DANZIG
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: DANZIG
Danzigowi wokal siadł między piątką a szóstką. centralnie mu się coś z głosem wtedy stało.
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: Re:
z jedynki - cztery ostatnie kawałki
z dwójki - przeciwnie - cztery pierwsze kawałki to rzeczy epickie, zaś reszta albumu to takie nie wiadomo co, raz lepiej raz gorzej, ale z racji tego, że sąsiadują z rzeczami doskonałymi, odbieram je jako takie sobie.
Gdyby wziąć po połowie z 1 i 2 i zrobić z tego jeden album, powstałaby płyta idealna, pomnik muzyki hardrockowej.
Na 3 i 4 brak riffów tak genialnych jak ten z "Snakes of christ", ale czuć, że są to albumy konsekwentne, spójne, przemyślane. Nie słyszę tam przebłysków geniuszu, za to słyszę mocne, świetnie pomyślane, wykonane i zaaranżowane granie. Nie znaczy to, że brak tam mocnych kawałków - wręcz przeciwnie - obydwa albumy uważam bardzo dobre (szkolne 5), uważam jednak, że pomiędzy "Long way back from hell" a dowolnym kawałkiem z czwórki jest dość spory rozrzut na korzyć tego pierwszego. Z drugiej strony, czwórka to z racji dusznego klimatu album wyjątkowy i ciężko porównywać takie "I don't mind the pain" do rockowych szlagierów z jedynki, czy dwójki. To prawie jak porównywanie dwóch różnych zespołów.
z dwójki - przeciwnie - cztery pierwsze kawałki to rzeczy epickie, zaś reszta albumu to takie nie wiadomo co, raz lepiej raz gorzej, ale z racji tego, że sąsiadują z rzeczami doskonałymi, odbieram je jako takie sobie.
Gdyby wziąć po połowie z 1 i 2 i zrobić z tego jeden album, powstałaby płyta idealna, pomnik muzyki hardrockowej.
Na 3 i 4 brak riffów tak genialnych jak ten z "Snakes of christ", ale czuć, że są to albumy konsekwentne, spójne, przemyślane. Nie słyszę tam przebłysków geniuszu, za to słyszę mocne, świetnie pomyślane, wykonane i zaaranżowane granie. Nie znaczy to, że brak tam mocnych kawałków - wręcz przeciwnie - obydwa albumy uważam bardzo dobre (szkolne 5), uważam jednak, że pomiędzy "Long way back from hell" a dowolnym kawałkiem z czwórki jest dość spory rozrzut na korzyć tego pierwszego. Z drugiej strony, czwórka to z racji dusznego klimatu album wyjątkowy i ciężko porównywać takie "I don't mind the pain" do rockowych szlagierów z jedynki, czy dwójki. To prawie jak porównywanie dwóch różnych zespołów.
Taki Maynard Keenan, czy Mike Patton potrafią na żywo zaśpiewać LEPIEJ niż na płycie. Po śpiewaku kalibru Glenna Danziga spodziewałbym się poziomu przynajmniej przyzwoitego, połowy tego, co jest na płycie.longinus696 pisze:występ live rządzi się swoimi prawami, wiadomo, że w studiu możesz zaśpiewać delikatniej i wydobyć różną barwę głosu. Na stadionie, czy w klubie warunki są inne - zdzierasz głos bez żadnej taryfy ulgowej.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: DANZIG
co za pierdolenie :D
I'm the One, Her Black Wings, Devils Plaything, 777, Blood and Tears czy Pain in the World niby słabsze i mniej epickie niż Tired of Being Alive?! SKĄD TY MIESZKASZ?
na trójce i czwórce nie ma hitów? tam każdy numer to absolutny hit... GDZIEŚ TY SIĘ NIE MYŁ?
I'm the One, Her Black Wings, Devils Plaything, 777, Blood and Tears czy Pain in the World niby słabsze i mniej epickie niż Tired of Being Alive?! SKĄD TY MIESZKASZ?
na trójce i czwórce nie ma hitów? tam każdy numer to absolutny hit... GDZIEŚ TY SIĘ NIE MYŁ?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12416
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DANZIG
Nie uważam aby teksty Glenna były złe. Pasują do tej stylistyki i nie zgrzyta mi między zębami jak je czytam, ale może masz zły słownik, albo nie umiesz z niego korzystać? Czy Ty naprawdę nie wiesz, że ROMEK K jest arcy-, wszechpoetą?antek_cryst pisze:Ej, ale to tak, jakby na widok beznogiego powiedzieć "Stary, to jeszcze nic. Tamten nie dość, że nie ma nogi, to jeszcze mu jajca urwało" ;)nicram pisze:A czytałeś teksty z ostatniego Morbid Angel? Przy wypocinach Vincenta, Glenn jest wybitnym poetą. :-)antek_cryst pisze:Twórczość Glenna łykałem bez popitki przez wiele lat. Czar prysł, gdy któregoś razu wziąłem się za tłumaczenie jego tekstów. Noż kurwa, co za grafomania!
Koniec końców Romka Kostrzewskiego i tak --NIKT-- nie przebije
all the monsters will break your heart
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: DANZIG
stare teksty Glenna są ZA_JE_BIS_TE
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: Re:
Dziwne gadanie. To bycie "rockowym szlagierem" jest jakąś wartością nadrzędną w tym wypadku? Właściwie, nie obchodzi mnie czy riff w "I Don't Mind the Pain" albo "Going Down to Die" jest lepszy czy gorszy od "Long Way Back from Hell" skoro te kawałki całościowo robią lepsze wrażenie (nieważne czy za pomocą jednego riffu, całości kompozycji, motywu przewodniego czy klimatu).antek_cryst pisze:Na 3 i 4 brak riffów tak genialnych jak ten z "Snakes of christ", ale czuć, że są to albumy konsekwentne, spójne, przemyślane. Nie słyszę tam przebłysków geniuszu, za to słyszę mocne, świetnie pomyślane, wykonane i zaaranżowane granie. Nie znaczy to, że brak tam mocnych kawałków - wręcz przeciwnie - obydwa albumy uważam bardzo dobre (szkolne 5), uważam jednak, że pomiędzy "Long way back from hell" a dowolnym kawałkiem z czwórki jest dość spory rozrzut na korzyć tego pierwszego. Z drugiej strony, czwórka to z racji dusznego klimatu album wyjątkowy i ciężko porównywać takie "I don't mind the pain" do rockowych szlagierów z jedynki, czy dwójki. To prawie jak porównywanie dwóch różnych zespołów.
No i to jest zapewne kwestia tego KIEDY słyszałeś Danziga na koncercie.antek_cryst pisze:Taki Maynard Keenan, czy Mike Patton potrafią na żywo zaśpiewać LEPIEJ niż na płycie. Po śpiewaku kalibru Glenna Danziga spodziewałbym się poziomu przynajmniej przyzwoitego, połowy tego, co jest na płycie.longinus696 pisze:występ live rządzi się swoimi prawami, wiadomo, że w studiu możesz zaśpiewać delikatniej i wydobyć różną barwę głosu. Na stadionie, czy w klubie warunki są inne - zdzierasz głos bez żadnej taryfy ulgowej.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: DANZIG
Zamilcz profanie!antek_cryst pisze:Twórczość Glenna łykałem bez popitki przez wiele lat. Czar prysł, gdy któregoś razu wziąłem się za tłumaczenie jego tekstów. Noż kurwa, co za grafomania!
Bad luck wind been blowin' on my back
I was born to bring trouble wherever I'm at
With the number '13' tattooed on my neck
That ink starts to itch
Black gon' turn to red
I was born in the soul of misery
And I never had me a name
They just give me a number when I was young
Got a long line of heartache
I carry it well
The list of lives I've broken
Reach from here to Hell
And a bad luck wind been blowin' on my back
Pray you don't look at me
And I pray I don't look back
I was born in the soul of misery
And I never had me a name
They just give me a number when I was young
Found me with a preacherman
confessin' all I done
Catch me with the devil playing 21
And a bad luck wind been blowin' on my back
I was born to bring trouble wherever I'm at
I was born in the soul of misery
And I never had me a name
They just give me a number when I was young
When I was young
When I was young
When I was young
You crawl across the floor
On your hands and knees
To seek revelation
Little whip
I pull you up
I grab your hair
I give you hope
Little whip
I give the black sun
To sear off your tounge
I gave you a life
Little whip
A come on little whip
(...)
You lick your wounds
And you come right back
I give you nothing
Little whip
I send the black sun
And eclipse your moon
I steal your hope
Little whip
I can see you staring at me
But you're not there
I can hear your voice still calling
I miss you still
You are the saddest one
That lingers on
Yours are the grayest eyes
To bring me love
Poor little thing you do
Eternal and so cold
And you know this heart is cold
Eternal, always cold
I can feel you wandering
Among my thoughts
Many things still whisper to me
You're never gone
You were the saddest one
It lingers on
Yours were the grayest eyes
They bring me love
Poor little thing you do
Eternal and so cold
And you know this heart is cold
Eternal, always cold
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: DANZIG
Wiadomo! Emanuja samtnoscia, narkotykami i smiercia!twoja_stara_trotzky pisze:stare teksty Glenna są ZA_JE_BIS_TE
Co do III i IV sa to albumy lepsze od pierwszych dwoch, gdyz sa bardziej dojrzale pod wzgledem kompozycyjnym i eksploruja nowe rejony muzyczne. Jest na nich od cholery hitow - Dirty black summer, I'm going down to die, Until you call on dark i tak cale tracklisty tych albumow mozna wymieniac.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: DANZIG
zresztą umówmy się, kocham bezgranicznie pierwsze dwa krążki, ale to cały czas
Rick_Rubin_tworzy_nowe_The_Cult_z_domieszką_Slayera_udające_The_Doors
dopiero na III Danzig robi swoje (i robi je do VI - później już po prostu nie potrafi, wypalony)
Rick_Rubin_tworzy_nowe_The_Cult_z_domieszką_Slayera_udające_The_Doors
dopiero na III Danzig robi swoje (i robi je do VI - później już po prostu nie potrafi, wypalony)
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: DANZIG
Zgadzam sie w pelni. Dwa pierwsze krazki sa bardzo rock 'n' rollowe, przebojowe(oczywiscie w tej konwencji bo pozniejsze jak zosatlo powiedziane sa tez ,,hiciarskie" ale w innej stylu) i wypelnione mroczna atmosfera, pozniej zaczyna sie industrialny chlod i perwersja! Jak bardzo lubicie teledysk do Bodies?twoja_stara_trotzky pisze:zresztą umówmy się, kocham bezgranicznie pierwsze dwa krążki, ale to cały czas
Rick_Rubin_tworzy_nowe_The_Cult_z_domieszką_Slayera_udające_The_Doors
dopiero na III Danzig robi swoje (i robi je do VI - później już po prostu nie potrafi, wypalony)
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: DANZIG
kocham, to w ogóle mój ulubiony numer z trójki.
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: DANZIG
U mnie pierwsza 3 stanowia Dirty Black Summer, Bodies i How the Gods Kill bez ustalonej kolejnosci na podium.
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: DANZIG
Spokojnie, bo się zasapiesz.twoja_stara_trotzky pisze:co za pierdolenie :D
I'm the One, Her Black Wings, Devils Plaything, 777, Blood and Tears czy Pain in the World niby słabsze i mniej epickie niż Tired of Being Alive?! SKĄD TY MIESZKASZ?
na trójce i czwórce nie ma hitów? tam każdy numer to absolutny hit... GDZIEŚ TY SIĘ NIE MYŁ?
Niby dorosły facet a histeryzujesz jakbym ci podpierdolił pamiątkę z pierwszej komunii.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: DANZIG
spierladaj
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: DANZIG
"Twist of Cain" albo "Mother" to niby te zapchajdziury?!?antek_cryst pisze:z jedynki - cztery ostatnie kawałki
z dwójki - przeciwnie - cztery pierwsze kawałki to rzeczy epickie, zaś reszta albumu to takie nie wiadomo co, raz lepiej raz gorzej, ale z racji tego, że sąsiadują z rzeczami doskonałymi, odbieram je jako takie sobie.
"Devil's plaything" to "takie sobie" "nie wiadomo co"?!? Dla mnie to chyba najlepszy kawałek Danziga. Do tego fenomenalny teledysk. Mało tego - obok "Love me forever" MOTÖRHEAD to chyba najlepszy utwór o miłości jaki znam. Za sam tekst do tego kawałka zasługuje na miano poety, a tu czytam, że jego teksty ocierały się o grafomanię. Toż to szok!
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12416
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DANZIG
Spokojnie, prawdopodobnie Antek Cryst to zakamuflowana opcja macierewiczowa...:-)
all the monsters will break your heart
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: DANZIG
Nie zrozumieliśmy się - z jedynki 4 ostatnie kawałki uważam za "takie se". "Mother", czy "Twist of cain" to są dla mnie rzeczy niemal wiekopomne.Gore_Obsessed pisze: "Twist of Cain" albo "Mother" to niby te zapchajdziury?!?
Macierewicz to mainstream; prawdziwi ekstremiści kultywują tradycje Kazia Świtonia ;)nicram pisze:Spokojnie, prawdopodobnie Antek Cryst to zakamuflowana opcja macierewiczowa...:-)
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: DANZIG
Deth Red Sabaoth do klasycznych krążków księcia ciemności się nie umywa. Wyraźny spadek formy mistrza.
-
- rozkręca się
- Posty: 85
- Rejestracja: 02-10-2011, 17:02
Re: DANZIG
Witam, czytam masterfula już troche czasu, i jest ów całkiem zasobną kopalnią info o dobrej muzyce. Z tej radosnej przyczyny to do Was kieruję pytanie - szukam płyt podobnych do Satans Child. Taki wokal jak Glenna. Takie brzmienie. Taki klimat.
Jeśli macie jakieś typy to chętnie o nich przeczytam.
Nie zakładałem nowego tematu bo po co zaśmiecać forum.
Jeśli macie jakieś typy to chętnie o nich przeczytam.
Nie zakładałem nowego tematu bo po co zaśmiecać forum.