Złote Wary Masterfula

[Alsvartr]

Kurwa, a dałbym nawet 7 dych. Zawsze drugi (albo trzeci)...

[DCI Hunt]

Nie wiem czemu, ale takie gadanie zawsze kojarzyło mi się z wieśniakami w koszulkach Cannibal Corpse (w latach 90-tych) :)

[[V]]

Nie wiem czemu, ale takie gadanie zawsze kojarzyło mi się z wieśniakami w koszulkach Cannibal Corpse (w latach 90-tych) :)

uuuuuuuuuuuu,jaki kolega zgrzyzliwo przenikliwy:)))

trzeba sie napic

[Castor]

Nie wiem czemu, ale takie gadanie zawsze kojarzyło mi się z wieśniakami w koszulkach Cannibal Corpse (w latach 90-tych) :)

tak i to w dodatku z nadwagą, z pryszczami na ryju i wpierdalający właśnie hambugera :)

[byrgh]

"wpierdalajacy wlasnie" brzmi, jakbys mowil o sobie

[[V]]

castor przylecial do nas z innej galaktyki.

[Castor]

"wpierdalajacy wlasnie" brzmi, jakbys mowil o sobie

nie jem tak późno kolacji:)

[koreaniec]

to się nazywa podkurek (podstawa egzystencji i staropolska szlachecka tradycja kurwa mać)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Podkurek

[Scaarph]

alfa castori

[Alsvartr]

to się nazywa podkurek (podstawa egzystencji i staropolska szlachecka tradycja kurwa mać)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Podkurek

Osobnym rodzajem był tzw. podkurek zapustny, serwowany w ostatki, składający się z jaj, mleka i śledzi

Ożesz chuj, jaki zestaw.

[koreaniec]

kurwa głodny się zrobiłem

[Alsvartr]

Na śledzie z mlekiem?

[koreaniec]

yep

[AroHien]

Nie wiem czemu, ale takie gadanie zawsze kojarzyło mi się z wieśniakami w koszulkach Cannibal Corpse (w latach 90-tych) :)

Wielokrotnie działało to równiez w druga stronę. Ja tam już wtedy 'stary' byłem i wolno mi było słuchać tak jednych jak i drugich ;-)

[ultravox]

(...)Natomiast od "Master of Puppets" na pewno lepsze i ważniejsze są "Ride the Lightning", Dark Angel "Darkness Descends" i dowolny Slayer od "RiB" w górę.

[[V]]

dowolny Slayer ,dobre sobie,w jaki niby sposób dowolna plyta Slayer po Seasons in The Abyss moze byc wazniejsza i lepsza od wielkopomnego Master of Puppets hehehe.

[Riven]

O, znowu ten temat ;)
oczywiscie, ze jest tak jak pisze longinus, a MOP to niesamowicie przereklamowana plyta - z ledwie dobrego albumu, wypchanego do tego kwadratowymi riffami, robi sie niewiadomo jakie opus magnum ;))))

[byrgh]

mowisz o kwadratowosci (tylko) w kontekscie MOPa? lagodnie, lagodnie ;-)

[ultravox]

Jeżeli "Master of Puppets" jest "kwadratowa", to co powiedzieć o "Darkness Descends"?;) Oczywiście uwielbiam obie płyty i nawet potrafię sobie wyobrazić (z trudem, ale jednak), ze ktoś woli tę drugą, ale pisanie o tym, że płyta Dark Angel jest "ważniejsza" niż "Master of Puppets" jest dla mnie śmieszne i raczej nie świadczy o "wiedzy i wyczuciu" (z całym szacunkiem dla Longinusa, którego posty zazwyczaj czytam z przyjemnością). Tak samo rozumiem, że komuś może się lepiej słuchać średniej płyty Slayer niż jednej z najlepszych płyt Metallica, bo przecież można preferować takie granie a nie inne. Jeśli jednak ktoś sugeruje, że - fajna bo fajna, ale jak na Slayer niestety średnia - "World Painted Blood" jest w jakimś wymiarze płyta "ważną", a nawet ważniejszą niż jeden z kilku najbardziej wpływowych albumów metalowych, to mogę jedynie pokręcić głową z politowaniem.

[Zenek]

LOL V ma rację co do MOP tam się wszystko idealnie klei, aranże są na nieosiągalnym poziomie dla 99% kapel thrashowych, taka prawda, Darkness Descends, Exodusy, Kreatory to przy tym kwadratowa łupanka ;] ale tak tak, rivenek oczywiście ma rację jak zawsze LOL kwadratowe riffy lol