DECAPITATED
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: DECAPITATED
Wokale na nowym Azarath są świetne chociaż czasem zdarza im się zbytnio dominować nad samą muzyką. Jeśli chodzi o Decapitated to niczym szczególnym się one nie wyróżniają i paradoksalnie jest to ich główną zaletą gdyż nie odwracają uwagi od tego co robią instrumentaliści co jest ważne w wypadku takiego grania ;). Generalnie płyty warto posłuchać dla samego brzmienia, które zwyczajnie roz - pier - dala. Ten zespół nie mógł chyba sobie wymarzyć lepiej wyprodukowanej płyty. Genialna robota.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12607
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DECAPITATED
W rzeczy samej. Produkcja jest powalająca, Vogg rozjebał i pokazał jakim genialnym muzykiem i realizatorem jest. Klasa światowa. Tak jak wspomniałem wcześniej i Ty także zauważyłeś wokale nie dominują, są tylko dodatkiem do zajebistej muzyki i tego co wyprawia z instrumentami spółka Vogg/Kerim. Bardzo mnie cieszy ta płyta i spełnia jako słuchacza.
all the monsters will break your heart
Re: DECAPITATED
Ja tam wolę jak do fajnej muzyki są fajne wokale :) Tu niestety są chujowe.Nerwowy pisze:Jeśli chodzi o Decapitated to niczym szczególnym się one nie wyróżniają i paradoksalnie jest to ich główną zaletą gdyż nie odwracają uwagi od tego co robią instrumentaliści co jest ważne w wypadku takiego grania ;)
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5248
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: DECAPITATED
Wokale chujowe były do przewidzenia. Już lata temu pisałem że jakieś takie hardcorowe. Chyba przed koncertem Hypocrisy ich widziałem. Nigdy nie byłem ich fanem choć ich doceniałem. Nowa płyta taka se, szkoda.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: DECAPITATED
No i właśnie taki hardcore'owy wokal jak najbardziej tu pasuje.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5248
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: DECAPITATED
Może tak. Mi się po prostu nie podoba
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6995
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: DECAPITATED
Dziś słuchałem ponownie i znów mi ten album skopał dupę.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DECAPITATED
Polska to jednak Afryka, a death metal tym bardziej.
Kurwa tego nienawidzę w metalu śmierci, że najpierw muzycy konserwują się w swojej niszy przez ileśtam płyt, po to tylko żeby dojebać 'awangardą' czyli w praktyce niczym innym, jak podjebaniem utartych patentów z trochę innej działki i to wtedy, gdy te już dawną utraciły swoją świeżość. Nie zarzucę tego np. Śvierszczowi bo Yattering / Nyia to były rzeczy fajne i poszukujące, ale zjebki należałyby mu się za ten cały Sainc, w którym postanowił odkopać po latach dawno przeterminowanego Korna i połączyć to z death metalem, żeniąc ludziom jako wielkie novum na scenie. I to samo robi właśnie Decapitated. Na bazie swojego śmierć metylu lepi miszmasz oklepanych patentów z Maczugi, Fear Factory, hc czy może nawet kapel nu-metalowych mając to pewnie za niesamowity progres albo biorąc potencjalnych odbiorców (głównie polskich) za jaskiniowców nie wyciągających nosa spoza deathowej lepianki. Żeby nie było, płytka jest ogólnie całkiem fajna, zawodowo wyprodukowana i odegrana, pokazująca jakiś tam potencjał ale w sumie wali trochę stary fiszą, jest w tym nieco ściemy a całość byłaby atrakcyjna może tak, nie wiem, z 10 lat temu. Teraz coś wnosić może chyba tylko do dyskografii Decapitated, bo metal na braku tego lp nic by nie stracił.
Kurwa tego nienawidzę w metalu śmierci, że najpierw muzycy konserwują się w swojej niszy przez ileśtam płyt, po to tylko żeby dojebać 'awangardą' czyli w praktyce niczym innym, jak podjebaniem utartych patentów z trochę innej działki i to wtedy, gdy te już dawną utraciły swoją świeżość. Nie zarzucę tego np. Śvierszczowi bo Yattering / Nyia to były rzeczy fajne i poszukujące, ale zjebki należałyby mu się za ten cały Sainc, w którym postanowił odkopać po latach dawno przeterminowanego Korna i połączyć to z death metalem, żeniąc ludziom jako wielkie novum na scenie. I to samo robi właśnie Decapitated. Na bazie swojego śmierć metylu lepi miszmasz oklepanych patentów z Maczugi, Fear Factory, hc czy może nawet kapel nu-metalowych mając to pewnie za niesamowity progres albo biorąc potencjalnych odbiorców (głównie polskich) za jaskiniowców nie wyciągających nosa spoza deathowej lepianki. Żeby nie było, płytka jest ogólnie całkiem fajna, zawodowo wyprodukowana i odegrana, pokazująca jakiś tam potencjał ale w sumie wali trochę stary fiszą, jest w tym nieco ściemy a całość byłaby atrakcyjna może tak, nie wiem, z 10 lat temu. Teraz coś wnosić może chyba tylko do dyskografii Decapitated, bo metal na braku tego lp nic by nie stracił.
Yare Yare Daze
Re: DECAPITATED
Chyba wystawię swoją sztukę na allegro za 10 zł z wysyłką w cenie - za cholerę mi się ten album nie spodoba, a szkoda, żeby na półce leżał i zbierał kurz. Nie byłem nigdy wielkim fanem tej kapeli, ale uważam, że Organic Hallucinosis to światowy poziom, doskonała technika i choć nie wracam do tej płyty często (no, dobra prawie nigdy nie wracam) to jednak mam do niej szacunek. Tymczasem Carnival is Forever to jakieś nowomodne gówno, miałkie i nijakie. Dałem tej płycie szansę, ale męczyć się dłużej nie będę. Wolę pomęczyć nowy Azarath.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: DECAPITATED
Jak wielu, wielu innych innych płyt, które to ukazują się każdego dnia. Mnie ten album, bez większego roztrząsania po prostu się podoba.hcpig pisze: metal na braku tego lp nic by nie stracił.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DECAPITATED
Mi też, co nie zmienia faktu że ten album dość dobrze pokazuje muzyczne (metalowe) zacofanie tego kraju.
Yare Yare Daze
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12607
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DECAPITATED
Na Zachodzie też muszą być zacofani, bo płyta jest doskonale przyjmowana i większość recenzentów ma entuzjastyczne doń nastawienie...
all the monsters will break your heart
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: DECAPITATED
Bez przesady hcpiegusie;)
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DECAPITATED
Pewnie jacyś emigranci w Chicago hehe... a serio coś czuję że ten album będzie pupilkiem chartsów, te negatywne opinie na Masterfulu to póki co wyjątek, jesteśmy enklawą trve gustu. :Pnicram pisze:Na Zachodzie też muszą być zacofani, bo płyta jest doskonale przyjmowana i większość recenzentów ma entuzjastyczne doń nastawienie...
Yare Yare Daze
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12607
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DECAPITATED
Jeżeli tak czujesz, to może to Twoja podświadomość, którą próbujesz stłumić alkoholem, próbuje Ci powiedzieć, że to naprawdę zajebista płyta? :-)
all the monsters will break your heart
- kocurejro
- postuje jak opętany!
- Posty: 381
- Rejestracja: 29-01-2006, 21:43
- Lokalizacja: Sto(L)ica/Progresja
Re: DECAPITATED
http://muzyka.wp.pl/title,Muzycy-Decapi ... caid=1d4e5
a dzis 4 rocznica smierci Witka, niezly zbieg okolicznosci
a dzis 4 rocznica smierci Witka, niezly zbieg okolicznosci

- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12607
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DECAPITATED
^oł FAK! Pechowy coś ten zespół.
Ostatnio zmieniony 01-11-2011, 21:40 przez nicram, łącznie zmieniany 1 raz.
all the monsters will break your heart
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DECAPITATED
Najpierw bus, teraz samolot....na ich miejscu z daleka omijałbym pociągi i statki.