The White Stripes vs RATM

[Xapapote]

trzeba było pójść po całości i zestawić RATM ze Slayerem

[null]

znamienne jest, że osoby głosujące na gibających się komunistów nie ujawniają się ;)
po prostu wstyd im.

Ujawniam się jako komunista. Nie jest mi wstyd. :-)

+1
Wolę lewaka, ale komunista też ujdzie:)

[twoja_stara_trotzky]

Przecież już ci Longinus doskonale to udowodnił ;)

A poza tym zobacz, proporcja głosów w sondzie jest 50/50. O czym to świadczy wg ciebie? Że 50% osób głosujących ma zjebany gust?

tak, 50 proc. głosujących ma zjebany gust. longinus NIC mi nie udowodnił, dyskusja się zakończyła, jak stwierdził, ze nie o muzykę mu chodzi zresztą... (czego nie rozumiem).

[twoja_stara_trotzky]

trzeba było pójść po całości i zestawić RATM ze Slayerem

armaty na muchę?

[twoja_stara_trotzky]

Ale właśnie: gdyby zestawić RATM ze SLAYER, to okazałoby się nagle, że to nie jest TYLKO rzecz gustu. Że jest coś tak obiektywnie wartościowego w muzyce SLAYER, co bez dwóch zdań każe głosować na nich. I nie znaczy to, że RATM jest złe czy nieważne, tylko że SLAYER jest ważniejszy.

czyli rozumiem, że obiektywnie przyznasz teraz, że TWS jest RÓWNIE WAŻNE jak RATM? ;)

[Adrian696]

trzeba było pójść po całości i zestawić RATM ze Slayerem

armaty na muchę?

chyba bombe termojadrową na pantofelka ;)

[twoja_stara_trotzky]

Ale ankieta mówi, że oba są mniej więcej równie ważne, obiektywnie ;)
(z czym ja się w sumie zgadzam, bo waga ich jest podobna - jeden się przyczynił do zamordowania muzyki rockowej, a drugi do jej odrodzenia, więc waga rzeczywiście podobna).

[evildead]

Ej, ale z tym zamordowaniem to o co ci właściwie chodzi? Bo sam się co rusz dopytujesz kogo takiego RATM zainspirował.
Od siebie mogę tylko napisać że po latach dominacji riffu RATM zaprowadził rocka do własnej zupy pierwotnej, czyli dominacji rytmu. I w sumie tyle. To samo wcześniej robił Faith No More i Red Hot Chilli Peppers, a potem Korn, z bardziej odnotowalnymi następstwami.

[Xapapote]

jeżeli RATM w pojedynkę zamordował rocka, to jest to kurewsko ważna kapela.

[Triceratops]

no to mamy IMPAS

[Deathless King]

Nazwalbym to mocnym sierpowym ;)

[Xapapote]

Nazwalbym to mocnym sierpowym ;)

lewym

[Nerwowy]

Nazwalbym to mocnym sierpowym ;)

lewym

Haha.

[Karkasonne]

Czy można sobie wyobrazić piękniejsze zakończenie tej bajki?

[longinus696]

jeżeli RATM w pojedynkę zamordował rocka, to jest to kurewsko ważna kapela.

No nie?
A tak na serio, RATM niczego nie zamordował. W ogóle to gadanie o śmierci rocka jest wyssane z palca, ewentualnie wyczytane u jakiegoś jajogłowego krytyka - żadnej śmierci w latach 90-tych i żadnego odrodzenia nie było. Rock - w sensie komercyjnym, tzn. w możliwości oddziaływania na masy i ich przyciągania - umierał już od dłuższego czasu i możemy powiedzieć, że teraz dopiero zdechł faktycznie (chyba w zeszłym albo na początku tego roku obwieszczono śmierć rocka z uwagi na najmniejszą w historii tej muzyki ilość singli na liście Billboardu, czy coś w tym stylu - niech mnie ktoś poprawi, jeśli ma lepsze informacje).
Nie ma to nic wspólnego z żadną grupą rockową, z żadną odmianą tej muzyki, tylko zwyczajnie z tym, że czasy się zmieniają, a nowe pokolenia mają swój własny beat i własną melodię. Żyjemy w czasach ogromnej proliferacji stylistyk, które się przenikają i nikomu nie chce się już słuchać tradycyjnego rocka. Są za to mieszanki, są inne gatunki i ich mieszanki również - jest cały bogaty świat muzyki oddziałujący na ludzi za pośrednictwem wszystkich możliwych mediów. A przede wszystkim jest internet, i tutaj mogę się zgodzić z Trocakiem, że jest to przestrzeń nieskończonych możliwości zarówno dla muzyków, jak i dla zwykłych słuchaczy. Przy czym internet nie odrodził rocka ani go nie odrodzi, tylko pozwala mu istnieć na równi z wszystkimi innymi rodzajami muzyki, bo tam (w internecie) nikt nie jest uprzywilejowany - istnieje to, co sobie stworzymy.
A płyty rockowe jak wychodziły, tak dalej wychodzą, a jak już przestaną wychodzić, to będziemy w cyfrowym formacie z netu sobie słuchać.

[twoja_stara_trotzky]

Nazwalbym to mocnym sierpowym ;)

lewym

lol

[twoja_stara_trotzky]

no dobra, posłucham jutro tego RATM i zobaczę z czym to się je...

[Xapapote]

A teraz mówię zupełnie serio: weź zarzuć dwójkę, czyli "Evil Empire".

mi ta płyta najbardziej siedzi. ma największy wykop, brzmi jakby była nagrywana na setę na konkretnej kurwie. sekcja na tym albumie brzmi idealnie.

[Deathless King]

jesli trocki jutro tu napisze ze sie mylil i zwraca honor RATM to stwierdze ze ten swiat stanal na glowie haha

[Deathless King]

To co sie dzieje ostatnio na masterfulu to filmy chiczkoka przypomina