mind cannibals nie sluchalem bo wiadomo czemu. Co do wczesniejszych plyt kata z romkiem to jedyne co widac, a raczej slychac na 1wszy rzut ucha to ze zwolnili, teraz ten thrash nie jest taki szybki jak lubie. Jedynie kupa swiat jest utworem, ktory bez watpienia moglbyc na jednej z "kultowych" plyt kata.mad pisze:Nowej płyty jeszcze nie słuchałem, nie ściągam mpchujek, ćwiczę cierpliwość, płytkę kupię sobie na zająca - w następnej porcji muzyki (chyba że nie wytrzymam).
Widzę, że zdania są podzielone, ale entuzjazmu wielkiego brak. Mam pytanko z czystej ciekawości: jak się ma tenże nowy materiał do takiego "Mind Cannibals"? Chodzi mi bardziej o uczciwe porównanie poziomu artystycznego, a mniej o zestawienie stylistyczne.
Kat & Roman Kostrzewski
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Kat & Roman Kostrzewski
plyta zyskuje z kazdym kolejnym przesluchaniem in +. radze sluchac na sluchawkach. duzo bardziej agresywne brzmienie.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1916
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: Kat & Roman Kostrzewski
U mnie podobnie, najgorzej było przy drugim podejściu, myślałem że jebne tym o ścianę, ale dziś włączyłem sobie na spokojnie i po trzecim przesłuchaniu mogę stwierdzić, że jest całkiem przyzwoicie. A mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.maciek z klanu pisze:plyta zyskuje z kazdym kolejnym przesluchaniem




- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: Kat & Roman Kostrzewski
solidna płyta
bez rewelacji
bez żeny
bez rewelacji
bez żeny
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5096
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Ba. Za młodu piło się tam winka.Kaszub pisze:Lans, Kostrzewski śpiewa o naszej piekarskiej Kalwarii. Kto ze Ślaska ten pewnie łapnie motyw z Kalwarią i sankami.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Kat & Roman Kostrzewski
dzisiaj od rana slucham w kolko z 10 razy sobie tej plyty i musze stwierdzic ze wchodzi coraz lepiej. jest bardzo dobrze. udany powrót romka.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1532
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Taka trudna w odbiorze ta płyta, że tyle razy trzeba przesłuchać? Czy może raczej chodzi o wmuszenie sobie tego? Zadziwiające, nigdy z Katem czegoś takiego nie miałem...
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Panowie, kto całkowicie szczerze podpisze się pod twierdzeniem, że wielbiciel pierwszych pierdów, Ballad, Róży oraz Bastarda a jednocześnie gardzący Zwierciadłem i dokonaniami Romka doceni tę płytę?
Nie osra gaci, nie staranuje słupków na autostradzie w szale berserkera etc. Po prostu nie zwymiotuje... Jak podpiszą się pod tym solidne ziomki, to wujek spróbuje. Choć boi się bardziej, niż azbestu... :D
P.S. Na marginesie myśli wciąż nie pojmuję milczenia forumowiczów na temat najnowszego Black Label Society od ostatniej mojej wzmianki. Przecież to się kula jak stara śmieciara i nie zatrzyma jej nikt... \m/(0.0)\m/
Nie osra gaci, nie staranuje słupków na autostradzie w szale berserkera etc. Po prostu nie zwymiotuje... Jak podpiszą się pod tym solidne ziomki, to wujek spróbuje. Choć boi się bardziej, niż azbestu... :D
P.S. Na marginesie myśli wciąż nie pojmuję milczenia forumowiczów na temat najnowszego Black Label Society od ostatniej mojej wzmianki. Przecież to się kula jak stara śmieciara i nie zatrzyma jej nikt... \m/(0.0)\m/
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1532
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Dobrze mówisz, zaraz będziesz trv :)
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Kat & Roman Kostrzewski
O żesz kurwa, nie chcę być trv. Zwłaszcza na tej foremce. Po prostu pytam, czy można to przełknąć bez bólów? Zaledwie i tylko tyle*.
*) Nie lubię rzygać. ;)
*) Nie lubię rzygać. ;)
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- trzeci
- zaczyna szaleć
- Posty: 213
- Rejestracja: 10-03-2011, 13:10
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Pomijajac zdezelowana trafnosc tresciowa, odpowiem Ci na pytanie.Wujek Lucyferiusz pisze:Panowie, kto całkowicie szczerze podpisze się pod twierdzeniem, że wielbiciel pierwszych pierdów, Ballad, Róży oraz Bastarda a jednocześnie gardzący Zwierciadłem i dokonaniami Romka doceni tę płytę?
Ta plyta jest niestety kiepska.
Tak.
fuck you buddy
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Kurwa - wbrew ogólnym szyderom sporo mi to mówi.trzeci pisze:Pomijajac zdezelowana trafnosc tresciowa, odpowiem Ci na pytanie.Wujek Lucyferiusz pisze:Panowie, kto całkowicie szczerze podpisze się pod twierdzeniem, że wielbiciel pierwszych pierdów, Ballad, Róży oraz Bastarda a jednocześnie gardzący Zwierciadłem i dokonaniami Romka doceni tę płytę?
Ta plyta jest niestety kiepska.
Tak.
Właśnie za nastrój muzyki i teksty z pogranicza fobii i manii zdzierałem Róże miłości. Tak sobie wyobrażałem te eksperymenty. Jeśli polega to tylko na kijankach w pochwie czy innych rozwleczonych w minutach fallusach, to podziękuję uprzejmie. :)
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1302
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Z tą płytą jest trochę jak z ostatnią Metallicą. Niby ok ale jednak coś nie gra. I za długa jest.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5096
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Dobry ten nowy Kat.
- null
- starszy świeżak
- Posty: 25
- Rejestracja: 01-09-2010, 19:52
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Po dwóch przesłuchaniach, na świeżo - jest nieźle, ale bez rewelacji. Niezależnie od tego co mówią sami muzycy w wywiadach mam już swoje zdanie na temat tego dlaczego tyle to trwało. Romek stracił wenę i jako tekściarz i jako wokalista. Nie ma tragedii, ale to już nie to... teksty nierówne , refreny często wymuszone. Ten poród musiał być długi i bolesny.
Takie jest pierwsze wrażenie, ale zdecydowanie mam ochotę poświęcić jeszcze trochę uwagi tej płycie, a to znak, że pewnie jeszcze skoczy do góry w moim rankingu.
Za to Lotha aż miło posłuchać...mistrz
A co do porównań z mind cannibals...
Luczyk (którego skądinąd szanuję jako świetnego gitarzystę i kompozytora - na płytach kata z Romanem ) wyraźnie woli być europejskim średniakiem niż polską legendą. I tyle w temacie.
P.S
do posiadaczy tzw. oryginału - czy u was też ostatni kawałek przerywa około 1m. 15s. ? I w ogóle się tak dziwnie urywa? Bo nie wiem czy to tylko moja płyta, czy cała partia tak ma....
Takie jest pierwsze wrażenie, ale zdecydowanie mam ochotę poświęcić jeszcze trochę uwagi tej płycie, a to znak, że pewnie jeszcze skoczy do góry w moim rankingu.
Za to Lotha aż miło posłuchać...mistrz
A co do porównań z mind cannibals...
Luczyk (którego skądinąd szanuję jako świetnego gitarzystę i kompozytora - na płytach kata z Romanem ) wyraźnie woli być europejskim średniakiem niż polską legendą. I tyle w temacie.
P.S
do posiadaczy tzw. oryginału - czy u was też ostatni kawałek przerywa około 1m. 15s. ? I w ogóle się tak dziwnie urywa? Bo nie wiem czy to tylko moja płyta, czy cała partia tak ma....
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5096
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Niestety masz rację. Pewnie gdyby nie doszło do rozłamu to nagraliby kilka płyt więcej na lepszym poziomie.null pisze:Luczyk (którego skądinąd szanuję jako świetnego gitarzystę i kompozytora - na płytach kata z Romanem ) wyraźnie woli być europejskim średniakiem niż polską legendą. I tyle w temacie.
Nie będę odkrywcą jak napiszę: Kat Romana >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Kat Luczyka
Też. Wydaje mi się że jest to jakiś błąd przy zgrywaniu.null pisze:czy u was też ostatni kawałek przerywa około 1m. 15s. ?
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Kat & Roman Kostrzewski
przerywa u mnie tez.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Wczoraj byłem na koncercie Kata i muszę przyznać, że bardzo fajnie to wyszło, a Roman wyglądał na takiego, co bardziej chce niż musi.
- choronzon14
- postuje jak opętany!
- Posty: 340
- Rejestracja: 22-02-2010, 09:29
- Lokalizacja: Z dupy konia
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Reasumujac - warto kupowac ostatni album, czy dac se spokoj?
I will burn alright
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5096
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Kat & Roman Kostrzewski
A to na Śląsku gdzieś grali? I nikt mi o tym nie powiedział?Conflagrator pisze:Wczoraj byłem na koncercie Kata i muszę przyznać, że bardzo fajnie to wyszło, a Roman wyglądał na takiego, co bardziej chce niż musi.
Wartochoronzon14 pisze:Reasumujac - warto kupowac ostatni album, czy dac se spokoj?