Tomasz Budzyński - Osobliwości
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Tomasz Budzyński - Osobliwości
http://muzyka.interia.pl/wiadomosc-dnia ... aj,1658497 - cała płyta (!!!) do odsłuchu w streamie
cholera, dobre to! Budzy jak to Budzy, z lekka pretensjonalny - ale na Osobliwościach jakby mniej jebie kaznodzieją ;) poezja, jazz, 4AD, szczypta szaleństwa w głosie... chyba sobie sprawię, miła niespodzianka
cholera, dobre to! Budzy jak to Budzy, z lekka pretensjonalny - ale na Osobliwościach jakby mniej jebie kaznodzieją ;) poezja, jazz, 4AD, szczypta szaleństwa w głosie... chyba sobie sprawię, miła niespodzianka
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
wolę go jak jest Trupią Czaszką :D
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
jakbym miał TB na wyciągnięcie ręki to bym gwoździem na żywca przez głowke do dżwi przybił
Lefthandpathyoga
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
Ze 12 lat temu gość z domu kultury, w którym mieliśmy próby poprosił nas żebyśmy stanęli na bramce podczas koncertu 2TM2,3 (publika rozmodlona, głównie wycieczki z mazowieckich szkół katolickich, więc paru szczyli wystarczyło ;) ) - z tego co pamiętam, to kawał chłopa z niego, srogo mnie mierzył wzrokiem bo oczywiście nie mogłem sobie odmówić i założyłem na tę okazję koszulkę Deicide. ;))koreaniec pisze:jakbym miał TB na wyciągnięcie ręki to bym gwoździem na żywca przez głowke do dżwi przybił
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
Hehe ależ się obawia pan Tomek nowej płyty SIEKIERY ;)
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5327
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
Widziałem go raz z Pospieszalskim w kawiarni na nowym mieście... byłem z córka inaczej bym przybił obydwu do drzwi.
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
Miałem temat założyć, bo dziś płyta przyszła. Jestem fanem Armii, Siekiery i Trupiej Czaszki, w solowego Budzyńskiego dopiero się wgryzam. Znam poprzedni album, nadrobić muszę jeszcze jeno debiut.
Co do nowej, cóż, dość odważnie popłynął, bawi się dźwiękiem, rozsadził piosenkową strukturę swoich utworów, wprowadzając doń mnóstwo elektroniki, minimalistycznych, niby to teatralnych sonicznych pasaży. Płyta niełatwa w odbiorze, ale zatrybiła i będę ją nie raz jeszcze obracał w odtwarzaczu.
Kaznodziejstwa tutaj nie ma, jeśli ktoś nie wie, kaznodziejstwo się skończyło po "Drodze", czyli, nie przymierzając, jakieś dziesięć lat temu. Zresztą, obie "kaznodziejskie" płyty: "Duch" i "Droga", szczególnie ta pierwsza to dobry kawał muzy.
Co do nowej, cóż, dość odważnie popłynął, bawi się dźwiękiem, rozsadził piosenkową strukturę swoich utworów, wprowadzając doń mnóstwo elektroniki, minimalistycznych, niby to teatralnych sonicznych pasaży. Płyta niełatwa w odbiorze, ale zatrybiła i będę ją nie raz jeszcze obracał w odtwarzaczu.
Kaznodziejstwa tutaj nie ma, jeśli ktoś nie wie, kaznodziejstwo się skończyło po "Drodze", czyli, nie przymierzając, jakieś dziesięć lat temu. Zresztą, obie "kaznodziejskie" płyty: "Duch" i "Droga", szczególnie ta pierwsza to dobry kawał muzy.
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
Ale mnie nie chodzi o kaznodziejstwo w treści, tylko w formie - on ma po prostu taki styl śpiewania, jakby szlif wokalny zdobywał na salce katechetycznej (a może i zdobywał, chuj wie ;) ). Mnie bogochwalstwo w muzyce nie przeszkadza zbytnio - mniej mnie drażni "Jezus Cię kocha, blablabla" niż "wydajemy miliony na bomby, a nasze dzieci głodują". Przesłanie nr 1 jest może i opresyjne, niezbyt mi pasujące, ale przynajmniej coś buduje (bardziej w protestanckim wydaniu niż naszym, ale to temat na inną dyskusję), przesłanie nr 2 to naiwne bajdurzenie prowadzące nieuchronnie do destrukcji i dyktatury kozojebców.
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
Wszak mądrego to i dobrze posłuchać, nie od dziś uważam, że robiąc muzykę antyreligijną nie wypada kopać leżącego, czyli xiaństwa, ale krytykować islam, bo to jest realne zagrożenie, nie zaś oazowcy i ministranci,
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
otóż to - dlatego do znudzenia powtarzam: NERGAL PODRZYJ KORAN JAK JESTEŚ TAKI KOZAK :)))))
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
troche strach cos pisac na forum....pisac...nie pisac....zakładać temat o budzym, nie zakładac, zamkna za to forum , nie zamkną....
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
oj nie pierdol jużkakademona pisze:troche strach cos pisac na forum....pisac...nie pisac....zakładać temat o budzym, nie zakładac, zamkna za to forum , nie zamkną....
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
Albo Torę. Oj, Michnik by mu tego nie darował.:) Aj waj!evildead pisze:otóż to - dlatego do znudzenia powtarzam: NERGAL PODRZYJ KORAN JAK JESTEŚ TAKI KOZAK :)))))
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
no co ty, to by było niepoprawne!
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
może akurat podarł, kto wie? :)moonfire pisze:Albo Torę. Oj, Michnik by mu tego nie darował.:) Aj waj!evildead pisze:otóż to - dlatego do znudzenia powtarzam: NERGAL PODRZYJ KORAN JAK JESTEŚ TAKI KOZAK :)))))
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
Pewnie darł tak, aby nie naruszyć Starego Testamentu, a już nie daj Boże, Pięcioksięgu Mojżeszowego.:)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Tomasz Budzyński - Osobliwości
O, jest tu temat o tej płycie.
Trochę przypadkiem mi wpadła w łapy, słucham sobie i... kurde, fajne to. Wciąga. Fanem Budzego raczej nie jestem (prawdę mówiąc, to jego wokal nawet w Siekierze mnie trochę drażni - chodzi o samą barwę głosu), ale ta płyta jest naprawdę niegłupia. Niepiosenkowa, nieoczywista, hiciorów brak, jest co odkrywać. Sporo tu zabawy elektroniką i samplami, ale w taki sposób że nie jebie plastikiem na kilometr. Momentami jest nawet całkiem ciężko, za sprawą syfiastego, warczącego basu (świetne "Mordopolis") - jak się podkręci głośnik porządnie, to gniecie jak czołg. Klimat bajkowy, ale dosyć niepokojący, ciemny, trochę jak jak okładka. Miejscami jest może nieco pretensjonalnie ("Człowiek nie jest sam", strasznie odpustowy numer i ze wszystkich chyba najsłabszy), ale poza tym słucha się bez zażenowania.
Po 11 odsłuchach przyznam, że mi się ten album autentycznie podoba. Dobra muzyka.
Trochę przypadkiem mi wpadła w łapy, słucham sobie i... kurde, fajne to. Wciąga. Fanem Budzego raczej nie jestem (prawdę mówiąc, to jego wokal nawet w Siekierze mnie trochę drażni - chodzi o samą barwę głosu), ale ta płyta jest naprawdę niegłupia. Niepiosenkowa, nieoczywista, hiciorów brak, jest co odkrywać. Sporo tu zabawy elektroniką i samplami, ale w taki sposób że nie jebie plastikiem na kilometr. Momentami jest nawet całkiem ciężko, za sprawą syfiastego, warczącego basu (świetne "Mordopolis") - jak się podkręci głośnik porządnie, to gniecie jak czołg. Klimat bajkowy, ale dosyć niepokojący, ciemny, trochę jak jak okładka. Miejscami jest może nieco pretensjonalnie ("Człowiek nie jest sam", strasznie odpustowy numer i ze wszystkich chyba najsłabszy), ale poza tym słucha się bez zażenowania.
Po 11 odsłuchach przyznam, że mi się ten album autentycznie podoba. Dobra muzyka.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies