nie no, upośledzeń w to nie mieszajmy.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: DEATHSPELL OMEGA

24-11-2010, 00:06

Morph pisze:
KreatoR pisze:albo Nemesis nad Rebel
Nie no, upośledzeń w to nie mieszajmy.
to było do Scaarph'a, on pytał o opinię głupka :wink:
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

24-11-2010, 00:55

Morph pisze:Szczerze mówiąc to nie rozumiem jak Paracletus może podobać się mniej niż Fas.... Ale ja to chyba dziwny jestem bo nie rozumiem też np. stawiania Now, Diabolical nad The Age of Nero.
FAS jest plyta bez porownania lepsza. To w ogole nie ten prog - i tez kompletnie inne podejscie do kompozycji. W swietle tego moze wytlumacz mi dlaczego dziwi taka dysproporcja w ocenie? Bo mnie wcale. Inna muzyka.

Po parunastu dniach stwierdzam bez wiekszego problemu - Paracletus to najslabsze DSO z ich "nowego" katalogu.
this is a land of wolves now
Maria Konopnicka

Re: DEATHSPELL OMEGA

24-11-2010, 01:14

Morph pisze:Szczerze mówiąc to nie rozumiem jak Paracletus może podobać się mniej niż Fas.... Ale ja to chyba dziwny jestem bo nie rozumiem też np. stawiania Now, Diabolical nad The Age of Nero.
Ot to, The Age Of Nero >>>Now, Diabolical
Maria Konopnicka

Re: DEATHSPELL OMEGA

24-11-2010, 01:19

Riven pisze: FAS jest plyta bez porownania lepsza.
To dlaczego porównujesz, skoro lepsza bez porównania? :))

Riven pisze: Po parunastu dniach stwierdzam bez wiekszego problemu - Paracletus to najslabsze DSO z ich "nowego" katalogu.
...co człowiek, to opinia :)
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6596
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: DEATHSPELL OMEGA

24-11-2010, 01:26

Świetny album - poziom nieosiągalny dla 99% kapel (brzmienie, wokale - rewelacja !), ale w ostatecznym rozrachunku jednak gorszy od Fas..., a to ze względu na bezpośredniość która na początku może i była jego atutem, bo słuchało się tego (i w sumie słucha nadal) wybornie, ale materiał ten szybko przestaje zyskiwać z czasem i zwyczajnie powszednieje co w przypadku Fas... absolutnie nie miało miejsca. Tamten krążek można było przesłuchać kilkadziesiąt razy i teoretycznie znać go na pamięć a za każdym razem odkrywa się w nim coś nowego. Generalnie podoba mi się ta zaskakująco "tęskna", smutna atmosfera Paracletusa szczególnie w porównaniu do skurwysyńsko zimnego Fas..., wybiegi w bardziej melodyjne rejony też w sumie ok, ale momentami brzmi to wszystko chyba trochę zbyt oczywiście. Najbardziej niepokoi mnie jednak ostatni kawałek. W sumie piękny numer, ale brzmi jakby podpierdolili go typkom z Amesoeurs. ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
ODPOWIEDZ