01.06.2011 Korn w Warszawie
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
100% powagi.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
co z tego ze sobie go kupiles ? co to wnosi do dyskusji?Castor pisze:Powiedz szczerze, że nie znasz, a nie ściemniaj. Wielki obrońca twórczości korna a "Follow of the Leader" nie zna ;) Ja mam ten album, kupiłem ją z sentymentu, kiedyś się tym jarałem ale dziś średnio mnie kręci takie granie.Riven pisze:przyznam, ze nie sluchalem w calosci od bardzo dawna ;) kiedys sporo katowalem, ale mi przeszlo hehe
dobry kawalek faktycznie. bas jak zwykle mocarny.
zreszta kurwa, z kim ja sie w pyskowke wdaje
this is a land of wolves now
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
nie bede cie przekonywał ze jest inaczej. ale po pierwsze absolutnie sie nie zgadzam jesli oceniac "poziom" ich muzyki a po drugie nie widze zadnej płaszczyzny do porownywania tych zespolow po za pierwszą płytą deftones którą uwazam za 10 razy lepszą niz wszystko co korn wydał nie wydał i jeszcze wyda razem wziętym ;)[V] pisze:100% powagi
do not make equal what is unequal
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Bez urazy, ale wygladasz mi troche na takiego malo osluchanego / wyrobionego goscia, który stawia oltarzyk ulubionemu artyscie a pozbawiony jest jakiegos zmyslu refleksji i zdolnosci do spojrzenia na dany problem / zagadniene z szerszej perspektywy. Fakty sa bezlitosne i historii nie da sie zagadac, otumanic, przeinaczyc.
KORN ma wlasne brzmienie. wprowadzil nowa jakosc w swojej niszy i wywarl wyrazne pietno na wspólczesna muzyke rockowa. Po sukcesie debiutanckiej plyty KORN tysiace zespolów zaczelo nasladowac ich styl.
DEFTONES jest zespolem jednym z wielu. Osiagneli duzy komercyjny sukces. Nie maja wlasnego brzmienia. Nie redefiniuja wspolczesnej muzyki rockowej. Sa dobrym, poprawnym zespolem, który nagrywa poprawne plyty.
KORN ma wlasne brzmienie. wprowadzil nowa jakosc w swojej niszy i wywarl wyrazne pietno na wspólczesna muzyke rockowa. Po sukcesie debiutanckiej plyty KORN tysiace zespolów zaczelo nasladowac ich styl.
DEFTONES jest zespolem jednym z wielu. Osiagneli duzy komercyjny sukces. Nie maja wlasnego brzmienia. Nie redefiniuja wspolczesnej muzyki rockowej. Sa dobrym, poprawnym zespolem, który nagrywa poprawne plyty.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
A co boli Cię że mam to na płycie? W przeciwnym razie byś takiej uwagi do to nie zwrócił. Ty większość muzyki masz w mp3, ale mnie to jebie.Riven pisze:co z tego ze sobie go kupiles ? co to wnosi do dyskusji?
zreszta kurwa, z kim ja sie w pyskowke wdaje
lepiej jakbyś zwrócił uwagę na to:
Castor pisze:Powiedz szczerze, że nie znasz, a nie ściemniaj. Wielki obrońca twórczości korna a "Follow of the Leader" nie zna ;) Ja mam ten album, kupiłem ją z sentymentu, kiedyś się tym jarałem ale dziś średnio mnie kręci takie granie.




- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Deftones jest 10 razy dojzalszy niz Korn. Ich płyty na poziomie muzyczno-kompozycyjnym są duzo wyzej niz Korn, ale tak jak mowie to twoje zdanie. Uwazam, ze Deftones jest duzo lepszym i ciekawszym zespolem, niestety ludzie, poniewaz wyplynął zaraz po Kornie i jezdzil z nimi na trasy postrzegali go jako jakies popluczyny po starszych kolegach. Tak jak mowie, moze na pierwszej plycie, ktora i tak jest lepsza niz caly Korn. Ten zespol duzo "wycierpiał" przez na siłe upychanie go do wora z Kornem, Limp Bizkit i Linkin Park.[V] pisze:DEFTONES jest zespolem jednym z wielu. Osiagneli duzy komercyjny sukces. Nie maja wlasnego brzmienia. Nie redefiniuja wspolczesnej muzyki rockowej. Sa dobrym, poprawnym zespolem, który nagrywa poprawne plyty.
Dobrze znasz dyskografie obu zespolow? Ja mysle, ze Deftones znakomicie, Korna bardzo dobrze, do "Take a look...".
do not make equal what is unequal
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Wy miastowi to macie mnóstwo tych płytów co grają, a długopisy na wsi muszą się narobić w polu by mieć do pyska włożyć, a nieraz to i z cebuli trzeba te kawałki które nie zgniły wykrajać.Castor pisze:A co boli Cię że mam to na płycie? W przeciwnym razie byś takiej uwagi do to nie zwrócił. Ty większość muzyki masz w mp3, ale mnie to jebie.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Mysle, ze moja poprzednia wypowiedzia wyczerpalem temat. ;)white_pony pisze:Deftones jest 10 razy dojzalszy niz Korn. Ich płyty na poziomie muzyczno-kompozycyjnym są duzo wyzej niz Korn, ale tak jak mowie to twoje zdanie. Uwazam, ze Deftones jest duzo lepszym i ciekawszym zespolem, niestety ludzie, poniewaz wyplynął zaraz po Kornie i jezdzil z nimi na trasy postrzegali go jako jakies popluczyny po starszych kolegach. Tak jak mowie, moze na pierwszej plycie, ktora i tak jest lepsza niz caly Korn. Ten zespol duzo "wycierpiał" przez na siłe upychanie go do wora z Kornem, Limp Bizkit i Linkin Park.
Dobrze znasz dyskografie obu zespolow? Ja mysle, ze Deftones znakomicie, Korna bardzo dobrze, do "Take a look...".
Ku pokrzepienu serc dodam tylko, ze: Deftones to NIE JEST zespol, który mozna sobie postawic w jednym rzedzie obok Linkin Park i Limp Bizkit.
Deftones jest zespolem ZNACZNIE lepszym. Jesli ktos twierdzi inaczej nigdy tak naprawde nie sluchal tych zespolów i wjebal wszystko do jednego wora jak leci.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Luz Maria. Po prostu nie rozumiem przyklejania na siłę Deftones łatki "new metal". To tak jakby przyklejać Black Metal do Vader, bo też drą mordę.
do not make equal what is unequal
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3281
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Bym się wybrał, ale wybiorę jednak wypad do Katowic. Byłem w tamtym roku na koncercie i raz w życiu naprawdę warto zobaczyć, żywioł totalny. Castor mnie rozpierdala, Korn gówno, a Głano Ejps to zajebisty zespół????
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
ja bylem raz na kornie, nie wiem czy nie w 2006 jak grał z opeth i kimstam jeszcze. byłem tak zawiedziony po tym koncercie ze wlasciwie calkiem przestalem ich sluchac.
do not make equal what is unequal
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Stwierdzenie, że Kron to gówno jest dla mnie tak samo przesadzone, jak to że Korn jest zajebisty bo jest tam: "kurewski ciezar, bardzo nietypowy sposob grania na gitarze, mocno zaangazowany wokal, swietne aranzacje, dynamika, fajne patenty z kobza...". Uspokoiłem Cię?gelO pisze:Castor mnie rozpierdala, Korn gówno, a Głano Ejps to zajebisty zespół????
Kiedyś zgodziłbym się z Tobą, z Rivenem i każdym innych, kto twierdzi że Korn to zjawisko, ale dziś uważam takie stwierdzenia za przesadzone. I powiem to jeszcze raz kiedyś lubiłem takie granie, nawet bardzo, ale dziś nie mogę już tego słuchać.




- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11056
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Nie przepadam za Deftones, X razy bardziej wolę Korn, ale co jak co swoje brzmienie mają.[V] pisze:DEFTONES jest zespolem jednym z wielu.osiagneli duzy komercyjny sukces.nie maja wlasnego brzmienia.nie redefiniuja wspolczesnej muzyki rockowej. sa dobrym,poprawnym zespolem który nagrywa poprawne plyty.
Nie rozumiem przyklejania tej łatki do czegokolwiek. Tak się chyba utarło z braku lepszego określenia. Duża część zespołów z tego nurtu to raczej nu-hardcore jeśli mamy być precyzyjni. Głupia łatka, ale niektórzy nie potrafią przeżyć jak nie nazwą tego czego słuchają.white_pony pisze:luz maria. po prostu nie rozumiem przyklejania na siłę deftones latki "new metal". to tak jakby przyklejać black metal do vadera bo też drą morde.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Może dlatego, że Korn powstał circa 1993 i nagrał od tamtej pory 9 albumów. Ile miałby być zjawiskiem? "Kurewski ciężar, bardzo nietypowy sposób grania na gitarze, mocno zaangażowany wokal, świetne aranżacje, dynamika, fajne patenty z kobzą" - nie rozumiem jak takie stwierdzenia mogą zmienić się w czasie. Co, nagle okazało się, że aranżacje ssają fiuta, a styl gry na wieśle jest nudny i sztampowy?Castor pisze:Stwierdzenie, że Kron to gówno jest dla mnie tak samo przesadzone, jak to że Korn jest zajebisty bo jest tam: "kurewski ciezar, bardzo nietypowy sposob grania na gitarze, mocno zaangazowany wokal, swietne aranzacje, dynamika, fajne patenty z kobza...". Uspokoiłem Cię?
Kiedyś zgodziłbym się z Tobą, z Rivenem i każdym innych, kto twierdzi że Korn to zjawisko, ale dziś uważam takie stwierdzenia za przesadzone. I powiem to jeszcze raz kiedyś lubiłem takie granie, nawet bardzo, ale dziś nie mogę już tego słuchać.
Różnica pomiędzy tą łatką, a jakąkolwiek chyba inną jest taka, że nu metal to już prawie pejoratywne określenie.Hatefire pisze:Nie rozumiem przyklejania tej łatki do czegokolwiek. Tak się chyba utarło z braku lepszego określenia. Duża część zespołów z tego nurtu to raczej nu-hardcore jeśli mamy być precyzyjni. Głupia łatka, ale niektórzy nie potrafią przeżyć jak nie nazwą tego czego słuchają.
do not make equal what is unequal
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
@white_pony
Korn się nie zmienił, to ja się zmieniłem, zmieniło się także moje podejście, nastawienie itp. do muzyki, do metalu. Po prostu innymi rzeczami się teraz jaram i tyle.
Korn się nie zmienił, to ja się zmieniłem, zmieniło się także moje podejście, nastawienie itp. do muzyki, do metalu. Po prostu innymi rzeczami się teraz jaram i tyle.




- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
jak nie slyszysz ciezaru na debiucie korn i nie dostrzegasz oryginalnosci ich riffow to jestes gluchy, tu zaden gust nie ma nic do rzeczy. zreszta dopiero co odkryles blesssed are the sick, to co ty mozesz wiedziec o ciezarze ;) wracaj lepiej do mniej wymagajacej muzyki typu Nile
this is a land of wolves now
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
Nie mówię, że nie słyszę ciężaru i oryginalności. Na swój sposób to Korn jest ciężki, ale mnie to wali. Są dla mnie ciekawsze rzeczy.
Po drugie: Chłopie nie wyjeżdżaj mi tu z Nile, którego też pewnie nigdy w całości nie słyszałeś. :P
Po drugie: Chłopie nie wyjeżdżaj mi tu z Nile, którego też pewnie nigdy w całości nie słyszałeś. :P




- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
czasami az mi cie szkoda jak czytam te pokraczne posty. serio. :)
this is a land of wolves now
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
i wzajemnie! Fakt że w rozmowie o Kornie przywołujesz Nile, świadczy tylko o tym że kompletnie nie masz pojęcia co to jest Nile. Porównanie do Guano Apes ma jeszcze jakiś sens ale do Nile. Nonsens totalny.




- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie
:triple facepalm:
zastanawiajace jak brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem doprawiony, zdaje sie, bujna wyobraznia pozwala w tak oryginalny sposob interpretowac proste zdania :)
zastanawiajace jak brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem doprawiony, zdaje sie, bujna wyobraznia pozwala w tak oryginalny sposob interpretowac proste zdania :)
this is a land of wolves now