ANTAEUS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: ANTAEUS
zapodam truizm, ale Salvation wydaje mi sie znacznie intensywniejsze
this is a land of wolves now
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: ANTAEUS
- SMRCultravox pisze:Bardzo chciałbym usłyszeć płytę, która przerasta "Casus Luciferi".Nerwowy pisze:Akurat Blood Libels nie tyle zbliża się poziomem co Casus Luciferi czy czegokolwiek Watain co go zwyczajnie przerasta.
- FAS
- Rabid Death's Curse
- Blood Libels
- Presence
- Mdłości (!)
- Salvation
- Divine Facing
- Reinkaos
- ...
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: ANTAEUS
Prawdę mówisz Rywin!Riven pisze:zapodam truizm, ale Salvation wydaje mi sie znacznie intensywniejsze
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ANTAEUS
"Salvation" nie, ale "Maranatha" to ten sam poziom.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: ANTAEUS
Proste!Morph pisze:Prawdę mówisz Rywin!Riven pisze:zapodam truizm, ale Salvation wydaje mi sie znacznie intensywniejsze

this is a land of wolves now
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ANTAEUS
SMRC i FAS ten sam poziom, reszta niżej.Morph pisze: - SMRC
- FAS
- Rabid Death's Curse
- Blood Libels
- Presence
- Mdłości (!)
- Salvation
- Divine Facing
- Reinkaos
- ...
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ANTAEUS
Tak to odbieram, nikt się z tym zgadzać nie musi.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: ANTAEUS
Gust gustem, ale z ta intensywnoscia to naprawde przesadzone stwierdzenie ;p zreszta nigdy nie odbieralem tej plyty w ten sposob. Np. A blaze jest ZNACZNIE bardziej intensywna ;). a i w mojej ocenie jest naprawde niewiele plyt, ktore moglyby sie z A blaze rownac w tym wzgledzie - tym albumem Darkthrone wyznaczyl granice ekstremy w black metalu, ktore przesunieto dopiero wiele lat pozniej takimi plytami jak Salvation czy FAS.
this is a land of wolves now
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ANTAEUS
Tu nie chodzi o gust, dlatego zresztą użyłem słowa "odbieram". "A Blaze..." też jest dobrym przykładem TAKIEJ płyty. Ale takich płyt jest moim zdaniem kilka. Wszystkie wymienione wyżej albumy to bardzo mocne typy, ale nie każda z nich osiąga ta intensywność (przynajmniej w moich uszach).
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: ANTAEUS
trzebaby zdefiniowac pojecie intensywnosci, bo mam wrazenie, ze mowimy o czyms innym ;) ale jeszcze troche kac mnie trzyma wiec sobie daruje ;D
this is a land of wolves now
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ANTAEUS
Pewnie tak. W każdym razie na pewno nie chodzi mi o blasty, szybkość ani tak zwaną "brutalność", raczej o natężenie pewnych treści. Prawdę mówiąc nie jestem w stanie tego sprecyzować w taki sposób, aby nie brzmiało to zabawnie, ale być może zrozumiesz o co mi chodzi.Riven pisze:trzebaby zdefiniowac pojecie intensywnosci, bo mam wrazenie, ze mowimy o czyms innym ;)
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: ANTAEUS
Wszystkie te rzeczy tworzą z Blood Libels kompletną płytę black metalową. Osobiście stawiam ją wyżej niż cokolwiek DsO, wyżej niż dokonania Ariocha w Funeral Mist, a już na pewno wyżej niż Watain. Powtórzę to o czym pisałem już tutaj parę razy (zresztą nie tylko ja afair): BLOOD LIBELS to jedna z najintensywniejszych, najdzikszych i najbardziej brutalnych płyt jakie słyszałem w metalu W OGÓLE. Obcowanie z tymi dźwiękami to jak wskoczenie do basenu wypełnionego drutem kolczastym, żyletkami i solą. Gitary wycinają całe płaty skóry, centymetr po centymetrze, wokale rozrywają ciało, a bębny kruszą kości i wszystko co zostało. Odkąd przekonałem się do tego krążka jestem nim urzeczony i zahipnotyzowany. Jakiekolwiek grindy ze świniakami i chorobą waginy w nazwie to przy tym mały pikuś, jeżeli chodzi o poziom brutalności. Monument.ultravox pisze:Pewnie tak. W każdym razie na pewno nie chodzi mi o blasty, szybkość ani tak zwaną "brutalność", raczej o natężenie pewnych treści.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: ANTAEUS
poza tym wywyzszaniem BL ponad DsO czy FM to generalnie masz racje.
this is a land of wolves now
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: ANTAEUS
To jest juz totalnie subiektywna sprawa, bo zdaję sobie sprawę, że ogólny poziom wykonawczy jest zblizony. poprostu to co zaprezentował na ostatnim longu MkM i spółka trafia do mnie bardziej. W DsO do tej pory nie wsiąknąłem (no, może oprócz CtK) a Funeral Mist bardzo, ale to bardzo lubię przy czym zarówno Salvation jak i maranatha nie sa płytami bez wad (przynajmniej jak dla mnie). Blood Libels to płyta perfekcyjna w każdym calu.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: ANTAEUS
jedyne co to subiektywizm. płyta genialna też dla mnie ale inne emocje i nie porównałbym DsO Watain czy FM. kazda plyta inna i inny rozpierdol ze sobą niesie.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ANTAEUS
Tak właśnie jest. Również o tym kilka razy wspominałem.Alsvartr pisze:Powtórzę to o czym pisałem już tutaj parę razy (zresztą nie tylko ja afair): BLOOD LIBELS to jedna z najintensywniejszych, najdzikszych i najbardziej brutalnych płyt jakie słyszałem w metalu W OGÓLE. Obcowanie z tymi dźwiękami to jak wskoczenie do basenu wypełnionego drutem kolczastym, żyletkami i solą.
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: ANTAEUS
Występ Antaeus na Deathkult słabiutki, brzmieniowo dramat. Exclusive show :)
Aosoth na trasie z Shining zdecydowanie lepiej.
Aosoth na trasie z Shining zdecydowanie lepiej.
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ANTAEUS
i was.. i was like = O-M-G when i read itRiven pisze:Gust gustem, ale z ta intensywnoscia to naprawde przesadzone stwierdzenie ;p zreszta nigdy nie odbieralem tej plyty w ten sposob. Np. A blaze jest ZNACZNIE bardziej intensywna ;). a i w mojej ocenie jest naprawde niewiele plyt, ktore moglyby sie z A blaze rownac w tym wzgledzie - tym albumem Darkthrone wyznaczyl granice ekstremy w black metalu, ktore przesunieto dopiero wiele lat pozniej takimi plytami jak Salvation czy FAS.
Darkthrone = ekstrema, muszę to zapamiętać.
Antaeus robi dobrze, uwielbiam to brudne uderzenie, ich muzyka jest wręcz genialnie destrukcyjna.