A masz możliwość słuchania tego co ci przez ręce przechodzi? ;)Gore_Obsessed pisze:Kilka lat pracy w sklepie internetowym profilowanym na tzw. "ambitniejszą" muzykę i od kilku miesięcy w największej hurtowni muzycznej w kraju. Chyba nie przesadzę jeśli napiszę, że około tysiąca cedeków i winyli tego Pana w ręku trzymałem. ;)
John Coltrane
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- w mackach Zła
- Posty: 975
- Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
- Lokalizacja: z ID
Re: John Coltrane
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: John Coltrane
W zasadzie tak. :) Ale przy pracy najlepiej wchodzą te piosenki, które już się zna. Jak się zarzuci składankę ze starym rockiem to praca od razu lepiej idzie. :) OK, nie chcę zaśmiecać tematu.
Co do jazzu jeszcze - teraz nie potrzebuję, ale kto wie co będzie za 2-3 lata, za 5 czy 10?
Co do jazzu jeszcze - teraz nie potrzebuję, ale kto wie co będzie za 2-3 lata, za 5 czy 10?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: John Coltrane
Biorąc pod uwagę, że zmieniasz płytę co kwartał, to chyba by Ci życia zabrakło, żeby przerobić dyskografię Coltrane'a ;)
The madness and the damage done.
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: John Coltrane
Jeden z najwiekszych geniuszy muzycznych XX wieku . Ostatnia plyta Coltrane jak mna pozamiatala byla Africa/Brass Session.
- Melepeta
- w mackach Zła
- Posty: 709
- Rejestracja: 07-02-2007, 12:51
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: John Coltrane
Niedawno słuchałem płyty pt. My Favorite Things i odpadłem, muszę dalej kontynuować przygodę z Coltan'em tylko nie wiem od czego zacząć.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: John Coltrane
Tyle w temacie. Jak usłyszałem pierwszy raz "Meditations" poczułem się bardzo, bardzo malutki... Właściwie nadal tak się czuję słuchając tego dzieła.Glene pisze:Jeden z najwiekszych geniuszy muzycznych XX wieku.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: John Coltrane
a potem chocby plyta z Ellingtonem, Miles & Coltrane, Giant Steps, A Love Supremebyrgh pisze:od Blue Train
jesli nie wejdzie to skup sie na wczesnych nagraniach: Dakar, Bahia, Black Pearls, Coltrane Time, Coltrane (pierwszy z dwoch), Soultrane, Standard Coltrane, The Believer, The Last Trane, Stardust, Coltrane Jazz itp, bo pozniejsze znacznie od nich odbiegaja. Niektore wydano co prawda znacznie pozniej, ale to sa sesje nagraniowe z okolic 1958
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: John Coltrane
Zazdroszcze tym wszystkim, ktorzy rozumieja muzyke jazzowa. Ja chyba nie do konca rozumiem, bo slucham tylko okazjonalnie.
Mam na polce trzy plyty Coltrane'a (czyli znacznie mniej, niz Davisa) -sa to 'Blue Train', 'Giant Steps' i 'Love Supreme', a najwyzej z nich cenie te podkreslona.
Mam na polce trzy plyty Coltrane'a (czyli znacznie mniej, niz Davisa) -sa to 'Blue Train', 'Giant Steps' i 'Love Supreme', a najwyzej z nich cenie te podkreslona.
In God We Trust
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: John Coltrane
powazne pytanie: dlaczego?Agony pisze:Zazdroszcze tym wszystkim, ktorzy rozumieja muzyke jazzowa.
- Frosthark
- rozkręca się
- Posty: 77
- Rejestracja: 04-01-2011, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
Re: John Coltrane
Ja osobiście długo się przekonywałem do Jazzu i nie żałuję. Uwielbiam ten gatunek jak i wszelkie fusion genres z jego udziałem. Jak tylko już będę bogaty to zakupię wszystkie klasyki na winylach heh. To jest prawdziwa czarna muzyka a nie jakiś black metal.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: John Coltrane
powazne pytanie: dlaczego?
Bo tacy maja zycie bogatsze w doznania muzyczne:)
Nie mam problemow z wchlanianiem plyt progresywnych czy jazzrockowych, ale na czysty jazz musze miec odpowiedni dzien i nastroj. Muzyki 'powaznej' (ktora - nawiasem mowiac - powazna byc nie musi) tez slucham czesciej, niz jazzu.
Bo tacy maja zycie bogatsze w doznania muzyczne:)
Nie mam problemow z wchlanianiem plyt progresywnych czy jazzrockowych, ale na czysty jazz musze miec odpowiedni dzien i nastroj. Muzyki 'powaznej' (ktora - nawiasem mowiac - powazna byc nie musi) tez slucham czesciej, niz jazzu.
In God We Trust
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: John Coltrane
im jestes nastawiony na wnikliwszy odbior, tym wieksza satysfakcja i postepujaca fascynacja z ta muzyka zwiazana ;)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: John Coltrane
Racja. Ponadto albumy jazzowe sa naprawde swietnie wyprodukowane. Przy odpowiedniej klasy sprzecie odtwarzajacym - satysfakcja gwarantowana.
In God We Trust
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Coltrane
Dla mnie cały czas nic poza cool jazzem i spokojnymi, melancholijnymi utworami które kojarzą mi sie trochę z kinem noir jest nadal asłuchalny. Może kiedyś do niego dorosnę ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: John Coltrane
czyli uwielbiasz "Kind of Blue"?
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: John Coltrane
Znam tylko "Love Supreme" i niestety kompletnie mnie nie przekonuje, mimo kilku podejść. Ale młody jestem, być może za 10 lat wpiszę się z tym do tematu "Mea culpa" ;)
P.S. Ale na przykład "Kind of Blue" lubię BARDZO. Pewnie jakieś takie bardziej przystępne dla mniej wyrobionego słuchacza ;)
P.S. Ale na przykład "Kind of Blue" lubię BARDZO. Pewnie jakieś takie bardziej przystępne dla mniej wyrobionego słuchacza ;)
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: John Coltrane
wg. rankingow i tzw. specjalistow od tego typu grania, to najlepsza plyta w historii jazzu ;) opinii autorytetow jako takich nigdy nie slyszalem, a wlasna zachowam dla siebie, bo to temat o Kultrejnie :p
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: John Coltrane
autorytety autorytetami, ale dla mnie najlepsze płyty Miles nagrywał, jak odkrył rocka i chuj ;)