Sonisphere Festival 2011

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Sonisphere Festival 2011

18-02-2011, 16:20

Skład jest totalnie z dupy (średnio te kapele do siebie pasują), ale jak zobaczyłem że ma być KILLING JOKE to chyba jednak pojadę. Chociaż już się poniekąd tradycją robi, że koncerty KJ sa w Polsce odwoływane :( Dwa razy mi się ich udało nie zobaczyć, no to czas na trzeci. A przy okazji sobie popatrzę na Lemmyego i spółkę, tylko wygrzebię teleskop z szafy.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5093
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Sonisphere Festival 2011

18-02-2011, 16:37

Baton pisze:przy okazji sobie popatrzę na Lemmyego i spółkę, tylko wygrzebię teleskop z szafy.
Nie prościej kupić bilet do Golden Circle? Bez sensu jest chodzenie na koncerty dla stania w 2050 rzędzie, nawet z teleskopem
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4028
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Sonisphere Festival 2011

18-02-2011, 17:38

Jakbym w zeszłym roku kupił bilet inny niż na Golden Circle, to pewnie dałbym sobie spokój z koncertem po 15 minutach i poszedł tylko pić. Bilet takowy nie ma kompletnie sensu, jedynie można sobie na telebimie oglądnąć, w który napierdala słońce i chuja i tak widać. Tylko Golden Circle panowie!
support music, not rumors
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Sonisphere Festival 2011

18-02-2011, 17:40

miałem najtańszy bilet na Sonisphere 2010 i było OK, widziałem scene, dobrze slyszalem muzyke i znalazłem miejsce zeby sobie "potanczyc"
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4028
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Sonisphere Festival 2011

18-02-2011, 18:10

Dla mnie to nie koncert 100 km od sceny, na której widać tylko płachtę z Rattlehead'em
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Sonisphere Festival 2011

18-02-2011, 18:52

uważam, ze teraz idealnie do składu pasowało by The Sisters of Mercy
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4028
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Sonisphere Festival 2011

18-02-2011, 18:56

i Włodzimierz Szaranowicz
support music, not rumors
Maria Konopnicka

Re: Sonisphere Festival 2011

18-02-2011, 20:39

KILLING JOKE ostatecznie mnie przekonał - jutro kupuję bilet na Golden Circle i idę na ten festyn.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5093
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Sonisphere Festival 2011

19-02-2011, 11:36

Mort pisze:widziałem scene, dobrze slyszalem muzyke i znalazłem miejsce zeby sobie "potanczyc"
Jak ja nie widzę strun gitar to dupa a nie koncert. Potańczyć też się da pod sceną.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Sonisphere Festival 2011

19-02-2011, 12:31

Pteroczłek pisze:Biorąc pod uwagę kto tu będzie robić za główną atrakcję, oznacza to krótkie sety zarówno Motorhead i KJ (zwłaszcza, że trzeba tu jeszcze wpierdolić Mastodon). No nie ma chuja, żeby wyjść z tego spędu i być chociaż w małym stopniu usatysfakcjonowanym :(
Awatar użytkownika
Deviant
w mackach Zła
Posty: 937
Rejestracja: 04-04-2007, 12:25

Re: Sonisphere Festival 2011

19-02-2011, 19:34

A ja sobie kupiłem bilet na soni do Czech.W tamtym roku piwo to nawet pod sceną sprzedawali,muzycznie też było zajebiście w tym roku pewnie też się nie zawiodę.
Buła
postuje jak opętany!
Posty: 583
Rejestracja: 15-11-2003, 23:14

Re: Sonisphere Festival 2011

21-02-2011, 09:24

myspace Slipknota podaje że
Slipknot zagra 10 czerwca na lotnisku Bemowo w Warszawie
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Sonisphere Festival 2011

21-02-2011, 09:47

no to kupuje bilet
I AM MORBID
Buła
postuje jak opętany!
Posty: 583
Rejestracja: 15-11-2003, 23:14

Re: Sonisphere Festival 2011

23-02-2011, 12:09

+ Volbeat
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Sonisphere Festival 2011

24-02-2011, 13:38

a w Grecji

Obrazek
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Sonisphere Festival 2011

24-02-2011, 14:14

Sam se dodałeś, takie są fakty

http://gr.sonispherefestivals.com/
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Sonisphere Festival 2011

02-03-2011, 15:10

empir pisze:
Baton pisze:przy okazji sobie popatrzę na Lemmyego i spółkę, tylko wygrzebię teleskop z szafy.
Nie prościej kupić bilet do Golden Circle? Bez sensu jest chodzenie na koncerty dla stania w 2050 rzędzie, nawet z teleskopem
Przeboleję. KJ nie odpuszczę, nawet jeśli wejdą na pięć minut, zagrają Love Like Blood w nakurwiającym słońcu i zejdą, żeby zwolnić miejsce na Hunter czy inne gówno. Ta kapela nie ma szczęścia do koncertów w Polsce, więc trzeba korzystać z okazji i nie wybrzydzać.
Z Golden Circle to muszę się zastanowić jeszcze, niestety dwie stówy za bilet a cztery stówy za bilet to dla mnie jednak jest róznica i to spora - więc chyba jednak będe musiał się zadowolić tańszym biletem.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Sonisphere Festival 2011

04-03-2011, 15:19

I AM MORBID
Buła
postuje jak opętany!
Posty: 583
Rejestracja: 15-11-2003, 23:14

Re: Sonisphere Festival 2011

23-03-2011, 12:24

Devin Townsend Project
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: Sonisphere Festival 2011

23-03-2011, 13:53

Z 10 lat temu na wieść o pojawieniu się Townsenda w Polsce chyba bym się osrał ze szczęścia... Niestety to co wyczynia ostatnio to straszna bida.

Nabieram coraz więcej wątpliwości czy warto było pakować kasę w ten festyn. Nie wiem jak oni chcą to wszystko upakować naraz - sety po pół godziny? A już wpierdolenie zapychacza typu made of hate to jakaś parodia.
ODPOWIEDZ