AUTOPSY

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 10:07

Hehehe tyz prowda.
Six o clock.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 11:37

Drone pisze:
Bezdech pisze: Fakty są takie, że, jak było tu wielokrotnie powtarzane Autopsy przez długi czas było traktowane z pewnym pobłażaniem. Trzeba chyba faktycznie żyć wyłącznie w kręgu znajomych z podwórka, żeby nie dostrzec ostatnio wysypu zespołów w stylu old school death metal in the vein of autopsy etc. NIkt się z resztą z tym specjalnie nie kryje, bo obecnie walnięcie w tagach tego, zajebistego swoją drogą, bendu daje automatycznie +3 do zajebistości i takie są fakty.
Nie żebym miał coś przeciwko temu bo już czuę nosem \mIIMPETIGODEATHMETALREVIVALIm/ ;)
No, coś takiego. IMPETIGO, DECEASED - takie rzeczy ciągle czekają na nadejście "mody". A z ATHEIST jak było? Jeszcze z 7 lat temu leżeli odłogiem, a teraz okazuje się, że każdy zachwycał się ATHEIST już 20 lat temu :)
bardzo trudno mi uwierzyć w IMPETIGO revival. myślę że to nigdy nie nastąpi. jest garstka prawdziwych gore maniaków rozsianych po całym świecie i tyle. ten zespół kompletnie nie pasuje do sezonowego trendu. analogie z Autopsy owszem, ale tylko o tyle, że są to dwa genialne zespoły. na tym podobieństwa się kończą.
fanem DECEASED nigdy nie byłem, z początku nie miałem dostępu do nagrać, a później wybór padał na co innego.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5268
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 14:08

IRONMIL pisze:Zrobił się trend na Autopsy i tyle. Podobnie jak kilka lat temu był trend na "starą Szwecję". Oczywiście jedni odkryli tę kapelę po latach, a inni po prostu przyklaskują większości, żeby nie iść pod prąd.
Lepiej po latach niż wcale.
Pamiętam jak gdzieś w okolicy '92 zaczynałem przygodę z cięższą muzyką. Zacząłem od Canibali, Napalmów i właśnie Autopsy. Wtedy Autopsy przez sporą rzeszę metaluchów był tranktowany jako IV ligowy band.
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 14:13

Bonny pisze:bardzo trudno mi uwierzyć w IMPETIGO revival. myślę że to nigdy nie nastąpi. jest garstka prawdziwych gore maniaków rozsianych po całym świecie i tyle. ten zespół kompletnie nie pasuje do sezonowego trendu. analogie z Autopsy owszem, ale tylko o tyle, że są to dwa genialne zespoły. na tym podobieństwa się kończą.
Ten revival to tak z przymrużeniem oka. Myślę że jak skończy się boom na autpsy to publika poszuka raczej czegoś diametralnie innego, a jakby nie patrzeć to istnieją bardziej odległe od Autopsy lądy niż Impetigo. Chociaż za parę dobrych nawiązań do kapeli Stevo bym się nie obraił bo HotZ kocham bezgranicznie.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10142
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 16:07

Gore_Obsessed pisze: Z drugiej strony ABSCESS, który pod koniec swego istnienia był hołubiony tak samo, przez lata zwyczajnie lekceważono - niskie oceny płyt w prasie, albo debiut leżący przez kilka miesięcy w Empiku na Marszałkowskiej za śmieszne pieniądze to dobre przykłady. Dobrą prasę mieli dopiero przy ostatnich dwóch płytach, a więc od momentu podpisania kontraktu z Tyrant Syndicate. Reasumując: na pewno w jakimś stopniu na wzrost szumu wokół zespołu w ostatnim czasie miał wpływ powrót do żywych, ale nie uważam, że jest to jedyna przyczyna.
Coś w tym jest ale ABSCESS akurat należy się szum za ostatnią płytę. Sam nie przepadam za Ropniem, jarałem się trochę dwoma pierwszymi w 2003, potem mi przeszło i spyliłem krążki, od "Through the Cracks..." byli już tylko równią pochyłą aż do czasu wydania ostatniego krążka który mile zaskoczył. Ciekawe natomiast kiedy ludzie ockną się co do THE RAVENOUS i EAT MY FUK.

A co do AUTOPSY, głupie w tej modzie jest po prostu to, że tak jak dotychczas wszyscy słuchali/poznawali ich zwykłą koleją rzeczy, po prostu jako jedną z ważniejszych kapel z USA i każdy wyrabiał swoje zdanie, tak teraz stali się bandem nie podlegającym krytyce (już widzę co by było gdyby ktoś napisał że nie lubi np TAOU). Z drugiej strony nastąpiła zamiana roli chłopców do bicia / faux pass bandów w postaci Kanibali, Safokejszyn i Obitewary, jaka będzie następna konfiguracja?:)
Yare Yare Daze
Maria Konopnicka

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 16:31

Drone pisze: A z ATHEIST jak było? Jeszcze z 7 lat temu leżeli odłogiem, a teraz okazuje się, że każdy zachwycał się ATHEIST już 20 lat temu :)
Akurat ATHEIST zawsze wydawali mi się kapelą bardzo cenioną. Nie wiem jak 20 lat temu, bo wtedy jeszcze ich nie znałem, ale 17 lat temu, obok równie znakomitego PESTILENCE i nieco przecenianego (z dzisiejszej perspektywy) CYNIC byli wskazywani na tę kapelę, która poszerza ramy gatunku, robi coś unikalnego, oryginalnego, świeżego.
Pamiętam natomiast, że o Autopsy przeczytałem w tym samym czasie, że jest średnio udaną kalką Cannibal Corpse. Oczywiście to jedna z większych głupot jakie dotąd przeczytałem w prasie muzycznej i może nawet wstyd to przytaczać - niemniej jednak nigdy nie powiedziałbym, że dzisiejszy powrót do Autopsy, jest podobny do powrotu do Atheist.
Chyba po prostu jest tak, że wszystko zatoczyło koło - grało się coraz szybciej, coraz bardziej technicznie, coraz bardziej sterylnie - aż do momentu gdy ta muzyka zaczynała zatracać swoją pierwotną agresję. Wówczas się ludziom odwróciło i zatęsknili za brudem, prostotą i feelingiem staruch kapel - także tych, które nie były doceniane tak, jak sobie na to zasługiwały.
Bonny pisze: bardzo trudno mi uwierzyć w IMPETIGO revival. myślę że to nigdy nie nastąpi. jest garstka prawdziwych gore maniaków rozsianych po całym świecie i tyle.(...)
fanem DECEASED nigdy nie byłem, z początku nie miałem dostępu do nagrać, a później wybór padał na co innego.
Ja się na IMPETIGO nawróciłem dość późno - na pewni już po roku 2000. Natomiast DECEASED pokochałem już na początku lat 90-tych za sprawą kasety Luck of the Corpse, wydanej przez MG. Co najśmieszniejsze kasetę znalazłem - ktoś zostawił na ławce reklamówkę z kasetami. Była tam m.in. kaseta Deceased. Kto wie? Gdyby zamiast niej znajdowała się tam kaseta Impetigo. Autopsy, albo Current 93 to pokochałby te kapele wcześniej. Czasami na nasze fascynacje muzyczne ma wpływ zwykły przypadek.
empir pisze: Zacząłem od Canibali, Napalmów i właśnie Autopsy. Wtedy Autopsy przez sporą rzeszę metaluchów był tranktowany jako IV ligowy band.
Też gdy w podobnym okresie zaczynałem przygodę z cięższą odmianą metalu to zacząłem słuchać od Massacra, Napalm Death, Morgoth, Deicide, Asphyx, Obituary, Death, Cannibal Corpse - później zaczęła się Szwecja (Grave, Unleashed, mniej Entombed) i jakoś to AUTOPSY mi wówczas umknęło. Tzn. niby znałem, ale nie ceniłem tak jak dziś.
Maria Konopnicka

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 16:44

hcpig pisze: Coś w tym jest ale ABSCESS akurat należy się szum za ostatnią płytę.
Ja w ABSCESS rozkochałem się za sprawą "Mumi", którą swego na czasu na forum Maniek mocno promował. Wcześniej - owszem znałem ich wcześniejsze płyty (za grosze w Empiku przy Marszałkowskiej można było dostać) - ale nie ceniłem ich aż tak wysoko. Ostatnie trzy to dla mnie wyrównany poziom (nawet z tendencją zwyżkową) - a i do wcześniejszych wracam z większą przyjemnością niż kiedyś. Jedyne co mnie w reaktywacji AUTOPSY martwi, to koniec ABSCESS.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5268
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 16:59

IRONMIL pisze:Też gdy w podobnym okresie zaczynałem przygodę z cięższą odmianą metalu to zacząłem słuchać od Massacra, Napalm Death, Morgoth, Deicide, Asphyx, Obituary, Death, Cannibal Corpse - później zaczęła się Szwecja (Grave, Unleashed, mniej Entombed) i jakoś to AUTOPSY mi wówczas umknęło. Tzn. niby znałem, ale nie ceniłem tak jak dziś.
No bo generalnie nasz rocznik (z tematu o CC wyczaiłem że chyba jesteśmy rówieśnikami) w tym czasie zaczynał. Wiadomo że wcześniej był jakiś rock, thrash (heavy jakoś pominąłem) a potem właśnie death z wspomnianymi przeze mnie kapelami ale także z Morgoth, Deicide, Obituary, Pestilence, Asphyx, Szwecja - to był przecież wtedy top.

Przyznaję też że po pierwszych 2 świetnych płytach Autopsy później już mniej ich słuchałem. Muszę nadrobić zaległości.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 17:17

3>2>1>4

tak to widze
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 19:16

Tak to widze:

Severed Survival = Mental Funeral = Acts of the Unspeakable = Shitfun
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 19:20

Jesteś zdecydowanie bliżej prawdy niż Riven ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 19:20

A ja tak:

Severed Survival = Mental Funeral = Acts of the Unspeakable = The Tomb Within > Shitfun

"Shitfun" minimalnie, ale jednak trochę od reszty odstaje. Tort wyśmienity, ale zabrakło przysłowiowej wisienki wieńczącej obraz dzieła doskonałego.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: AUTOPSY

09-03-2011, 20:43

Block69 pisze:Tak to widze:

Severed Survival = Mental Funeral = Acts of the Unspeakable = Shitfun
Block ma bardzo dobry wzrok!
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: AUTOPSY

11-03-2011, 11:23

Po kilkunastu latach wnikliwych obdukcji, tysiącach przesłuchań jednak "Shitfun" na pierwszym miejscu. To absolutnie wyjątkowy album. Jedyny w swoim rodzaju. Oddzielna szuflada. Żadna z powszechnie stosowanych etykietek tu nie pasuje. Żałuję wręcz, że nie nagrali wtedy dzieła dwupłytowego, trwającego na przykład dwie godziny. Pozostałe trzy albumy o ułamek punktu niżej. Różnica jak między "Legion" i "Deicide", czyli o ćwierć grubości cienkiego włosa.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: AUTOPSY

11-03-2011, 11:26

gdyby twórcy tej płyty czytali to forum i znali język polski, to po przeczytaniu Twojego posta najpewniej przecieraliby oczy z wrażenia i zdziwienia ;)
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: AUTOPSY

11-03-2011, 12:19

Najbardziej z dyskografii Autopsy lubie Shitfun na rowni z Severed Survival i The Tomb Within. Mental Funeral nigdy mnie nie wciagnal.
I AM MORBID
535

Re: AUTOPSY

13-03-2011, 00:57

...dla mnie z racji sentymentu najważniejszą płytą Chrisa jest SS(bez niestosownych skojarzeń), a jeżeli chodzi o chłodny osąd to ZDECYDOWANIE MF , choć ACTS zaraz za nią, a najbardziej kocham tzw "CHÓRKI" na znanej i skądinąd lubianej i zacnej płycie artystki z Arizony ...
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: AUTOPSY

13-03-2011, 01:16

535 pisze:a najbardziej kocham tzw "CHÓRKI" na znanej i skądinąd lubianej i zacnej płycie artystki z Arizony ...
Cathedral of Sleep!!!!!!!!!!!!!!!!!
shitfun
weteran forumowych bitew
Posty: 1001
Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk

Re: AUTOPSY

14-03-2011, 08:45

kiedyś nr1 był dla mnie Acts ale ustapił miejsca Shitfun, gdzie są chyba najbardziej chore wokale jaki kiedykolwiek Reifert nagrał. Ale ogólnie to nie ma w moim słowniku pojęcia 'słaby materiał Autopsy'
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
ODPOWIEDZ