Asymmetry Festival III [Godflesh / Electric Wizard]

[Riven]

No Stary do kogo pretensje? "charakterystyczny" BONNY,miotający się wszędobylski RIVEN i ja pijane bydlę w koszulce VBE-535, a pewnie jeszcze ktoś:),

rozpoznales mnie? staralem sie byc anonimowy ale podobno jebac kler ;\

[Raagoon]

A co znaczy "charakterystyczny Bonny"? :)
Organizatorzy sie nie spisali, na gastrofazę miałem tylko chipsy z pobliskiego sklepu i musiałem iść spać głodny heh
Miejscowi tego problemu zapewne nie mieli. No ale przecież Slayer jest przereklamowany hehe

BTW ktoś odwiedzał jakieś muzea, park wodny czy botaniczny w oczekiwaniu na kolejny dzień festiwalu? :)

[535]

A co znaczy "charakterystyczny Bonny"? :)
Organizatorzy sie nie spisali, na gastrofazę miałem tylko chipsy z pobliskiego sklepu i musiałem iść spać głodny heh
Miejscowi tego problemu zapewne nie mieli. No ale przecież Slayer jest przereklamowany hehe

BTW ktoś odwiedzał jakieś muzea, park wodny czy botaniczny w oczekiwaniu na kolejny dzień festiwalu? :)

To taki "zabieg" na potrzebę tego zdania:))) Nie miałem nic "złego" na myśli.

[Deathless King]

A co znaczy "charakterystyczny Bonny"? :)
Organizatorzy sie nie spisali, na gastrofazę miałem tylko chipsy z pobliskiego sklepu i musiałem iść spać głodny heh
Miejscowi tego problemu zapewne nie mieli. No ale przecież Slayer jest przereklamowany hehe

BTW ktoś odwiedzał jakieś muzea, park wodny czy botaniczny w oczekiwaniu na kolejny dzień festiwalu? :)

Niektorym sie nigdy nie dogodzi... Zrec przyszedles czy na koncert?

[Raagoon]

Niektorym sie nigdy nie dogodzi...

Wiedziałem że któryś to napisze hehe

Zrec przyszedles czy na koncert?

Wypowiedź typowa dla chlewa więc nie skomentuje.

[Deathless King]

No bo wiem ile roboty bylo przy tym festiwalu i ogolnie ile taka organizacja roboty kosztuje, nie moglem niestety byc bo nie ma mnie w PL (a planowalem przyjechac) i z tego co wiem wszystko sie udalo - a Ty placzesz ze plakacik sie pogniecie i ze papu nie dali po koncercie. Twoja wypowiedz to wypowiedz typowa dla typowej polskiej pizdy męczybuły ktora zawsze musi sie do czegos przyczepic.

[Raagoon]

No bo wiem ile roboty bylo przy tym festiwalu i ogolnie ile taka organizacja roboty kosztuje, nie moglem niestety byc bo nie ma mnie w PL (a planowalem przyjechac) i z tego co wiem wszystko sie udalo

I ja tego nie neguje. Byłem pod wrażeniem całości. Szczerze to nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze. Co nie znaczy, że nie mogę wspomnieć o jakimś zgrzycie. Po co gadać o kiblu, jak można było w krzaki. Żarcie? Ja w Twoim wieku nie jadłem :)

a Ty placzesz ze plakacik sie pogniecie i ze papu nie dali po koncercie. Twoja wypowiedz to wypowiedz typowa dla typowej polskiej pizdy męczybuły ktora zawsze musi sie do czegos przyczepic.

Sprawa plakatu i koszulki mi wisi i wiewa ale kurwa: koleś miał koszulki obok a potraktował nas jak intruzów. Typowe dla polskiej pizdy męczybuły. Podobnie jak Ty, który nie byłeś, ale swoje trzy grosze musiałeś dorzucić.

[Deathless King]

No to napisz ze byles pod wrazeniem, a nie ze "organizatorzy sie nie spisali", bo w Twojej wypowiedzi jest tylko i wylacznie ocena negatywna. Jak nauczysz sie jasno formulowac swoje mysli to od razu inaczej bedziesz sie z ludzmi dogadywal.

[Raagoon]

Pierwsze co zrobiłem po obudzeniu się dnia następnego, to telefon - forum i parę słów zachwytu. Tyle ile byłem w stanie, woda i dalsze spanie :)

To taki "zabieg" na potrzebę tego zdania:))) Nie miałem nic "złego" na myśli.

Koszulka Ghost może? ;)

[Nerwowy]

Wydaje mi się, że akurat to, że zabrakło żarcia to bardziej wina firmy cateringowej obsługującej to wydarzenie niż samego organizatora.

[Riven]

zluzujcie suty, byl zajebisty koncert i to jest najwazniejsze. wlasnie przesluchalem sobie Tiny Tears i kurwa...az ciary po plecach przechodza na wspomnienie o tym jak to brzmialo na zywo.

[manieczki]

myślałem, że luzuję się łydy, suty mogą być nabrzmiałe i można je delikatnie podrażnić palcami to się unormują....

[Nerwowy]

Koncert przecudowny tylko za okrzyki "jebać pzpn" czy "jebać kler" powinno się zajebać tych wymoczków. Robić wiochę na GODFLESHU no bez jaj...
FasciNationZagloba 4 dni temu 2

:lol: :lol: :lol:

[Riven]

LOL

:D


a kto krzyczal jebac pzpn? mam nadzieje, ze nie ja;]

[manieczki]

a nie darli się 'gdzie jest krzyż?!'

[Nerwowy]

LOL

:D


a kto krzyczal jebac pzpn? mam nadzieje, ze nie ja;]

Na szczęście nie ;). "Gdzie jest krzyż !?" oczywiście też było.

[Riven]

z jebac kler ponoc bylo tak, ze zaintonowalem, a potem pare osob podchwycilo i wtorowalo ;) ale nie pamietam dokladnie, bo bylem w kompletnym amoku, tylko kumpel mi relacjonowal ;))

..a jebac kler.