GEHENNA

[Skaut]

Pamietam, że kiedyś ostro się tym podniecałem. Znam wszystko do Adimiron Black, które wydaje mnie się najciekawszym dziełem . Poźniej jakoś tak w ogóle o tym bandzie zapomniałem. Mówicie, że warto kupić "Ww" i "Murder"? Bo jak czytam o nawiązaniach do Satyricon Dakthrone i Thorns to pewnie tyż mnie ostatnie płyty podejdą.

[Kingu]

Pamietam, że kiedyś ostro się tym podniecałem. Znam wszystko do Adimiron Black, które wydaje mnie się najciekawszym dziełem . Poźniej jakoś tak w ogóle o tym bandzie zapomniałem. Mówicie, że warto kupić "Ww" i "Murder"? Bo jak czytam o nawiązaniach do Satyricon Dakthrone i Thorns to pewnie tyż mnie ostatnie płyty podejdą.

Dla mnie Adimiron Black pozostaje jak na razie szczytowym ich osiągnięciem, a zaraz po nim Murder i WW. Każdy z tych trzech albumów jest inny ale ten specyficzny klimat Gehenny, jak już tu kiedyś pisałem, jest niepodrabialny.

[Triceratops]

Daj spokoj stary, widac ze o metalu masz blade pojecie.

[trzeci]

Kto slyszy na ostatniej Mgle cala mase Gehenny?
Oprocz starego Hades, najsilniejszy wplyw.

[TORTURER]

Najwiecej to slychac jedynke i dwójke Burzum,...a w temacie-zajebisty nowy kawalek,swietne riffy,transowy ponury klimat,czekam na wielki powrót!

[trzeci]

Najwiecej to slychac jedynke i dwójke Burzum,.

No, zwlaszcza na IV.
pffff

[Maria Konopnicka]

Wczesna Gehenna ok - ale próby czasu nie przetrwała został tylko sentyment. "Malice" uwielbiałem, może nie tak jak "Nemesis Divina", ale uwielbiałem ten krążek. Dziś do niego raczej nie wracam. Kolejna - nie pamiętam tytułu, a na metal-archives mi się nie chce zaglądać nawet fajna była. Słuchało się miło, ale krótko - dziś nie wracam, pamiętam, że okładka była fajna :) Później
black metal przestał być modny i zaczęli grać death metal - średnio im to wyszło. Dla mnie z pierwszoligowej kapeli black metalowej stali się drugoligową death metalową. Nie wracam do tego. Ostatnia WW zrobiła na mnie dość dobre wrażenie, ale nie aż tak dobre bym nie zdążył o tej kapeli zapomnieć...
Dla mnie dziś: Mgła >>>>> Gehenna

[trzeci]

Dwie pierwsze to kwintesencja norweskiego bm.
Sam powtarzasz; "jak kopia moze byc lepsza od oryginalu" a Mgla czerpie garsciami z takiego grania.
Nie redefiniuje.

[TORTURER]

Najwiecej to slychac jedynke i dwójke Burzum,.

No, zwlaszcza na IV.
pffff

Nie sa to wplywy oczywiste i slyszalne od razu,ale sluchajac np Grozy,czuc ze dwie pierwsze Burzum sa ogromna inspiracja dla zespolu

[trzeci]

zasadniczo najbardziej norweska plyta na polskim gruncie.

[Maria Konopnicka]

Dwie pierwsze to kwintesencja norweskiego bm.
Sam powtarzasz; "jak kopia moze byc lepsza od oryginalu" a Mgla czerpie garsciami z takiego grania.
Nie redefiniuje.

Nie słyszę tu żadnej kopii - Mgła to poziom wyżej. Jeśli Gehenna to pytanie, gdzie mama schowała zapałki? to Mgła jest ogniem, zmieniającym istnienie w garść popiołu
Nie przypuszczam, żeby akurat Gehenna była bezpośrednim wzorcem dla Mikołaja :)

[trzeci]

Nie słyszę tu żadnej kopii - Mgła to poziom wyżej.

Typowy przyklad ekwiwokacji ;) w kontekscie tego, co mowiles a propos relacji oryginal - kopia.

Nie przypuszczam, żeby akurat Gehenna była bezpośrednim wzorcem dla Mikołaja :)

Muzycznie? Jak najbardziej, przeciez to doskonale slychac.
Nie bede oczywiscie wypowiadal sie za samego zainteresowanego, ale fakty sa zapisane na pieciolinii. :wink:

[koreaniec]

W oczekiwaniu na nową płytę, bo nie mogę się doczekać i to bardzo...nowy kawałek oraz stare szlagiery Norwegów w wersji live zarejestrowane 19.02.2011r. podczas Nach der Drohende Schatten

- New Track

moze niepotrzebnie ich juz przekreslilem, chociaz z tego kawalka nic nie mozna jeszcze wzrokowac w kontekscie ewentualnej nowej plyty
Dolgar wyglada na tym video jak Euro

[Realista]

Fajnie że dalej istnieją, mam nadzieje że juz nie będzie takich pomyłek jak płyta "Murder", niech grają to w czym są nieźli a nie próbują swoich sił w death metalu, którego nie potrafią grać i wyprodukować.

[Mol]

czy ja wiem? Adimiron Black byla calkiem niezla.

[boroowa]

strasznie nierówna kapela... najlepszy oczywiście WW, za nim Adimiron Black wraz z singlem Deadlights... Murder to wypadek przy pracy, zaś pierwsze trzy (szczególnie First Spell) z dzisiejszej perspektywy brzmią cholernie naiwne, choć w połowie lat 90-tych stawiałem ich (prawie) na równi z Emperor... Niemniej od czasu do czasu można zapuścić...

[535]

strasznie nierówna kapela... najlepszy oczywiście WW, za nim Adimiron Black wraz z singlem Deadlights... Murder to wypadek przy pracy, zaś pierwsze trzy (szczególnie First Spell) z dzisiejszej perspektywy brzmią cholernie naiwne, choć w połowie lat 90-tych stawiałem ich (prawie) na równi z Emperor... Niemniej od czasu do czasu można zapuścić...

W kwestii "brzmienia" i "produkcji" pierwszych wydawnictw , Gehenna stała wyżej niż Emperor...

[empir]

Dla mnie z pierwszoligowej kapeli black metalowej stali się drugoligową death metalową.

j.w.
Czasami wracam do tych blekowych

[DCI Hunt]

zaś pierwsze trzy (szczególnie First Spell) z dzisiejszej perspektywy brzmią cholernie naiwne

Owszem, ale z tych starych płyt najczęściej wracam właśnie do "First Spell". Najlepsza Gehenna to "Adimiron Black", "WW" też bardzo dobry.

[Morbid Marcin]

troche to zakrawa na ironie losu, ze ceni sie ich bardziej za plyty, ktore nagrali w stylu odbiegajacym od tego, w ktorym stali sie "slawni" ;)