ANAAL NATHRAKH

[Scaarph]

Jedna z lepszych tegorocznych płyt metalowych, tak jest. Pasja.

[black_lava]

Macie rację panowie - "Passion" zarządza.

[Carnal_Malefactor]

Po pierwszym przesłuchaniu płyta bardzo poprawna. Do "emperorowskich" zaśpiewów zdążyłem się już przyzwyczaić, zresztą, aż tak dużo ich na "Passion" nie ma. Progres w stosunku do słabej poprzedniczki słyszalny. I jakby więcej w tym "The Codex Necro", co mnie się osobiście bardziej niż podoba.

[chaos]

Dla mnie również płyta zajebista. Jedna z lepszych w tym roku, nie zawiodłem się. Miszcze!

[Block69]

Pierwsze wrażenie takie, że jest ok, ale jakoś mało nowego i wszystko to już było wcześniej.

[Scaarph]

Nie dogodzisz. Jeden, że za dużo nowego, drugi, że za mało. Dla mnie w sam raz jest i chuj. :)

[brb]

slaba ta plyta :/ niestety po "hell..." nie nagrali kompletnie nic ciekawego

[Nerwowy]

No, coś tak.

[Heretyk]

Jak dla mnie płyty AN od trzeciej wzwyż są niezłe/dobre, niby wszystko ok, nawet mi te czyste wokale i melodyjki zbytnio nie przeszkadzają, ale jakoś nie bardzo chce się do nich wracać. Debiut i dwójka to inna sprawa, stosunkowo często lądują w odtwarzaczu i nadal porażają swoją dzikością, brakiem kompromisów i wściekłością.
Nowej nie słyszałem i przeczuwam, że chyba nie będzie mi się chciało jej sprawdzać.

[Nerwowy]

No fakt, że ma to swoje momenty, ale jako całość niestety nie broni się w ogóle.

[maciek z klanu]

bylismy dzis z klasa z terapii zajęciowych na spacerze w media markt. poszedlem na stoisko z plytami i patrze patrze sama nuda. jakies iron maiden, vesania, mastodon, i jest ANAAL NATHRAKH - PASSION. Biore w rece bo mysle sobie (jak na inteligentnego DOWNA przystalo) pewnie bedzie w zydowskim sklepie kosztowalo z 70 zł. I nie ! Pisze 52 zł. BIORE I MAM.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaarhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhggggggggggggggg ANAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAL NATHRAAAAAAAAAAAAAAAAKHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH

<lol>


jedyny minus plyty to hujowa okladka. natiomiast bardzo fajne zdjecie panowie sobie strzelili na lonie natury.

[Maria Konopnicka]

Przesłuchałem na razie raz i refleksje mam podobne jak przy okazji odsłuchu poprzedniej. Najlepiej je wyrazić wzruszając ramionami.

[Herezjarcha]

Bo to był zespół jednej genialnej płyty "The Codex Necro"

Wszystko co słyszałem później jakieś takie ugładzone było. W ogóle to po "Eschaton" odpuściłem ich sobie na dobre.

[Nerwowy]

A tam, dwójka to też jest niezły but na kaprawym ryju ludzkości.

Chociaż Eschaton i Hell is Empty.. również bardzo lubię. Resztę faktycznie mogli sobie darować.

[FENIKS]

chyba macie problemy ze słuchem albo z głową.
Aaa nie zapomniałem to takie polskie. To bycie malkontentem. To się nie podoba tamto. To co w końcu mam słuchać ? :) hahaha

[DCI Hunt]

Aaa nie zapomniałem to takie polskie. To bycie malkontentem. To się nie podoba tamto.

No! Trzeba lubić wszystko i wspierać scenę :)

[FENIKS]

tego nie powiedziałem, tylko zauważyłem najazd na ta kapele bo po codex necro niby nie nagrali nic dobrego i niby ten ostatni to też hujnia. Dla mnie Passion rozwiewa wszelkie wątpliwości jakoby kapela grała mniej szaleńczo niż na jedynce. 30minut zagłady! Zbiórka najlepszego z Codex... When fires... .

[Nerwowy]

O, w końcu znalazłem jakieś sensownej jakości "videła" koncertowe tych typków ;).

[Ritual]

Całkiem niezła ta nowa płyta, w moim odczuciu lepsza od pretensjonalnej "In The Constellation Of The Black Widow" , ale takiej dawki wkurwienia jak na jedynce i autentycznego szaleństwa nie uzyskają już nigdy.

[Tarpaulin]

Faktycznie, nówka taka sobie. Choć momenty są, owszem