SAXON
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
SAXON
Nie ma wątku o tych dinozaurach Heavy Metalu, więc pozwoliłem sobie założyć, tym bardziej, że mam w tym pewien interes. Chodzi mi mianowicie o uzyskanie szczegółowych informacji na temat zawartości bonusowego dysku DVD do ich przedostatniej płyty "Into the labyrinth". Dzięki Metal Archives wiem z grubsza co się tam znajduje, ale interesuje mnie czy te dodatki (konkretnie film fabularny, film dokumentalny) są warte dopłacenia 10 złotych ekstra i zakupienia wersji digi. Czasami ("World painted blood") nie warto przepłacać i męczyć się z tekturkami. Z góry dziękuję, zachęcając jednocześnie do wynurzeń na temat twórczości Brytyjczyków.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: SAXON
Nie wiem jak to możliwie, ale nigdy nie udało się tej kapeli dotrzeć do mojego serca. Jak lubię hevimetal dla prawdziwych mężczyzn w majtkach z borsuka tak saxox jakoś zawsze mnie mija w biegu. Mam płyty, czasem zapuszczę, ale serio to kojarzę tylko Princess of the Night, a dalej tracę jakąkolwiek świadomość, kto i co gra.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1725
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: SAXON
-pewne wakacje lat 80
-muzyka młodych
-i ten kawałek
-i jestem do tej pory kupiony
-muzyka młodych
-i ten kawałek
-i jestem do tej pory kupiony
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
Re: SAXON
Zgadza się, w tej kategorii zawsze kochałem Accept, a Saxon, pomimo posłuchania wszystkich płyt, nie znalazł u mnie punktu zaczepienia.Bezdech pisze:Nie wiem jak to możliwie, ale nigdy nie udało się tej kapeli dotrzeć do mojego serca. Jak lubię hevimetal dla prawdziwych mężczyzn w majtkach z borsuka tak saxox jakoś zawsze mnie mija w biegu. Mam płyty, czasem zapuszczę, ale serio to kojarzę tylko Princess of the Night, a dalej tracę jakąkolwiek świadomość, kto i co gra.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SAXON
lubię umiarkowanie, nie znam zresztą wszystkich płyt. zwykle jest tak, że kiedy mam ochotę na heavy metal to w pierwszej kolejności biorę Iron Maiden, Judas Priest bądź Manowar, a Saxon musi sobie poczekać. ale nie wykluczam, że ich czas jeszcze nadejdzie
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1532
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: SAXON
Dla mnie to zawsze była solidna średnia HM.
Parę wspomnień też mam. Pamiętam, jak we wczesnych latach 80-tych transmitowano w TVP jakiś festiwal (coś w stylu San Remo, ale to chyba nie to), były jakieś pierdoły, aż tu nagle wystąpił właśnie Saxon. Jako że zaczynałem właśnie przygodę z rockiem, zaintrygowało mnie i jako gówniarz spostrzegłem, jak bardzo ta muzyka nie pasuje do festiwalowej dekoracji.
W latach 80-tych ukazywało się takie pismo muzyczne "Non Stop" i pisywał tam mój "ulubiony" recenzent - Antoni Piekut. Dla młodego człowieka wchodzącego w świat rocka i metalu jego teksty mogły zdawać się irytujące. 2 pamiętam do dzisiaj, cytuję z pamięci:
- Jeszcze kilka takich szmir jak Crusader i każdy szanujący się fan heavy metalu powinien popełnić samobójstwo.
Drugie nie dotyczy Saxon, ale nie mogę się powstrzymać:
- To, co było do powiedzenia w heavy metalu, powiedział Led Zeppelin na pierwszych 4 płytach.
Dla zobrazowania sytuacji dodam, że wtedy określenia "heavy metal" i "metal" były w zasadzie tożsame.
Do dzisiaj mam jakiegoś analoga, a ponieważ ostatecznie postanowiłem, że nie wracam do świata winyli, zatem rzecz jest do zbycia. Wymienię sobie na jakiś kompakcik.
Parę wspomnień też mam. Pamiętam, jak we wczesnych latach 80-tych transmitowano w TVP jakiś festiwal (coś w stylu San Remo, ale to chyba nie to), były jakieś pierdoły, aż tu nagle wystąpił właśnie Saxon. Jako że zaczynałem właśnie przygodę z rockiem, zaintrygowało mnie i jako gówniarz spostrzegłem, jak bardzo ta muzyka nie pasuje do festiwalowej dekoracji.
W latach 80-tych ukazywało się takie pismo muzyczne "Non Stop" i pisywał tam mój "ulubiony" recenzent - Antoni Piekut. Dla młodego człowieka wchodzącego w świat rocka i metalu jego teksty mogły zdawać się irytujące. 2 pamiętam do dzisiaj, cytuję z pamięci:
- Jeszcze kilka takich szmir jak Crusader i każdy szanujący się fan heavy metalu powinien popełnić samobójstwo.
Drugie nie dotyczy Saxon, ale nie mogę się powstrzymać:
- To, co było do powiedzenia w heavy metalu, powiedział Led Zeppelin na pierwszych 4 płytach.
Dla zobrazowania sytuacji dodam, że wtedy określenia "heavy metal" i "metal" były w zasadzie tożsame.
Do dzisiaj mam jakiegoś analoga, a ponieważ ostatecznie postanowiłem, że nie wracam do świata winyli, zatem rzecz jest do zbycia. Wymienię sobie na jakiś kompakcik.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SAXON
pierwsze pięć płyt studyjnych to klasyki absolutne w swojej niszy, późniejsze krążki można sobie śmiało odpuścić. a jak ktoś woli Accapt od starego Saxon, to polecam przeprowadzkę do Bawarii.
Re: SAXON
Lubię Saxon i stary i ten późniejszy, ale ostatnio jakoś do nich nie wracam. Bardzo podobała mi się płyta The Inner Sanctum - zajebisty album, moim zdaniem jeden z najlepszych jakie nagrali. Niestety kolejny - Into the Labyrinth zupełnie mi nie podszedł - przesłuchałem tę płytę tylko raz i miałem wrażenie, że to jakiś inny zespół nagrał tę płytę - ot heavy metal, jakich wiele, zupełnie bez emocji. Nie kupiłem tej płyty, postanowiłem poczekać.. może kiedyś zrobię kolejne podejście. Ostatniego "Call to Arms" w ogóle nie słyszałem i jakoś mnie nie ciągnie. Na żywo też ich nigdy nie widziałem, a szkoda - chętnie bym się na ich koncert wybrał. Ostatnio coś mnie naszło i przesłuchałem sobie wszystkie płyty Iron Maiden. Dzisiaj chyba się wezmę za odświeżenie Samson, później biorę się za Demon. Jak mi się nic nie zmieni to kto wie, może jeszcze w tym roku zrobię sobie maraton z Saxon i zrobię drugie podejście do Into the Labyrinth.
Zgadza się, później to już nie ta klasa, ale na wspomnianym przeze mnie Inner Sanctum jest sporo kawałków rasowego heavy metalu, który na tle tego co dziś dzieje się na scenie, jest wciąż na wysokim poziomie.twoja_stara_trotzky pisze:pierwsze pięć płyt studyjnych to klasyki absolutne w swojej niszy
Lubię Saxon i lubię Accept - grają na tyle różną muzykę, że trudno byłoby mi powiedzieć czy bardziej cenię wczesny Saxon czy wczesny Accept, tak jak nie potrafię wybrać pomiędzy najlepszymi dokonaniami Slayer i Megadeth. Zależy od dnia, od nastroju, od klimatu (najczęściej wybrałbym Sodom, więc krasnale już do mnie machają. ;)twoja_stara_trotzky pisze:a jak ktoś woli Accept od starego Saxon, to polecam przeprowadzkę do Bawarii
Re: SAXON
Chętnie bym się wybrał, ale 12 sierpnia będę jeszcze na Brutal Assault. Mimo, że to najsłabszy dzień festiwalu to wolę jednak zobaczyć: Absu, Seventh Void, Kvelertak, Forbidden, Sepultura, Triptykon, 1349, Khold. Ale szkoda, że akurat tak te terminy się zbiegły, bo przez tego Brutala przegapię Saxon i klubowy występ Atheist. :)
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: SAXON
Nie ma tego złego:
SAXON
Anvil
Crimes Of Passion
07.12.2011 środa
Kraków - Studio
08.12.2011 czwartek
Warszawa - Stodoła
SAXON
Anvil
Crimes Of Passion
07.12.2011 środa
Kraków - Studio
08.12.2011 czwartek
Warszawa - Stodoła
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1725
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: SAXON


a chociażby te płyty to nie ekstraklasa gatunku?.
Panowie !
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SAXON
jak można być ekstraklasą gatunku, który nie żyje? :D
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1725
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: SAXON
A ti ti ti mały złośniku... Zapewniam, że żyje i ma się dobrze.
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SAXON
kiedy ostatnio powstał jakiś album, który coś zmienił w heavy metalu, coś przewartościował, coś nowego wprowadził do gatunku?
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1725
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: SAXON
Stateczny to już gatunek, rewolucje już były, co nie znaczy, że nie ma ciekawych płyt.
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SAXON
jak coś się od 20 lat nie rusza, to znaczy, że martwe jest.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1725
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: SAXON
Każdy ma swój heavy metal. Dla ciebie martwe, dla mnie żywe.
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SAXON
spokojnie, jestem tolerancyjny, nie mam nic przeciw nekrofilom...