Ja tylko ocenę bym nieco podwyższył do 9.99/10. Fenomenalna jazda. Jak będę miał czas to opiszę uzasadnienie w kilku zdaniach. :-)Morph pisze:Nowa płyta absolutnie znakomita, nigdy po polskim zespole takiego monumentu bym się nie spodziewał. 9.77/10
DECAPITATED
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DECAPITATED
all the monsters will break your heart
- Paysage d'Hiver
- w mackach Zła
- Posty: 814
- Rejestracja: 21-09-2010, 18:18
Re: DECAPITATED
aż taka dobra, muszę obadać
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DECAPITATED
Nie słuchaj mp3, czy z youtube tylko kup płytę. Produkcja, która wgniata w glebę. Po prostu leżę i kwiczę i nie wierzę, że to nagrał polski zespół...Paysage d'Hiver pisze:aż taka dobra, muszę obadać
all the monsters will break your heart
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: DECAPITATED
Mimo najlepszych chęci nie jestem w stanie wysłuchać tego materiału w pełnym skupieniu do samego końca. Niby gdzieś tam pojawi się od czasu do czasu jakaś ciekawa zagrywka, perkusja fajnie chodzi, ale w okolicach czwartego czy piątego kawałka ta muzyka zaczyna strasznie nużyć. Największym minusem jest chyba monotonny wokal, który, ze szkodą dla warstwy instrumentalnej, kieruje skojarzenia w stronę Meshuggi – krzywdzące, bo pomimo oczywistych inspiracji słychać, że Vogg ma własny pomysł na muzykę.
Generalnie:
Generalnie:
Kurt pisze:Mam wrażenie, że stać ich było na coś dużo lepszego.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: DECAPITATED
Nic tylko czekać czym nas zaskoczy w przyszłości Anal Stench
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DECAPITATED
Czekałem na „Carnival is Forever” z wielkim zaciekawieniem. Vogg powstał z popiołów dokooptował genialnego perkusistę i razem skomponowali najlepszy materiał w historii tego zespołu. To co mnie zaskoczyło, to niewielka liczba odniesień do poprzednich materiałów i minimalna wręcz liczba melodii. Tutaj od początku liczy się mechaniczny wręcz nakurw. Bardzo mi się to kojarzy z „Legion”, choć zdaję sobie sprawę z tego, że to kompletnie różne rodzaje muzyki. Delikatny wstępy do tytułowego kawałka i „A View from the Hole”, czy niepokojąca melodia w „Homo Sum” dają odrobinę oddechu i wprowadzają niezwykle amerykańską atmosferę znaną choćby z „Boggy Depot” Jerrego Cantrella. :-) Muzyka płynie, a jak dokona się rozbioru w sferze gitar i perkusji to pozostaje tylko niemy zachwyt nad tym jak grają Vogg i Kerim. Niewielu muzyków z szeroko pojmowanej muzyki ekstremalnej może się z nimi w tej chwili równać. Obaj są także wybitnymi twórcami z wielką wyobraźnią muzyczną, bo mnogość odniesień do innych gatunków muzycznych jest wręcz niezliczona, a spójność jak najbardziej zachowana. Naprawdę dobry i oszczędny wokal. Płyta zdecydowania nie jest prześpiewana jak w przypadku nowego Azarath. Kolejną perełką tego dzieła jest produkcja. Przestrzenna, lodowata, a jednocześnie głaszcze ucho ciepłem analogu. Nikt w tym kraju przed Decapitated tak dobrze nie zabrzmiał. Całość dopełniają rewelacyjne teksty Jaro.slava. Kurwa, coś pięknego jak to się czyta. Szydercze, ironiczne i jakże tożsame z moją oceną Świata i człowieka, stanowią również bardzo ważny element tej układanki. Dla mnie płyta roku, wielka, dojrzała muzyka. Stan klęczenia do końca 2011. Klasyk itself. Absolut. Profesjonalizm pełną gebą. Przy "Carnival is Forever" nowa, melodyjna płyta Azarath brzmi jak Hammerfall, a nowy Morbid Angel jak…Doda. :-)
all the monsters will break your heart
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DECAPITATED
Aleś się uczepił tego Dupnego Smrodu, pierwsza płytka jest jak na Polskę niezła tylko trzeba bardzo lubić Kanibali. Dwójka faktycznie zgroovowana kwadratowa kupa z pretensjonalnymi przerywnikami i oklepaną otoczką, ale debiut zły nie jest.Maleficio pisze:Nic tylko czekać czym nas zaskoczy w przyszłości Anal Stench
Castor potwierdzi.
Yare Yare Daze
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: DECAPITATED
Zaskakująco dobry materiał.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: DECAPITATED
No właśnie ja nie lubię Kanibali i jedynka mi się niespecjalnie podobała, a dwójka już bardziej. Chuj, że kwadratowe, że groove'u za dużo momentami, że z dupy stylistyka, ale podoba mi się. Nie obraziłbym się, jakby chłopaki ruszyli śmierdzące dupska i zorganizowali jakąś alko-sesję i ugadali się, że robią trzecią płytę.hcpig pisze:Aleś się uczepił tego Dupnego Smrodu, pierwsza płytka jest jak na Polskę niezła tylko trzeba bardzo lubić Kanibali. Dwójka faktycznie zgroovowana kwadratowa kupa z pretensjonalnymi przerywnikami i oklepaną otoczką ale debiut zły nie jest.Maleficio pisze:Nic tylko czekać czym nas zaskoczy w przyszłości Anal Stench
A nowe Decapitated spoko i wprawdzie wieki całe nie słyszałem już nic z ich dyskografii, ale wydaje mi się, że kontynuują drogę obraną na czwórce. Ale słucha się nad wyraz dobrze i jeszcze niejedna sesja mnie z tym krążkiem czeka.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DECAPITATED
Na pierwszy rzut ucha niezła płyta, tylko wokale kompletnie mi nie leżą.
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: DECAPITATED
po kilku przesłuchaniach płyta zyskuje, tylko że nie do końca, stać ich na więcej
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5248
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: DECAPITATED
Nie podoba mi się. Kilka dni temu słuchałem kilka razy i dupa. Może za jakiś czas jeszcze raz se puszcze, choć czuję że nie warto
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: DECAPITATED
Oj niestety w tym temacie nie pomogę. Można powiedzieć, że olałem tą kapele i znam co najwyżej tylko pojedyńcze utwory. Za dużo tych krakowskich bendów wówczas powstało i trochę mi sie to jakieś takie naciągane wydało. Nawet nie wiedziałem, że ich debiut jest wart uwagi.hcpig pisze:Aleś się uczepił tego Dupnego Smrodu, pierwsza płytka jest jak na Polskę niezła tylko trzeba bardzo lubić Kanibali. Dwójka faktycznie zgroovowana kwadratowa kupa z pretensjonalnymi przerywnikami i oklepaną otoczką, ale debiut zły nie jest.Maleficio pisze:Nic tylko czekać czym nas zaskoczy w przyszłości Anal Stench
Castor potwierdzi.
A wracając do tematu jestem ciekaw tej nowej płyty Decapitated, bo całkiem sporo mniej lub bardziej pozytywnych opinii o tym albumie. Może nawet myspace ich odpalę:)




- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DECAPITATED
Płyta jest muzycznym ideałem, więc nie powinieneś żałować na nią kasy :-)Castor pisze:A wracając do tematu jestem ciekaw tej nowej płyty Decapitated, bo całkiem sporo mniej lub bardziej pozytywnych opinii o tym albumie. Może nawet myspace ich odpalę:)
all the monsters will break your heart
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 160
- Rejestracja: 20-06-2006, 13:18
- Lokalizacja: CH
Re: DECAPITATED
A u mnie jak sample dostępne wcześniej wywołały lekkie zaniepokojenie, tak całość mnie uspokoiła i z każdym odsłuchem poniewiera coraz bardziej :)
Za wcześnie jeszcze na porównania do poprzednika, ale już wiem że jest przynajmniej bardzo dobrze.
Oryginał oczywiście już u mnie jest :)
Za wcześnie jeszcze na porównania do poprzednika, ale już wiem że jest przynajmniej bardzo dobrze.
Oryginał oczywiście już u mnie jest :)
guessWho pisze:...a na okrągło prąd mnie przeszywa, gdy słucham Artrosis, każda ich płyta to dla mnie przeżycie- wspaniała uczta dla ucha i duszy...
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: DECAPITATED
słuchalna była w zasadzie tylko jedynka. Potem przekombinowali
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: DECAPITATED
Mój ty borze...Husar pisze:słuchalna była w zasadzie tylko jedynka. Potem przekombinowali
Basista poszedł w chuj ponoć.
Re: DECAPITATED
Zrobiłem jeszcze kilka podejść do tej płyty - może nie jest aż tak fatalnie jak wydawało mi się podczas pierwszej konfrontacji, ale na pewno w pełni się do tej płyty nie przekonam. Uświadomiłem sobie, że chyba nie ma płyty, którą bym bardzo cenił, a miałaby słabe, czy choćby przeciętne wokale. Dla mnie to cholernie ważna, a na nowym Decapitated wokalnie jest bardzo słabo. Wokale na nowym Azarath też mnie do końca nie przekonują.
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: DECAPITATED
Nie mieszajmy dwóch systemów walutowych.IRONMIL pisze:Wokale na nowym Azarath też mnie do końca nie przekonują.
Lefthandpathyoga
Re: DECAPITATED
w Decapitated są chujowe, w Azarath nie przekonują mnie do końca - to jednak dwa różne systemy :)