Ulver - Poznań, 5. kwietnia

[Bloodcult]

jak dla mnie to może być i PKP, ale będę jeszcze próbował wyciągnąć na ten koncert kogoś zmotoryzowanego bo noszenie ze sobą zakupionych winyli przez kilka godzin w PKP może nie być zbyt fajne :/

[Mol]

Dobra, kto tam w tym całym Poznaniu będzie?

stawiam sie :)

[grot]

na dniach biorę bilet.

[white_pony]

zapowiada sie smacznie.

[Maleficio]

Dobra, kto tam w tym całym Poznaniu będzie?

ja, ale żadnego pomysłu na transport z Łodzi i z powrotem nie mam. Jest niby PKS 00:10 ale spróbuje jeszcze czegoś poszukać.

z poznania do lodzi połączenie najlepsze jest 2 godzinki autostradą albo się jednak do wawy przejechać, no chyba, ze się lubi jechać tymi osobowymi pociągami

[Grindead]

Ku zadowoleniu jednych i rozpaczy drugich, w Londynie zagrali cala nowa plyte + porywajaca wersje Hallways Of Always i zeszli ze sceny :)))

(przed nimi gral Virus - bardzo interesujaco, swietny dobor kawalkow, dali rade).

[Morph]

Mam nadzieję, że to wybryk a nie norma :)

[Grindead]

Zebys sie nie zdziwil.
Jak ktos jest mentalnym inzynierem Mamoniem i lubi tylko te piosenki ktore zna, to moze lepiej niech zostanie w domu, bo pozniej bedzie marudzenie i zgrzytanie zebami. ;)

[Bonny]

czyli miałem rację, że nie warto iść.
Mamoń jestem.

[Grindead]

Proponuje zrzucic klapy i sie wybrac, bo warto.

[Melepeta]

Jak więc oceniłbyś ten występ Ulverszczaków ? Nowe numery dobre ;)?

[Grindead]

Dobry wystep. Jest na co czekac i jest znowu inaczej, to co uslyszalem podobalo mi sie. Od dynamicznych kawalkow z chwytliwymi melodiami, wyciszenie godne "Shadows of the Sun" po instrumentalne odjazdy w nieznane.

Mam porownanie do ich pierwszego konceru w Queen Elizabeth Hall gdzie oczyiwscie same hity, ale lubie takie akcje z zaskoczenia i gdy na poczatku powiedzieli "Tonight we're gonna play only alien music" - ucieszylem sie. I po minach ludzi bylo widac kto przyszedl pokiwac sie do tego co juz zna, a kto jest muzycznym odkrywca nowych swiatow. ;)

[Bonny]

czyli Mamoń też był?

[Grindead]

Byl, z kolegami, stali z tylu i sobie marudzili. :)

[Bonny]

że nuda i nic się nie dzieje itd. ja ich w sumie rozumiem :)

[grot]

bardzo dobrze, że nie powtarzają starych numerów, poprzednia setlista się już opatrzyła

[535]

Ku zadowoleniu jednych i rozpaczy drugich, w Londynie zagrali cala nowa plyte + porywajaca wersje Hallways Of Always i zeszli ze sceny :)))

Garm przebiegł się "na zaplecze" ze dwa razy jakby to był jego pierwszy raz, choć wokalnie znakomicie. Nowa płyta jak na pierwsze przesłuchanie "w boju" jest przyzwoita i nie ma co szukać skandalu.

(przed nimi gral Virus - bardzo interesujaco, swietny dobor kawalkow, dali rade).

Virus rządzi !!!

[535]

Proponuje zrzucic klapy i sie wybrac, bo warto.

[Morph]

Da się coś sensownego i dobrego opierdolić w okolicach tego całego sekskulapa?

[Mol]

o ile mi wiadomo to raczej nie, choc moglo sie cos zmienic w tej kwestii, z 5 lat juz tam nie mieszkam ;)