ODMIEŃCY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: ODMIEŃCY
Komiks nie przechodzi przez test warunku sine qua non? ;))))
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: ODMIEŃCY
slabe niestety. kreska jak z zeszytu gimnazjalisty. szczera opinia, no offence ;)
this is a land of wolves now
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ODMIEŃCY
Nie mogę ocenić, bo otwierają mi się tylko górne połówki stron.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: ODMIEŃCY
Sprobuj najechac kursorem nad obrazek i przewinac scrollem myszki. Powinno to byc jakos zaznaczone bo nie widac.
this is a land of wolves now
Re: ODMIEŃCY
Super. :) O to chodziło. ;)PrzemoC pisze: sprawdziło się przy porannej kawie ;).
Spoko. :) Wybaczam. :)Heretyk pisze:O ile historia jeszcze ujdzie w tłoku, tak kreska jest zwyczajnie chujowa. I absolutnie nie piszę tego złośliwie, takie mam odczucia po prostu, wybacz. :)
Dziękuję. :)Riven pisze:szczera opinia
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ODMIEŃCY
Dzięki, działa. :)Riven pisze:Sprobuj najechac kursorem nad obrazek i przewinac scrollem myszki. Powinno to byc jakos zaznaczone bo nie widac.
Strona 15 - jak nazywa się ten bohater ludowy? ;)
Czy na stronie 24 jest Lemmy? :)
Na stronie 31 niezły chaos z tymi obrazkami.
Strona 37 - mam poważne wątpliwości czy w języku polskim jest takie słowo jak "wydarować". ;)
Ogólnie, jak dla mnie, trochę za bardzo to wszystko zagmatwane, ale może być. Poprawić tylko nieco tekst ("o boże, kurwa mać") i solidniej popracować nad rysunkami.
PS Tekst z ostatniego obrazka na stronie 19 rozdaje karty. :D
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5076
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: ODMIEŃCY
strona 5 - "moja nowa sukienka" - powiedziała laska w spodenkach ;)
strona 11 - to facet czy baba?
strona 11 - to facet czy baba?
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: ODMIEŃCY
Kreska zdecydowanie do dopracowania ale potencjał jest. Niestety nie ma żadnej fabuły, jestem na dwudziestej którejś stronie i nudzi mnie w chuj. Denerwują też amerykańskie imiona. Podobało mi się natomiast porównanie życia jednego gościa do biblioteki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15599
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ODMIEŃCY
fabuła dosyć groteskowa, mało realistyczna, bo gdzie koleś zastrzelony w biały dzień na ulicy będzie sobie leżał cały boży dzień a ludzie będą przechodzić sobie obok niego jak wokół leżącej gazety? Wiem, wiem, komiks rządzi się swoimi prawami, tyle że o wiele bardziej wyraziste byłoby pokazanie tych wszystkich odmieńców w szeregu zwykłych ludzi, postacie byłyby wtedy bardziej wyraziste, a tak skoro wszyscy przechodzą obok fast fooda przed którym leży sobie trup i nie reagują, to znaczy że wszyscy są kompletnie popierdoleni. Pokazanie każdego z nich z osobna uważam za dobry pomysł, jednak przydałoby się prócz narracji zrobić jeden z wątków na zasadzie dialogu bohaterów, wtedy opowieść byłaby mniej nużąca, a tak co rozdział czytam coraz bardziej beznamiętnym głosem kto był kim i co zrobił - może rozwiązaniem byłoby małe niedopowiedzenie, gdyby historia danej postaci wyłaniała się z dialogu.
Kreska - toporna, aczkolwiek jest potencjał. Doczepiłbym się do tła - lepiej wyszłoby gdyby rysownik użył nieco więcej czerni jak u Franka Millera, pasowałoby to do podkreślenia mrocznej strony opowieści. Motyw z księdzem nasuwa skojarzenia z kaznodzieją:) Poza tym trudno przekonać mi się do kreski - Marian, skoro masz wszystko co się w Polsce wydało to pewnie wiesz jak się nazywa koleś który narysował "Miasto milczących rewolwerów" cz "Krew tygrysa"? - nasunęły mi się skojarzenia z jego kreską, mimo że różne to w pewnym sensie podobne. I obydwie mi nie do końca pasują. I warto było by pobawić się kadrowaniem, rysunki różnej wielkości, albo rysunki bez ramek jak w "Sto naboi".
Na razie tyle.
Kreska - toporna, aczkolwiek jest potencjał. Doczepiłbym się do tła - lepiej wyszłoby gdyby rysownik użył nieco więcej czerni jak u Franka Millera, pasowałoby to do podkreślenia mrocznej strony opowieści. Motyw z księdzem nasuwa skojarzenia z kaznodzieją:) Poza tym trudno przekonać mi się do kreski - Marian, skoro masz wszystko co się w Polsce wydało to pewnie wiesz jak się nazywa koleś który narysował "Miasto milczących rewolwerów" cz "Krew tygrysa"? - nasunęły mi się skojarzenia z jego kreską, mimo że różne to w pewnym sensie podobne. I obydwie mi nie do końca pasują. I warto było by pobawić się kadrowaniem, rysunki różnej wielkości, albo rysunki bez ramek jak w "Sto naboi".
Na razie tyle.
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ODMIEŃCY
komiks słaby od strony wykonania. wykorzystanie angielskojęzycznych imion nadaje mu "światowego" smaku, poza tym nie zrobił na mnie większego wrażenia. w komiksowej sztuce to nawet nie jest kiepskie podziemie. łatwy, prostacki i utkany na popularnym przekazie gniot.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1532
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ODMIEŃCY
Niezłe. Postulowałbym jednak zmniejszenie liczby wątków w zamian za rozbudowanie tych, które pozostały. Lepszy klimat by to miało, a tak trochę książkę telefoniczną przypomina.
Na kresce się nie znam, ale sądzę, że jest dosyć "przezroczysta", to znaczy neutralna, nie skupiająca uwagi na sobie, ale na przedstawionej treści, historii. Wielu pisarzy w taki sposób prowadzi narrację w utworach epickich. Nie zwracają uwagi na ekwilibrystykę językową, innymi środkami wciągając czytelnika w świat przedstawiony. Jest to dosyć ryzykowne. Czasami się sprawdza (moim zdaniem np. Asimov), czasami nie (moim zdaniem nieszczęsny Larsson).
Na kresce się nie znam, ale sądzę, że jest dosyć "przezroczysta", to znaczy neutralna, nie skupiająca uwagi na sobie, ale na przedstawionej treści, historii. Wielu pisarzy w taki sposób prowadzi narrację w utworach epickich. Nie zwracają uwagi na ekwilibrystykę językową, innymi środkami wciągając czytelnika w świat przedstawiony. Jest to dosyć ryzykowne. Czasami się sprawdza (moim zdaniem np. Asimov), czasami nie (moim zdaniem nieszczęsny Larsson).
Re: ODMIEŃCY
Może i tak. Pewnie dlatego, że ten komiks powstał na bazie opowiadanka, w którym praktycznie nie było dialogów :)Nasum pisze:fabuła dosyć groteskowa, mało realistyczna, bo gdzie koleś zastrzelony w biały dzień na ulicy będzie sobie leżał cały boży dzień a ludzie będą przechodzić sobie obok niego jak wokół leżącej gazety? Wiem, wiem, komiks rządzi się swoimi prawami, tyle że o wiele bardziej wyraziste byłoby pokazanie tych wszystkich odmieńców w szeregu zwykłych ludzi, postacie byłyby wtedy bardziej wyraziste, a tak skoro wszyscy przechodzą obok fast fooda przed którym leży sobie trup i nie reagują, to znaczy że wszyscy są kompletnie popierdoleni. Pokazanie każdego z nich z osobna uważam za dobry pomysł, jednak przydałoby się prócz narracji zrobić jeden z wątków na zasadzie dialogu bohaterów, wtedy opowieść byłaby mniej nużąca, a tak co rozdział czytam coraz bardziej beznamiętnym głosem kto był kim i co zrobił - może rozwiązaniem byłoby małe niedopowiedzenie, gdyby historia danej postaci wyłaniała się z dialogu.
Hm. Erno Zorad ? Zupełnie mi się nie kojarzy. Myślę, że i styl inny i jednak nie tak klasa. Rysował albo bardziej karykaturalnie:Nasum pisze:Kreska - toporna, aczkolwiek jest potencjał. Doczepiłbym się do tła - lepiej wyszłoby gdyby rysownik użył nieco więcej czerni jak u Franka Millera, pasowałoby to do podkreślenia mrocznej strony opowieści. Motyw z księdzem nasuwa skojarzenia z kaznodzieją:) Poza tym trudno przekonać mi się do kreski - Marian, skoro masz wszystko co się w Polsce wydało to pewnie wiesz jak się nazywa koleś który narysował "Miasto milczących rewolwerów" cz "Krew tygrysa"? - nasunęły mi się skojarzenia z jego kreską, mimo że różne to w pewnym sensie podobne.

...albo bardziej malarsko:

Akurat zabawy z kadrowaniem jest sporo, nie brakuje rysunków różnej wielkości. Może efekt finalny nie olśnił, ale intencje były dobre. :))Nasum pisze:I warto było by pobawić się kadrowaniem, rysunki różnej wielkości, albo rysunki bez ramek jak w "Sto naboi".
Na razie tyle.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15599
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ODMIEŃCY
To chyba był Emo Zorad, z tego co kojarzę to był Węgier. Wiem że kreska inna i nie ta klasa, ale pierwsze skojarzenie czasem bywa najbardziej trafne i takie właśnie mi przyszło do głowy. Chodziło mi właśnie o ten jego bardziej malarski styl, kreska była w nim bardziej szarpana, nie wiem jak Ci to bardziej wytłumaczyć:) w każdym razie jak będziesz miał coś jeszcze do oglądnięcia poczytania chętnie rzucę okiem.
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: ODMIEŃCY
Jak widzę, na masterfulu sami znawcy i wyrafinowani krytycy sztuki komiksowej ;)
Mnie się podobało – czytając cofnąłem się mentalnie te paręnaście lat wstecz, do chwil gdy co miesiąc biegłem do kiosku po komiksy tm-semic :) IMO kreska fajnie koresponduje z treścią – te niedokładności/nieporadności tylko dodają klimatu. Co do fabuły, nie mam zastrzeżeń - miał być "krótki komiks o zabijaniu" i trup ściele się gęsto, jak należy :) Oczywiście „O boże, KURWA MAĆ” to zajebisty tekst :)
Jak dla mnie jest ok – zmieniłbym tylko okładkę, która jest za bardzo odpicowana plastycznie i zgrzyta z zawartością. Dodatkowy plus za psiaka na rysunku w dziale „kontakt” (szkoda, że nie pojawia się w komiksie, np. żerując na zwłokach gościa zastrzelonego pod knajpą. Czy za obecnością tego czworonoga na stronie kryje się jakaś historia?) :) Fajnie, że wam się chciało - browar się należy :)
Mnie się podobało – czytając cofnąłem się mentalnie te paręnaście lat wstecz, do chwil gdy co miesiąc biegłem do kiosku po komiksy tm-semic :) IMO kreska fajnie koresponduje z treścią – te niedokładności/nieporadności tylko dodają klimatu. Co do fabuły, nie mam zastrzeżeń - miał być "krótki komiks o zabijaniu" i trup ściele się gęsto, jak należy :) Oczywiście „O boże, KURWA MAĆ” to zajebisty tekst :)
Jak dla mnie jest ok – zmieniłbym tylko okładkę, która jest za bardzo odpicowana plastycznie i zgrzyta z zawartością. Dodatkowy plus za psiaka na rysunku w dziale „kontakt” (szkoda, że nie pojawia się w komiksie, np. żerując na zwłokach gościa zastrzelonego pod knajpą. Czy za obecnością tego czworonoga na stronie kryje się jakaś historia?) :) Fajnie, że wam się chciało - browar się należy :)
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: ODMIEŃCY
śmiesznie, że takim tekstem implikujesz, że najbardziej ze wszystkich znasz się ty :)Pteroczłek pisze:Jak widzę, na masterfulu sami znawcy i wyrafinowani krytycy sztuki komiksowej ;)
jak już tu smaruję, to przy okazji skomentuję sam komiks: pierwsze, co rzuca się w oczy to fatalne, brzydkie i po prostu złe rysunki. zero proporcji, perspektywy, niedobre kadry, koszmarne twarze, kilka niezłych pomysłów niestety położył nieistniejący warsztat. choć jeden rysunek akurat przypadł mi do gustu, str. 14 na samym dole, rysunek kolesia stojącego tyłem - wręcz ciężko uwierzyć, że to ten sam rysownik heh. za to rys fabularny ma potencjał, choć mam wrażenie, że tutaj nie jest on w pełni wykorzystany, historia jest raczej płytka, jednowarstwowa, ukazuje jedynie rdzeń wydarzeń, przez co tracą na wyrazistości bohaterowie. w sumie to taki troszkę bełkot, takie niby szokowanie na siłę, taka młodzieńcza niepokorność :) doceniam chęć misternego zawiązania fabuły, ale chyba jednak za mało elementów, wątków zawiera opowieść, a do tego zbyt powierzchownie są one potraktowane, żeby to zadziałało tak, jak zaplanowano. niemniej życzę powodzenia przy okazji tworzenia następnego zeszytu, wierzę, że będzie lepiej.
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: ODMIEŃCY
Tym bardziej, że akurat nic takiego nie miałem na myśli :) Jeśli chodzi o komiksy, z obiegu wypadłem daaawno temu.Scaarph pisze:śmiesznie, że takim tekstem implikujesz, że najbardziej ze wszystkich znasz się ty :)
Chylę czoła, bo widać, że sporo użytkowników zna się na rzeczy i potraktowało sprawę z całą powagą, rozkładając komiks Marii na czynniki pierwsze (swoją drogą fajnie by było gdyby nieco częściej w ten sposób dyskutowano tu o muzyce, rezygnując ze zwyczajowego przerzucania się równaniami i inwektywami. ;)
Co do meritum, wiadomo że nie mamy do czynienia z arcydziełem, za to jako rzecz zrobiona dla czystej rozrywki na zasadzie odskoczni od codziennych obowiązków (domyślam się, że jakoś tak to musiało wyglądać) ten komiks IMO sprawdza się nieźle.
Re: ODMIEŃCY
mój ulubiony to str 15 "Niebo bez ryzyka". Ten rysunek chyba lubię najbardziej :)Scaarph pisze: jak już tu smaruję, to przy okazji skomentuję sam komiks: pierwsze, co rzuca się w oczy to fatalne, brzydkie i po prostu złe rysunki. zero proporcji, perspektywy, niedobre kadry, koszmarne twarze, kilka niezłych pomysłów niestety położył nieistniejący warsztat. choć jeden rysunek akurat przypadł mi do gustu, str. 14 na samym dole, rysunek kolesia stojącego tyłem - wręcz ciężko uwierzyć, że to ten sam rysownik heh.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: ODMIEŃCY
w internetowej edycji komiksu to strona 20. nie mam papierowego egzemplarza, więc nie wiem, jak tam przedstawia się sprawa numeracji stron, użyłem tej internetowej.
Re: ODMIEŃCY
faktycznie 20, źle kliknąłem :) jakoś dziś mi net w pracy fatalnie chodził :)Scaarph pisze:w internetowej edycji komiksu to strona 20. nie mam papierowego egzemplarza, więc nie wiem, jak tam przedstawia się sprawa numeracji stron, użyłem tej internetowej.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4335
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: ODMIEŃCY
komiksiarze, szukam komiks dla dzieci z lat 80
o trzech braciach, nazywali sie pierwszy drugi i trzeci i tyle iwem, łapie cos ktos?
o trzech braciach, nazywali sie pierwszy drugi i trzeci i tyle iwem, łapie cos ktos?
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769