Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Drone pisze:I co, nikt nie zadał sobie trudu, żeby przesłuchać tę płytę? Przy tym nowy TRYPTIKON brzmi jak melodyjka z czeskiej dobranocki.
Bardzo dobra płyta, po ostatnich nie sądziłem, że są jeszcze w stanie nagrać coś tej klasy. Na razie 1 i 10 moje faworyty. Słucham od wczoraj non-stop.
Główny bohater jest ewidentnie zgapiony z filmu Ink (choć możliwe, że nieświadomie) -> jakoś zakłóca mi to odbiór :/. Wolałem klipy z panienkami w czerwonych lateksowych strojach, ew. psychodeliczne loty.
A o płycie ciężko napisać coś nowego - pozostaje mi przyłączyć się do zbiorowego zachwytu
When asked about the band's upcoming tour of Sweden, Wyndorf said, "We're coming back in November to do "Dopes To Infinity". It's an album of ours that came out in '95. And we're gonna start doing performances of individual albums, and this one's gonna be "Dopes"."
Regarding whether fans can expect any new music from MONSTER MAGNET in the near future, Wyndorf said, "We just released a record called "Mastermind" about six months ago, and that'll probably go for another year. And then I've got 10 or 11 songs that I wrote in the last couple of months, and we'll see if that'll be on the next record. Since I went off the drugs, I started writing three times as many songs."
W ramach podziału dnia na rzeczy które dodają mocy silnikowi i te, które wprawiają w nastroje oparowo-relaksujące, odświeżam sobie "Dopes to Infinity" - jedna z garści płyt, o których od pierwszego odsłuchu wiedziałem, że urwie łeb i wyżre przysadkę mózgową. To jest właśnie muzyka dla fajnych samców alfa na motocyklach - czyli mnie - razem z Motorhead, Running Wild, Dezperadoz, Chrome Division, Slash's Snakepit.