TOP 25 roku 2010

[Morph]

Właśnie, trzeba to nowe Rhapsody of Fire obadać bo "Triumph or Agony" było fenomenalne.

[Herne the Hunter]

Było raczej słabe/przeciętne, nowy jest lepszy.

[Morph]

Nooo, to jak nowy jest jeszcze lepszy to haniebnie pominąłem ten krążek w moim top25

[Herne the Hunter]

Możliwe, nic nie poradzę:)

[Deathless King]

1. Atheist - Jupiter
2. All Pigs Must Die - s/t
3. Liars - Sisterworld
4. Deathspell Omega - Paracletus
5. Shining - Blackjazz
6. Daughters - Daughters
7. Blindead - Affliction
8. High on Fire - Snakes for the Divine
9. Electric Wizard - Black Masses
10. Immolation – Majesty And Decay
11.Bongripper - Satan Worshiping Doom
12. Nevermore - The Obsidian Conspiracy
13. The Secret - Solve et Coagula
14, Autopsy - The Tomb Within
15. Exodus - Exhibit B: The Human Condition
16. Mike Patton - Mondo Cane
17. Kvelertak - Kvelertak
18. Monster Magnet - Mastermind
19. Nachtmystium - Addict: Black Meddle part II
20. Eibon - Entering Darkness
21. Massive Attack - Heligoland
22. Ghost - Opus Eponumous
23. Cathedral - The Guessing Game
24. Eskmo - Eskmo
25. Matta - Prototype

Kolejność momentami bardzo mocno umowna.

[Aegir]

czy to naprawdę takie kontrowersyjne pozycje?

Następnym razem przyjrzyj się dokładnie, co ludzie wybierają do takich zestawień i postaraj się może, żeby chociaż te parę pozycji wrzucić dla niepoznaki do swojego zestawienia Tak, żeby nikt się nie czepiał. Coś mi podpowiada, że było by warto zainteresować się zamieszczeniem na liście pozycji spoza szeroko rozumianego nurtu muzyki metalowej ; )

[Herne the Hunter]

czy to naprawdę takie kontrowersyjne pozycje?

Następnym razem przyjrzyj się dokładnie, co ludzie wybierają do takich zestawień i postaraj się może, żeby chociaż te parę pozycji wrzucić dla niepoznaki do swojego zestawienia Tak, żeby nikt się nie czepiał. Coś mi podpowiada, że było by warto zainteresować się zamieszczeniem na liście pozycji spoza szeroko rozumianego nurtu muzyki metalowej ; )

Masz rację, właśnie, tak dla niepoznaki to faktycznie musiałbym sobie wrzucić parę takich pozycji spoza metalu, żeby pokazać jaki jestem ogarnięty, wszechstronny, awangardowy itd, żeby się za mocno ze słuszną i przyjętą linią nie rozjeżdżać, żeby nikt nie czepiał się, że to niegodne słuchać Rhapsody of Fire. Musiałbym popatrzeć co jest na topie na tych listach, może nawet dać coś czego nie słyszałem, ale przecież lubię, bo inni lubią. W zaciszu i tak pewnie połowa forum nowego Cradle of Filth z odtwarzaczy nie wyjmuje, ale nikt się nie przyzna.

[Stygmat]

14. Słoń & Mikser - Dem6n6l6gia

O własnie, zupełnie zapomniałem, że miałęm ten album obadać. Słyszałem kilka fragmentów i fajne to było całkiem, a hh szczerze nie lubię, z niewielkimi wjątkami.

Też będę chciał sprawdzić. Słuchałem "Chorych Melodii" Słonia i zrobiło to na mnie niezłe wrażenie - fajne podkłady i ciekawe teksty, jak np. ten w "Marszu Robotów"

polecam panowie, jak dla mnie płyta lepsza od chorych melodii. Ciekawostką jest, że w pierwszym kawałku udziela się nowy wokal z turbo.

IMO najlepszy numer na pycie:

piosenka z Tomkiem Struszczykiem:

Czasem płyta jest aż za bardzo hh, ale w większosci to jest brutalna jazda słonia.

[Bonny]

czy to naprawdę takie kontrowersyjne pozycje?

Następnym razem przyjrzyj się dokładnie, co ludzie wybierają do takich zestawień i postaraj się może, żeby chociaż te parę pozycji wrzucić dla niepoznaki do swojego zestawienia Tak, żeby nikt się nie czepiał. Coś mi podpowiada, że było by warto zainteresować się zamieszczeniem na liście pozycji spoza szeroko rozumianego nurtu muzyki metalowej ; )

Masz rację, właśnie, tak dla niepoznaki to faktycznie musiałbym sobie wrzucić parę takich pozycji spoza metalu, żeby pokazać jaki jestem ogarnięty, wszechstronny, awangardowy itd, żeby się za mocno ze słuszną i przyjętą linią nie rozjeżdżać, żeby nikt nie czepiał się, że to niegodne słuchać Rhapsody of Fire. Musiałbym popatrzeć co jest na topie na tych listach, może nawet dać coś czego nie słyszałem, ale przecież lubię, bo inni lubią. W zaciszu i tak pewnie połowa forum nowego Cradle of Filth z odtwarzaczy nie wyjmuje, ale nikt się nie przyzna.

co za pierdolenie i bezsensowne bicie piany
idą tym tropem mógłbym powiedzieć o Tobie, że unikając w zestawieniu pewnych pozycji starasz się pokazać jaki to jesteś nieogarnięty, ograniczony i konserwatywny...

[Castor]

A ja mam pytanie do tych którzy są oburzeni listą Herne the Hunter'a: Czy aby na pewno słyszeliście wszystko to co Was tak irytuje w tej liście, czy po prostu z marszu nie wierzycie że np. taki Cradle of Filth może nagrać dobrą czy nawet bardzo dobrą płytę?

Poza tym. Mnie podoba się właśnie takie nastawienie:

Lista Herne the Hunter mi przypomniała, jak wielu potencjalnie dobrych rzeczy z zeszłego roku nie słyszałem

[boroowa]

A ja mam pytanie do tych którzy są oburzeni listą Herne the Hunter'a: Czy aby na pewno słyszeliście wszystko to co Was tak irytuje w tej liście, czy po prostu z marszu nie wierzycie że np. taki Cradle of Filth może nagrać dobrą czy nawet bardzo dobrą płytę?

obadałeś nowe pozycje Boys/Milano/Ich Troje/Krzysztof Krawczyk czy z marszu zakładasz że to gówno?

Poza tym. Mnie podoba się właśnie takie nastawienie:

Lista Herne the Hunter mi przypomniała, jak wielu potencjalnie dobrych rzeczy z zeszłego roku nie słyszałem

to byłą chyba ironia

[Castor]

A ja mam pytanie do tych którzy są oburzeni listą Herne the Hunter'a: Czy aby na pewno słyszeliście wszystko to co Was tak irytuje w tej liście, czy po prostu z marszu nie wierzycie że np. taki Cradle of Filth może nagrać dobrą czy nawet bardzo dobrą płytę?

obadałeś nowe pozycje Boys/Milano/Ich Troje/Krzysztof Krawczyk czy z marszu zakładasz że to gówno?

czyli mam rozumieć że jednak nie słyszałeś?

Ja z marszu zakładam że jest jednak różnica między:
1. BLIND GUARDIAN At the Edge of Time
6. HELLOWEEN 7 Sinners Germany
7. CRADLE OF FILTH Darkly, Darkly Venus Aversa
10. RHAPSODY OF FIRE The Frozen Tears of Angels

a Boys/Milano/Ich Troje/Krzysztof Krawczyk

Poza tym. Mnie podoba się właśnie takie nastawienie:

Lista Herne the Hunter mi przypomniała, jak wielu potencjalnie dobrych rzeczy z zeszłego roku nie słyszałem

to byłą chyba ironia

nie wydaje mi się, ale głowy za to nie dam, niech się streetcleaner na ten temat wypowie.

[streetcleaner]

[boroowa]

czyli mam rozumieć że jednak nie słyszałeś?

Ja z marszu zakładam że jest jednak różnica między:
1. BLIND GUARDIAN At the Edge of Time
6. HELLOWEEN 7 Sinners Germany
7. CRADLE OF FILTH Darkly, Darkly Venus Aversa
10. RHAPSODY OF FIRE The Frozen Tears of Angels

a Boys/Milano/Ich Troje/Krzysztof Krawczyk

dlaczego tak zakładasz, skoro nie słyszałeś?
Jeśli trzy kolejne płyty CoF po debiucie były dla mnie niestrawne, to czy muszę konieczne sprawdzać następne, nawet jeśli ktoś gdzieś napisze że ostatnia to najlepsza pozycja od czasów "Cruelty..."? Nigdy nie lubiłem Helloweenowych patatajów, więc nowe pozycje H, RoF i BG również odpadają.
Co oczywiście nie znaczy że te płyty mogą się podobać, wszak są również fani wspomnianych Boys/Milano/Ich Troje/Krzysztof Krawczyk

[Aegir]

IMO najlepszy numer na pycie:

Aż musiałem sobie tego Barry'ego White'a zapodać

[Herne the Hunter]

czyli mam rozumieć że jednak nie słyszałeś?

Ja z marszu zakładam że jest jednak różnica między:
1. BLIND GUARDIAN At the Edge of Time
6. HELLOWEEN 7 Sinners Germany
7. CRADLE OF FILTH Darkly, Darkly Venus Aversa
10. RHAPSODY OF FIRE The Frozen Tears of Angels

a Boys/Milano/Ich Troje/Krzysztof Krawczyk

dlaczego tak zakładasz, skoro nie słyszałeś?
Jeśli trzy kolejne płyty CoF po debiucie były dla mnie niestrawne, to czy muszę konieczne sprawdzać następne, nawet jeśli ktoś gdzieś napisze że ostatnia to najlepsza pozycja od czasów "Cruelty..."? Nigdy nie lubiłem Helloweenowych patatajów, więc nowe pozycje H, RoF i BG również odpadają.
Co oczywiście nie znaczy że te płyty mogą się podobać, wszak są również fani wspomnianych Boys/Milano/Ich Troje/Krzysztof Krawczyk

Różnica między pozycjami, które wymieniłem a Boys itd jest zasadnicza, ale tego nie ma co tłumaczyć. Samo porównanie ma sugerować, że kapele te grają łatwo, kiczowato i niewymagająco właśnie jak Boys. No ale co kto lubi. Ja nawet to wiedząc, że to nie są szczyty wyszukania nie odmówię sobie posłuchania tych płytek, bo jak mówiłem heavy lubię i sentymenty też mam. Na pewne kapele nie umiem spojrzeć obiektywnie i zawyżam im pozycje nawet jeżeli nowy CoF nie jest tak dobry jak Dusk czy Cruelty kiedyś tam. W sumie dziwi mnie że ta lista tak bulwersuje, ja tu nikomu nie ironizuję, że podnieca się demkiem jakiejś kapeli death z 8 ligi białoruskiej, albo odkrył że jakaś kapela z Mozambiku jest lepsza niż nowy Atheist.

[Skaut]

jja tu nikomu nie ironizuję, że podnieca się demkiem jakiejś kapeli death z 8 ligi białoruskiej, albo odkrył że jakaś kapela z Mozambiku jest lepsza niż nowy Atheist.

bo tutaj nikt takich bzdur po prostu nie pisze

[Adrian696]

jja tu nikomu nie ironizuję, że podnieca się demkiem jakiejś kapeli death z 8 ligi białoruskiej, albo odkrył że jakaś kapela z Mozambiku jest lepsza niż nowy Atheist.

bo tutaj nikt takich bzdur po prostu nie pisze

nie mów hop - bo kilka kwiatków na tym poziomie było

[boroowa]

jja tu nikomu nie ironizuję, że podnieca się demkiem jakiejś kapeli death z 8 ligi białoruskiej, albo odkrył że jakaś kapela z Mozambiku jest lepsza niż nowy Atheist.

bo tutaj nikt takich bzdur po prostu nie pisze

a Marian Konopnicki to nikt?

[Skaut]

jja tu nikomu nie ironizuję, że podnieca się demkiem jakiejś kapeli death z 8 ligi białoruskiej, albo odkrył że jakaś kapela z Mozambiku jest lepsza niż nowy Atheist.

bo tutaj nikt takich bzdur po prostu nie pisze

a Marian Konopnicki to nikt?

odkąd zmienił nick pisze całkiem sensownie, przynajmniej "Death Magnetic" już nie widnieje u niego w podsumowaniu dekady