KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Atreju
postuje jak opętany!
Posty: 529
Rejestracja: 22-04-2006, 09:37
Lokalizacja: Grajewo

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 08:09

No tak, jesteś nowym knypem na forum więc jeszcze gówno wiesz.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 09:11

boroowa pisze:
ponownie przebili SLAYER !!!
a to nie jest przypadkiem tak, ze to Slayer stara sie Rajtuza przebic??
boroowa pisze:śmietanka ekstremalnego grania

no coż, jakie granie - taka śmietanka
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 11:06

KelThuz pisze: ale jako jedyny w Polsce autorytet w metalu epickim, twierdzę....
mistrzostwo :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3523
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 11:27

Ba, no przeca
KelThuz pisze: Level of epicness: AWESOME
Ogólnie całość pocieszna i maskotka Poronionego Płoda się należy, niemniej za koncertowe spierdolenie piosenki Kaczmarskiego (swoją drogą przypuszczam, że wybranej wyłącznie ze względu na rekwizyt w tytule) - wpierdol i do lochu...
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
angelique
rozkręca się
Posty: 75
Rejestracja: 27-01-2007, 17:52
Lokalizacja: HGW, Poland

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 12:00

KelThuz pisze: ale jako jedyny w Polsce autorytet w metalu epickim, twierdzę....
Ja wiem, że wszyscy od dawna wiedzą oczywistą oczywistość, ale i tak powiem:
ROZDANE :D
i temat można zamknąć.
Jak można znosić myśl, że dąży się do zła....
Awatar użytkownika
Herne the Hunter
postuje jak opętany!
Posty: 418
Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
Lokalizacja: Poznań

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 12:52

Jak ta płyta jest podobna do tego wcześniejszego gówna jakim był Zew Triumfującej Potęgi, to wolę nawet nie ściągać. Ostatnim razem nie wytrzymałem nawet pół kawałka. Cienkie jak dupa węża to było.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17407
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 13:02

Atreju pisze:Jak zawsze mocna rzecz!

A co do udziału KelThuz'a w projekcie z newsa... większość z Was zapewne chciałaby choćby zapozować do wspólnych zdjęć z kilkoma osobami z zaproszonych gości, a co dopiero zagrać na jednym albumie.
Pawel.......dalej poginasz duzo powtorzen 20-kilowym drazkiem na klate? Chyba czas juz dorzucic ze dwie fajery tak po 5 kilo.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 13:07

KelThuz pisze:
Beerhead pisze: Przede wszystkim Kelthuz powinien sobie znaleźć innego wokalistę, może nie będzie tak rozpaczliwie fałszował
i tu cię mam. na nagraniach nie ma fałszy, są co najwyżej naturalne modulacje w obrębie tonu (możesz to zresztą sprawdzić specjalistyczną aparaturą). chciałeś zaszpanować ekspercką opinią, zgasiłeś się. Jako osoba głucha, twoja wypowiedź straciła sens. Do dupy może być najwyżej barwa, ekspresja, dykcja i szereg innych rzeczy, ale jako jedyny w Polsce autorytet w metalu epickim, twierdzę, że tragedii nie ma, inaczej ten materiał by w ogóle się nie ukazał.
ahhahahahhahahhahahhahahahhahhahahha :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wroc lepiej do nagrywania coverow GUMISIOW
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17407
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 13:14

Nie ulega watpliwosci, ze pod wzgledem epickosci tytuly nie dorastaja do piet tym plodzonym przez Nazgrima. Takie perelki jak Panowanie Zaklęć w Brzasku Magów, Planeta Głębokich Uniesień Sędziwego Strażnika czy Pośród Szeptów Niemych Wodospadów maja level epickosci true godly
woodpecker from space
Awatar użytkownika
aginsiak
w mackach Zła
Posty: 783
Rejestracja: 21-12-2008, 19:52

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 13:29

Zapomniałeś o najważniejszym tutule:
Mistrzowie Ignorancji Kąsają Moje Imperium
poza tym wszystko się zgadza
Awatar użytkownika
aginsiak
w mackach Zła
Posty: 783
Rejestracja: 21-12-2008, 19:52

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 13:30

ach kurwa sorry oczywiście chodziło mnie o ten tytuł:
W Kręgu Fortec Muskanych Dociekliwością Kosmicznych Oczu w Wojażach po Ekliptykach
Beerhead
zaczyna szaleć
Posty: 166
Rejestracja: 30-11-2009, 19:56
Lokalizacja: Gród Gryfa

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 13:30

KelThuz pisze:
Beerhead pisze: Przede wszystkim Kelthuz powinien sobie znaleźć innego wokalistę, może nie będzie tak rozpaczliwie fałszował
i tu cię mam. na nagraniach nie ma fałszy, są co najwyżej naturalne modulacje w obrębie tonu (możesz to zresztą sprawdzić specjalistyczną aparaturą). chciałeś zaszpanować ekspercką opinią, zgasiłeś się. Jako osoba głucha, twoja wypowiedź straciła sens. Do dupy może być najwyżej barwa, ekspresja, dykcja i szereg innych rzeczy, ale jako jedyny w Polsce autorytet w metalu epickim, twierdzę, że tragedii nie ma, inaczej ten materiał by w ogóle się nie ukazał.
Nie było mnie chwilę a tu widzę dyskusja na dobre się rozkręciła :lol: Jako osoba głucha i jak raczyłeś kiedyś stwierdzić -wiecznie zapijaczona, nadal twierdzę że falszujesz :D Co do tego ,że nie ma tragedii- wszystko zależy od punktu odniesienia, pewnie kilka jeszcze słabszych materiałów by się znalazło, co nie zmienia faktu że próba ponownego wysłuchania twojego dzieła skończyła się w połowie drugiego utworu. Członkowie przywołanego już tutaj Ancient, czy Rhapsody po nagraniu swoich nowych płyt też pewnie pieją coś o przełomie, jakie to nie są wiekopomne dzieła i takie tam. I co z tego?Jak jest każdy widzi. Wydaje mi się że sam do tego swojego projektu nie jesteś przekonany i nie rozumiem po co się bierzesz za coś co ci ewidentnie nie wychodzi ,zamiast skupić sie na Spiritual Demise, który jest całkiem ok. No chyba że masz ego wielkości Himalajów i nie potrafisz z dystansem spojrzeć na swoją twórczość. A co do Novego,to nie znam go osobiście ale sądzę że jakby mu zapłacili to by i w Ich troje albo w bayerful zagrał, i dobrze bo w końcu to jego zawód, ale szczycić się że sie zagra na tej samej płycie co Novy albo inny Grom- no ręce opadają normalnie.
Beerhead
zaczyna szaleć
Posty: 166
Rejestracja: 30-11-2009, 19:56
Lokalizacja: Gród Gryfa

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 13:32

aginsiak pisze:ach kurwa sorry oczywiście chodziło mnie o ten tytuł:
W Kręgu Fortec Muskanych Dociekliwością Kosmicznych Oczu w Wojażach po Ekliptykach
:shock: :?: :lol:
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

27-12-2010, 13:34

ja w ogóle nie kumam o czym ta dyskusja? Ja rozumiem, że w wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem, ale żeby robić z tego 10 kawałków, nazywać te gadki "Triumf Żelaznego Ognia" i chwalić się tym na forum?
Coś tam było! Człowiek!
Karkasonne

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 14:14

aginsiak pisze:ach kurwa sorry oczywiście chodziło mnie o ten tytuł:
W Kręgu Fortec Muskanych Dociekliwością Kosmicznych Oczu w Wojażach po Ekliptykach
Co to, Bal-Sagoth wydał coś nowego?
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 14:18

ciekaw jestem ile z komentujących słuchało tej nowej płyty he he
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17407
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 14:26

aginsiak pisze:ach kurwa sorry oczywiście chodziło mnie o ten tytuł:
W Kręgu Fortec Muskanych Dociekliwością Kosmicznych Oczu w Wojażach po Ekliptykach
No wymieniles zdecydowanego faworyta ale te nie sa gorsze imho : Potężna Magia Emocjonalnego Czarnoksiężnika (z Mistycznego Świata Mrocznych Głosów) oraz Rozwiane Włosy w Kołysankach Przekraczających Melancholię Pogrzebu
woodpecker from space
Awatar użytkownika
aginsiak
w mackach Zła
Posty: 783
Rejestracja: 21-12-2008, 19:52

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 14:41

To doprawdy potężne tytuły.Ba! a muzyka jaka...słyszałeś ten kawałek :Ukoronowany Ponad Zmurszałymi Epokami Tyranii Zmartwień? Masa!!!
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 15:13

"Ukoronowany zmurszałą ekliptyką epileptyka ponad papilotami postmodernizmu magicznego miecza minotaurów kroczącego wśród wszystkotrawiących eklektyzmem swej egzegezy paluszków rybnych Kapitana Igloo co swego czasu znał osobiście Tytusa de Zoo wznoszę modły do parytetów Przedwiecznych ściskając w mej prawicy ogarek od gromnicy, uchylając przy tym rąbka pradawnej tajemnicy, którą wyjawili mi reptiliańscy najemnicy" - jak się podoba?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: KELTHUZZAR - Triumf Żelaznego Ognia [2011]

27-12-2010, 15:20

eee tam, najlepszy tytuł TM leciał jakoś: "Zasługujemy na skarby z tutaj, aż do poza tutaj costamcośtam :lol:
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
ODPOWIEDZ