01.06.2011 Korn w Warszawie

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 19:33

white_pony pisze:duży błąd.
nie wiem, ile razy mam tłumaczyć, ale okazuje się, że jednak nie. otóż wyobraź sobie, kolego sympatyczny, wypiwszy uprzednio wódkę o drogiej mi nazwie w ilości wystarczającej, by oświecenie przyszło, acz bez zeszmacenia wstąpiłem ci ja przed chwilami kilkoma do zaprzyjaźnionego sklepu przemysłowo-spożywczo-monopolowego położonego nieopodal mojego nowomiejskiego szałasu. kogo tam spotkałem? śpieszę wyjaśnić: namiestnika niebieskiego, piotra z imienia (wszelkie skojarzenia świadczą o grubym niedorozwoju :P ), który po pryty przyleciał, acz ich nie zastał, bo kurwidołek to jest szanujący się i handluje jeno zdobyczami browarnictwa, tudzież winem wszelakim i wódką w za małych jak dla mnie ilościach, ale klasy nie sposób im odmówić i pryty próżno szukać na półkach przybytku tego. no więc pioter ten święty z miną z tego tytułu skwaszoną niechybnie obmyślając jakże on pocznie się tłumaczyć przed zwierzchnikiem swoim szacownym niejako oględnie rzucił mądrość, która meritum tej opowieści stanowi, a pocił się przy tym setnie. otóż, drodzy moi, wielebny zechciał swój nomen omen palec boży wziąć i włożyć w moje kakaowe oko tym samym wiedzę swą omnipotentną mi przekazując na wieki wieków. co prawda jakoś inaczej pioter zakłopotany tę informację mi przekazał, ale mądrych słów używał i wszystkich nie zapamiętałem, więc przekazuję wam, żuczki, tę wiadomość tak, jak ją pamiętam. no i w końcu do rzeczy: co mi ten pioter nieszczęsny przekazał? cóż to był za mesydż od wniebiosawziętego pana najwyższego? otóż, że wiedzą tajemną mnie obdarza, i że od dziś dzień nie muszę się już przejmować wpisami na forum, i tłamsić w sobie to, co zawsze chciałem uzewnętrzniać, ale byli mądrzejsi ode mnie i nie pozwalali. że mój osąd jest tym, który z niebios pochodzi, że to jest miara rzeczy, a nie jakieś chujstwa z masterfula czy tam innych. słowo daję, tak mi powiedział. gust mój uczynił obiektywnym, pozwolił cieszyć się muzyką. wyjaśnić chciałem jeszcze na odchodne, wątpliwości rozwiać, spytałem: "czy zatem tak to działa, że jak powiem, że deftones chujowym jest, nawet bez słuchania, to czy w rzeczy samej tak właśnie będzie?" -"tak.", odpowiedział, po czym wzbił się w niebiosa z reklamówką pełną tyskich w celu zaspokojenia pana swego, który i tak już pewnie ma jakieś inne rzeczy do roboty, niż zajmowanie się takimi jakimiś chujstewkami.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Maria Konopnicka

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:20

Hatefire pisze:Nie po prostu Korn brzmi jak Korn. Można ich lubić albo nie lubić, ale mają swoje własne rozpoznawalne brzmienie. Słyszysz kilka sekund utworu i wiesz, że to Korn.
Krzysztof Krawczyk też jest rozpoznawalny - Marylę Rodowicz również poznam po kilku sekundach. Czy po kilku sekundach poznam Korn? Zapewne pomyślę, że to jakiś gówniany nu-metal...
Hatefire pisze:Nikt ci nie każe ich lubić, ale co ci przeszkadza, że grają koncert w przyzwoitej cenie?
A czy ja gdzieś napisałem, że mi przeszkadza? Zadałem tylko pytanie, cóż takiego podoba Wam się w ich muzyce, a nikt nie potrafi sensownie wytłumaczyć. Ja bym wytłumaczył co podoba mi się w kapeli, którą lubię. Nie pytam ze złośliwości, czy chcąc udowodnić, że Korn to jakieś gówno. Pytam ze szczerej ciekawości, może jak ktoś mi napiszę to postaram się inaczej spojrzeć na ich twórczość i może uda mi się z niej wyłowić coś - jeśli nie fajnego dla mnie, to chociaż interesującego czy unikalnego.
[V] pisze:KORN to za wysokie progi dla ciebie Marian;)
Staram się rozwijać. :) Polubiłem KING CRIMSON to może teraz czas na KORN, skoro już przy "K" jesteśmy. :)
Riven pisze:kurewski ciezar, bardzo nietypowy sposob grania na gitarze, mocno zaangazowany wokal, swietne aranzacje, dynamika, fajne patenty z kobza... to tak na szybko przychodzi mi do glowy jak mysle o dwoch pierwszych plytach tego zespolu.
O, jest jakiś konkret! :) Nie wydaje mi się to cięższe niż SLIPKNOT czy nawet PANTERA, wokal wydał mi się jednym z najmniej przekonujących punktów. Kobza? Cholera - nie słyszałem jej. :) Kocham kobzę odkąd po raz pierwszy usłyszałem "It's A Long Way To The Top If You Wanna Rock And Roll". Ok, przesłucham jutro jeszcze raz. :)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:34

IRONMIL pisze:
[V] pisze:KORN to za wysokie progi dla ciebie Marian;)
Staram się rozwijać :) Polubiłem KING CRIMSON to może teraz czas na KORN, skoro już przy "K" jesteśmy :)
to nie jest twój typ grania.po prostu. wg. mnie nie znajdziesz w ich twórczosci nic dla siebie. w dodatku media,kultura masowa,obrzydzily ci ten zespól do granic absurdu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Maria Konopnicka

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:35

[V] pisze: KORN ma wlasne brzmienie. wprowadzil nowa jakosc w swojej niszy i wywarl wyrazne pietno na wspólczesna muzyke rockowa. Po sukcesie debiutanckiej plyty KORN tysiace zespolów zaczelo nasladowac ich styl.
Po sukcesie Theatre Of Tragedy w połowie lat 90-tych wiele zespołów zaczęło naśladować ich styl :) Cóż z tego skoro to była jedna z większych chujni, jaka zdarzyła się na scenie metalowej ostatnich 20 lat. Mam wrażenie, że z Kornem jest podobna historia... no, ale, że to tylko wrażenie, więc zapytałem w nadziei, że może dzięki postom ludzi ceniących Korna zweryfikuje swój pogląd :)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:36

No kurwa, gdzie ty mi tu z jakims gotyckim scierwem wyskakujesz. ;)))
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:37

dokładnie. theatre of tragedy lepsze :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:39

Mozecie sobie z Marianem polac i wypic za prawdziwy Metal depczacy pozerskie scierwo. :)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11056
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:46

IRONMIL pisze:Zadałem tylko pytanie, cóż takiego podoba Wam się w ich muzyce, a nikt nie potrafi sensownie wytłumaczyć.
To akurat powód dla którego tak rzadko udzielam się w tematach stricte muzycznych. Przyznam się, że nie potrafię opisywać muzyki. Zazwyczaj jedyne co mi przychodzi na myśl to lubię abo nie lubię. Tak po prostu mam. Tematy muzycznie pilnie śledzę, ale nie widzę sensu w spamowaniu ich swoimi beztreściowymi postami. :) Korna po prostu lubię.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Maria Konopnicka

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:49

[V] pisze:w dodatku media,kultura masowa,obrzydzily ci ten zespól do granic absurdu.
...tu akurat masz rację - dlatego zapałałem chęcią zapoznać się z tą kapelą dopiero teraz, kiedy kurz już nieco opadł i na chłodno można zanalizować. Pamiętam, że kiedyś miałem awersję do Marilyn Manson - wydawało mi się to skoczne wesołkowate i pedalskie. Nie dałem jednak za wygraną, wróciłem do nich, gdy największą popularność mieli już za sobą i rozkochałem się w tej kapeli bez pamięci. :) Coś co z pozoru było tandetne i miałkie w treści okazało się skrywać drugie dno, obłęd, niepohamowaną agresję i piękno. Nie sądzę, żeby z Kornem było podobnie, ale już nie raz przekonałem się, że coś co jest popularne, modne i przyciąga bezmyślną masę nastolatków nie musi być puste i bezwartościowe (choć istnieje spore prawdopodobieństwo, że to gówno. :) Skreślam więc i nie skreślam jednocześnie. :)
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 22:53

[V] pisze:
Scaarph pisze:dokładnie. theatre of tragedy lepsze :)
mozecie sobie z marianem polac i wypic za prawdziwy metal depczacy pozerskie scierwo :)
oj tam oj tam. sam se możesz z nim polać, i na to samo wyjdzie :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 23:01

IRONMIL pisze:
[V] pisze:w dodatku media,kultura masowa,obrzydzily ci ten zespól do granic absurdu.
...tu akurat masz rację - dlatego zapałałem chęcią zapoznać się z tą kapelą dopiero teraz, kiedy kurz już nieco opadł i na chłodno można zanalizować. Pamiętam, że kiedyś miałem awersję do Marilyn Manson - wydawało mi się to skoczne wesołkowate i pedalskie. Nie dałem jednak za wygraną, wróciłem do nich gdy największą popularność mieli już za sobą i rozkochałem się tej kapeli bez pamięci :) Coś co z pozoru było tandetne i miałkie w treści okazało się skrywać drugie dno, obłęd, niepohamowaną agresję i piękno. Nie sądzę, żeby z Kornem było podobnie, ale już nie raz przekonałem się, że coś co jest popularne, modne i przyciąga bezmyślną masę nastolatków nie musi być puste i bezwartościowe (choć istnieje spore prawdopodobieństwo, że to gówno:) . Skreślam więc i nie skreślam jednocześnie :)
no i teraz gadasz z sensem.czyli jednak nie jest tak ze patrzysz na swiat wokól przez te swoje metalowe okulary i widzisz tylko to co chcesz widziec hehe. mniej na uwadze równiez fakt iz srodowisko zwiazane z muzyka ekstremalna ma sklonnosc do demonizowania tudziez stawiania z urzedu w zlym swietle artystów popularnych,rozchwytywanych,i kochanych przez tlumy.
zawsze tak bylo [ vide powszechna niechec do fanów DM we wczesnych latach 90tych]. to interesujace zjawisko,jak bardzo ludzie zyja tym swoim metalem ignorujac czestokroc innych wartosciowych artystów albo wypowiadajac sie na ich temat bez odpowiedniego przygotowania/zglebienia tematu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 23:04

IRONMIL pisze:
Riven pisze:kurewski ciezar, bardzo nietypowy sposob grania na gitarze, mocno zaangazowany wokal, swietne aranzacje, dynamika, fajne patenty z kobza... to tak na szybko przychodzi mi do glowy jak mysle o dwoch pierwszych plytach tego zespolu.
o! jest jakiś konkret :) Nie wydaje mi się to cięższe niż SLIPKNOT czy nawet PANTERA, wokal wydał mi się jednym z najmniej przekonujących punktów, kobza? cholera - nie słyszałem jej :) Kocham kobzę odkąd po raz pierwszy usłyszałem " It's A Long Way To The Top If You Wanna Rock And Roll". Ok. Przesłucham jutro jeszcze raz :)
sprawdz kawalek Shoots and Ladders. mistrzowskie intro na kobzie (albo to sa dudy? zawsze mi sie myla ;)) i wykurwisty, pelen napiecia riff. zrozumiem jak Ci to w ogole nie podejdzie - np. ze wzgledu na specyficzny wokal. ale naprawde, nazywanie tego gownem to spora przesada. a, debiut Korn jest IMO znacznie ciezszy niz cokolwiek wyszlo pod nazwa Slipknot.
this is a land of wolves now
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 23:05

Tak jest:

Posłuchaj sobie na spokojnie Marian. ;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 23:11

Korn ma to nieszczescie, ze zapoczatkowal cala fale tego crapu zwanego numetalem, do tego nosza dresy, wieksza czesc ich publiki to 14-letni buntownicy (tak zakladam, bo na koncercie nigdy nie bylem ;P) no i w ogole jakies to pedalskie jest, ble.
Ale prawda jest taka, ze, czy sie ich lubi czy nie - na starych plytach mieli naprawde cholernie wykrecone patenty gitarowe, opetany, charyzmatyczny wokal no i ten przekurewski, charakterystyczny bas. muzyka na 2 pierwszych plytach nie ma kompletnie nic wspolnego z gownami typu limp bizkit. zreszta jak wychodzil debiut to o ile mi wiadomo nikt jeszcze nie slyszal o terminie 'numetal' i na pewno nie byla to muzyka grana pod publike czy dla kasy - sadze wrecz, ze bylo dokladnie odwrotnie.
this is a land of wolves now
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 23:21

w studio realizatorzy wykrecali im niesamowite brzmienie, a oto przyklady:

I AM MORBID
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3325
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

21-02-2011, 23:36

Ja najbardziej lubię album akustyczny, a to ich najlepszy utwór , który w każdej wersji mnie rozwala:

Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

22-02-2011, 10:05

[V] pisze:No kurwa, gdzie ty mi tu z jakims gotyckim scierwem wyskakujesz. ;)))
Jakie "Gotyckie"? Ty chyba gotyku prawdziwego nie sluchał
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

22-02-2011, 17:02

Dodam dla zainteresowanych, że w 17 maja w Łodzi zagra Shakira.
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

22-02-2011, 17:03

jebać shakirę, ona nie jeździ na deskorolce.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Maria Konopnicka

Re: 01.06.2011 Korn w Warszawie

22-02-2011, 17:05

[V] pisze:Tak jest:

Posłuchaj sobie na spokojnie Marian. ;)
Ten film zawiera treść od partnera Sony Music Entertainment. Nie jest on dostępny w Twoim kraju. :(
ODPOWIEDZ