VADER

[[V]]

ten tytul nowej plyty,te nieustanne roszady personalne,te 3294893483204 koncertów które trzeba zagrac w skali roku,w takich warunkach nie da sie nic sensownego nagrac.i ten proces ciagnie sie w przypadku tego zespolu od lat. odpierdalanie panszczyzny i tyle.

[est]

Słyszałem, że Peter kupił sobie nowe struny...

A tak na poważnie, to jest trochę przesady w tym jebaniu wejdra wszem i wobec. Jest gro kapel, które ciachają kupony, a dalej cieszą się uznaniem.

[Glene]

Idelanie to zobrazowales(tu odnosze sie do posta V) powinien sobie zrobic dluzsza przerwe od koncertow, nagran, nabrac nowych sil rozejrzec sie w okolo i poszukac nowych inspiracji, pomyslow jak tak bardzo chce i musi grac, moze wtedy by cos z tego wyszlo.

[Bonny]

powinien sobie zrobic dluzsza przerwe od koncertow, nagran, nabrac nowych sil rozejrzec sie w okolo i poszukac nowych inspiracji, pomyslow

nie ma takiej opcji. trzeba grać grać grać, a nie nabierać sił i szukać inspiracji i pomysłów. Peter pójdzie kiedyś na emeryturę to wtedy sobie odpocznie i pomyśli.

[[V]]

Jest gro kapel, które ciachają kupony, a dalej cieszą się uznaniem.

wiadomo ze takie zespoly jak VADER,OBITUARY,GRAVE czy PESTILENCE maja wspaniala przeszlosc,ale kogo tak naprawde jaraja te ich nowe dokonania? nagrywaja cos tam sobie i gro oddanych [troche zaslepionych hehe] fanów to lyka,ale to uderzenie,ta pasja i serce do gry to juz tylko jakies mgliste wspomnienie..

[Glene]

Słyszałem, że Peter kupił sobie nowe struny...

A tak na poważnie, to jest trochę przesady w tym jebaniu wejdra wszem i wobec. Jest gro kapel, które ciachają kupony, a dalej cieszą się uznaniem.

A jakie zespoly masz na mysli? Nie wiem, jak dla mnie wplyw ma na to, po czesci to, ze Vader jest z Polski i czesciej po prostu o nich slychac, no i te wszystkie akcja ze zmiana skaldu, slabe plyty, spadek formy koncertowej, troche sie tego nazbieralo.

[[V]]

powinien sobie zrobic dluzsza przerwe od koncertow, nagran, nabrac nowych sil rozejrzec sie w okolo i poszukac nowych inspiracji, pomyslow

nie ma takiej opcji. trzeba grać grać grać, a nie nabierać sił i szukać inspiracji i pomysłów. Peter pójdzie kiedyś na emeryturę to wtedy sobie odpocznie i pomyśli.

no od tego nieustannego grania to juz nie jednemu sie zbieralo na wymioty i nikogo pózniej nie dziwilo ze powstawaly takie bezplciowe, suche jak wiór 'dziela'

[Glene]

powinien sobie zrobic dluzsza przerwe od koncertow, nagran, nabrac nowych sil rozejrzec sie w okolo i poszukac nowych inspiracji, pomyslow

nie ma takiej opcji. trzeba grać grać grać, a nie nabierać sił i szukać inspiracji i pomysłów. Peter pójdzie kiedyś na emeryturę to wtedy sobie odpocznie i pomyśli.

Taaa taka opcja to tylko w przypadku Lemmego wchodzi w gre;)

[est]

Jest gro kapel, które ciachają kupony, a dalej cieszą się uznaniem.

wiadomo ze takie zespoly jak VADER,OBITUARY,GRAVE czy PESTILENCE maja wspaniala przeszlosc,ale kogo tak naprawde jaraja te ich nowe dokonania? nagrywaja cos tam sobie i gro oddanych [troche zaslepionych hehe] fanów to lyka,ale to uderzenie,ta pasja i serce do gry to juz tylko jakies mgliste wspomnienie..

Ależ oczywiście masz rację, tylko, że w przypadku wiadera, niektórych (chuj wie czemu) to wyjątkowo boli! Być może dlatego, że

jak dla mnie wplyw ma na to, po czesci to, ze Vader jest z Polski.

[Kurt]

Wara mi od Grave ;)

[Mort]

Z Jamesem Stewartem za perkusja Vader będzie nie do zatrzymania! STAY VADERIZED!

[empir]

A ja sobie wczoraj po obiadku posłuchałem pierwszy raz od ponad roku tego nowego wajdera. Nie taka zła ta płyta. No ale za dobra też nie.
Wracając do niusa, ciekawe w końcu jak to było z tym odejściem.

[Najprzewielebniejszy]

ten James Stewart wyglada na zdejciu ze strony Vader identycznie jak Darek, ten co grał kiedys w Hate, kurde, naprawde sie pomylilem.

[Bonny]

ciekawe w końcu jak to było z tym odejściem

Rey się obciął, a widziałeś żeby w Vader grał ktoś bez długich pukli...?
Peter z Mario muszą dbać nawet o takie szczegóły, dobro zespołu na pierwszym miejscu. na pomysły i odpoczynek nie ma już czasu.

[Nekromantheon]

ten James Stewart wyglada na zdejciu ze strony Vader identycznie jak Darek, ten co grał kiedys w Hate, kurde, naprawde sie pomylilem.

Cos w tym jest!!:)

[Castor]

ten tytul nowej plyty,te nieustanne roszady personalne,te 3294893483204 koncertów które trzeba zagrac w skali roku,w takich warunkach nie da sie nic sensownego nagrac.i ten proces ciagnie sie w przypadku tego zespolu od lat. odpierdalanie panszczyzny i tyle.

To poważny problem, ponieważ niezwykle ciężko jest nagrać porządny materiał, przy tak wielkiej liczbie koncertów, jaką Vader gra każdego roku. Podobnie było w Hate przy okazji nagrywania "Erebos". Chłopaki zagrali parę tras, a płytę z braku dostatecznej ilości czasu, potraktowali po macoszemu. Efektem tego jest najsłabszy album w historii tego zespołu. Jedynym zespołem w Polsce, który godzi te dwie kwestie to Behemoth, ale oni mają nieco inny system pracy nad nowym materiałem niż Vader.

Poza tym uważam, że Peterowi wcale nie zależy już na nagraniu dobrego materiału, teraz bardziej zależy mu na kasie, którą zarabia na koncertach.

[Riven]

tyle odkrywczych tez w jednym poscie, congratulations man!

[Najprzewielebniejszy]

i to jest doskonały i trafiający w sendo post:-)!!!
Dzięki Castor, że podzieliłeś się z nami tymi informacjami, co pozwoliło rozwikłać kilka istotnych kwestii:-)!!!

[Lykantrop]

Teraz nie mam najmniejszych wątpliwości - Castor ma przepustki na backstage.

[Morph]

Chyba karnety na backdoor entry.