STILLBORN

[nicram]

Luzik :-)

[Realista]

Najlepszym materiałem jest demówka Die in Torment 666, totalny rozpierdol, uważałem i uważam że to jedna z lepszych demówek death metalowych w tamtym czasie. Debiut tez jest zajebisty...

[Havoc]

Oj tak, Die in Torment 666 kruszy ściany. Az se wlacze zaraz, mimo, żem najebany.

[Castor]

Dla przypomnienia (choć nie tylko):

Nowy, czwarty album niszczycieli ze STILLBORN nazywać się będzie Los Asesinos del Sur. Płyta ukaże się 1 września 2011 nakładem Ataman Productions. Oficjalną dystrybucją zajmie się Pagan Records.Nagrań dokonano zimą 2011 w bocheńskim Kwart Studio z Piotrem Lekkim za stołem mikserskim. Okładką i oprawą graficzną zajął się ataman Tolovy, a booklet wydawnictwa będą zdobić prace młodego tarnowskiego artysty Kamila Kukli (http://www.kamil-kukla.dl.pl). Płyta zostanie wydana jako standardowy, pudełkowy CD. Dwa utwory można odsłuchać na MySpace Stillborn. (http://www.myspace.com/naturalborndestroyers)

program płyty:
1. Overture .966
2. Hymn of Destruction
3. Diamonds of the Last Water
4. Antonym
5. Son of the holy Motherfucker
6. Blood and Dust
7. Kot Wolanda
8. Los Asesinos del Sur
9. Stillborn II (Singularities of the Ordinary Vulgar Boor)
10. Whore of the Whores

do premiery pozostało nieco ponad tydzień.

[Holi]

na czekam jak wystawią w sklepie Pagan Rec.

[olo1972]

Nie to,żebym czekał''z mokrymi majtami'',ale ciekawe jak ich płytka będzie się miała do Azaratha czy Vadera?

[Morph]

Do tej pory nagrywali dużo lepsze więc nie widzę powodu żeby z tą było inaczej. ;)

[olo1972]

Ano poczekamy,zobaczymy...

[BadBlood]

jest git, bardzo słuchalna płyta, a i parę niespodzianek jest

[Gore_Obsessed]

Do tej pory nagrywali dużo lepsze więc nie widzę powodu żeby z tą było inaczej. ;)

Delikatnie rzecz ujmując, nie zgadzam się. :) AZARATH rozrywa ich na strzępy. Jeden strzał kalibru "For Satan my blood" i nie ma co zbierać.

[Holi]

Nową płytę można zamawiać w Pagan Rec:
http://www.pagan-records.com/webshop/sh ... ur-CD/6015

A tu recenzje:
http://www.violence-online.pl/wywiady/s ... -poludnia/
http://www.pandemoneon.pl/?p=3805

[Holi]

nowy CD przesłuchany - STILLBORN pozostał sobą na nowej płycie, czyli dzicz, do przodu, bez zbędnego owijania w bawełnę, brzmienie tym razem takie bardziej " chropowate " jak można to tak określić, jeden długi kawalek - tytułowy, chyba jeszcze tak długiego nie nagrali, pozostałe do standartowe strzały, kolejna mocna pozycja na naszym metalowym padole, zakup za 25 zł obowiązkowy

[Lykantrop]

Do tej pory nagrywali dużo lepsze więc nie widzę powodu żeby z tą było inaczej. ;)

Delikatnie rzecz ujmując, nie zgadzam się. :) AZARATH rozrywa ich na strzępy. Jeden strzał kalibru "For Satan my blood" i nie ma co zbierać.

To ja z kolei postawię znak równości. Z tym zastrzeżeniem, że Stillborn popełnili z rzeczy perfekkto diaboli jedynie demo i "Satanas el Grande", natomiast Azarath aż do "PtB" się nawet nie zająknął.

[Atreju]

"Los Asesinos..." to na dzień dzisiejszy krajowy album roku!

[olo1972]

Mocne stwierdzenie, ale obadamy.

[Cthulhu]

nawet bardzo, jesteś pewien, że przesłuchałeś więcej niż 1 raz?

[manieczki]

pewnie dostał za darmo płytę to tera kadzi na lewo i prawo ;)

[Atreju]

Tak, miałem płytę przed premierą, ale z zasady nie liżę dup facetom, nigdy nie recenzowałem płyt "po znajomości". Najzwyczajniej w świecie rozwaliła mnie ta muza na kawałki. Bywały dni, że robiłem po 5-6 obrotów raz za razem. Kapitalne brzmienie, które przebija produkcje pozostałych czołowych muzykantów z tegorocznymi wydawnictwami, a do tego ta słuchalność. Stillborn zawsze był mocny, ale tym albumem osiągnął swoje apogeum.

Więcej napisałem tu: K L I K

[Castor]

Stillborn zawsze był mocny, ale tym albumem osiągnął swoje apogeum.

Już nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie zaopatrzę się w ten krążek i na własnej skórze przekonam się o jego sile. Nie chce robić sobie jakiś wielkich nadziei, ale jednak tak po cichu liczę że, to co napisałeś okaże się prawdą.

[Lykantrop]

Necrosodom, daj znać jak już przesłuchasz i powiedz czy w końcu ktoś pobił opus magnum polskiej sceny pt. "Distractive Killusions".