Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Widzisz, każdy trzeźwo myślący człowiek w takiej sytuacji napisał by do Pagan, że dostał uszkodzony dysk. Tomek pewnie bez problemu wymieniłby go na w 100% sprawny.Lykantrop pisze:Wybacz, ale dla mnie to jest takie pierdolenie kotka za pomocą młotka. Używając zamiennika - pierdolenie od rzeczy, bez żadnego większego sensu i celu.
aha i zasadnicze pytanie... ty te płyty zamawiałeś bezpośrednio z Pagan czy może kupiłeś używki z allegro?Castor pisze: To tylko potwierdza fakt iż trzeba sceptycznie podchodzić do tego jak wydaje Pagan i im podobne firmy. Przez właśnie takie sytuacje, jak tylko mam możliwość, to sprawdzam spodnią stronę krążka przed zakupem.
zamawiam od 1995 r. w Pagan Records i NIGDY nie miałem żadnych problemów, wszystko było dostarczone w stanie idealnym, zabezpieczone tak że nic się nie mogło stać, trzeba było napisać że okładka jest rozerwana to pewnie by Ci przysłali nową.Castor pisze:tak, szkoda że nie widziałeś tych Azarathów co je swego czasu kupiłem. Okładka do Demon Seed była na zgięciu porozdzierana. A inne też w nie dużo lepszym stanie. No i wkurw maksymalnyNo może sprawa ze wznowieniami tak wygląda, bo wszystkie nowości raczej pozbawione są takich wad. No ale weź pod uwagę np. te pudełka w które je pakują. Skąd oni kurwa biorą tą taniochę. Nie wstyd im. Wszystko by może było ok, gdyby nie te pudełka właśnie. Kupisz sobie nową płytę i już na wstępie masz mieszane uczucia, bo z jednej strony płyta niby nowa, z drugiej pudełko bezwzględnie do wymiany
Deathless King pisze:Boberku, nie unoś się ;D
Tymothy pisze: Ja to jednak myślę, że Castor to jest jeszcze grubo przed 20-tką, bo ... z resztą sami widzicie co wypisuje
hehe też tak myślę
Myślisz, że on też jest do mnie uprzedzony tak jak niektórzy ludzie na tym forum i że moje pieniądze mu śmierdzą, nawet jak płace przelewem?Conflagrator pisze:Kiedy zamawiałeś te Azarathy? Może Krajewski zagląda na forum i specjalnie ci takie wysłałJa zawsze dostaje wszystko w idealnym stanie. Czasem chyba nawet w takich zaklejanych foliach, które później przekładam na digipacki
Ależ oczywiście, że tak. Ale tu chodzi o coś innego, moim zdaniem takich sytuacji można by było uniknąć, gdyby Pagan bardziej wnikliwie kontrolowało efekty pracy tłoczni i drukarni, żeby Ci chałtury nie odwalali. Koniec, kropka.Tymothy pisze:Widzisz, każdy trzeźwo myślący człowiek w takiej sytuacji napisał by do Pagan, że dostał uszkodzony dysk. Tomek pewnie bez problemu wymieniłby go na w 100% sprawny.
Tymon, no proszę Cię. Chyba nie myślisz, że jakbym zamówił używki na allegro, to miałbym pretensję do pagan że w jakiejś płycie okładka jest podarta na grzbiecie. Jedną kupiłem bezpośrednio w Pagan, a drugą w sklepie muzycznym.Tymothy pisze:aha i zasadnicze pytanie... ty te płyty zamawiałeś bezpośrednio z Pagan czy może kupiłeś używki z allegro?
Jak się uprzesz, to dobrze zrobisz.
Tymon to jest Tymański ja jestem PumbaCastor pisze:
Tymon, no proszę Cię.
To w gruncie rzeczy chodzi ci o jakość papieru, ze w Paganie wydają na cieńszym i bardziej śliskim, a MVP na grubszym i matowym?Castor pisze: Myślicie że przesadzam, ale jak bym zawsze z Pagan czy z Agonii dostawał płytę tak staranie wydaną pod względem jakości, jak ma to miejsce w przypadku tegoż splitu IW/KSM, to nawet słowem bym się nie odezwał. T.
)Kupowałem od gościa na allegro i mogę się pod tym podpisać.pogodancer pisze:a to ja z kolei pochwalę http://tillyoufukkinbleed.blogspot.com/ ... otion.html
za sprawną i błyskawiczną realizację zamówienia, płytka świetnie opakowana, nawet do pudełka nie mam najmniejszych zastrzeżeń (informacja dla Castora
za mało na to by zrobić odpowiedniej jakości zdjęcie i by dowody były dobrze widoczneAnalripper pisze:za mało na co?
nie oczekuję kunsztu tylko dowodów.
a czy PUMBA to przypadkiem nie jest ta świnia z króla lwa?Tymothy pisze:Tymon to jest Tymański ja jestem PumbaCastor pisze:
Tymon, no proszę Cię.
