ALICE COOPER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: ALICE COOPER
Sceptyczny jestem do "drugich części" ale czekam na Koszmar czekam z niecierpliwością.
Re: ALICE COOPER
Przesłuchałem dziś i po pierwszej lekturze niestety nie jest za wesoło. Prawdę mówiąc lekko żenujący ten album i najgorszy z całej dyskografii Coopera. Może jakbym wzorem Mańka ze trzy-cztery miesiące go posłuchał, to by mi się spodobał, ale póki co nie mam ochoty włączyć go drugi raz.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7613
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: ALICE COOPER
ja przesłuchałem dwa razy. dziwna płyta.
- olo1972
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
- Lokalizacja: Lublin
Re: ALICE COOPER
Kiedyś w prezencie dostałem dwie jego płytki:The Eyes Of Alice Cooper i Dragontown.Chyba po razie przesłuchałem i nic nie pamiętam jakie emocje mi towarzyszyły.Powinienem się w nie zagłębić,czy olać?
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7613
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
- olo1972
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
- Lokalizacja: Lublin
Re: ALICE COOPER
Ok.Najpierw zdmuchnę kurz z pudełka:)Bloodcult pisze:zagłębić
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ALICE COOPER
Zwłaszcza "Dragontown". Świetna płyta. A jak się spodoba to sięgnąć po poprzedzającą "Brutal planet". Płyta absolutnie zajebista. Razem stanowią całość konceptu.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Re: ALICE COOPER
Zgadza się - wyśmienite płyty, ale The Eyes Of Alice Cooper to też świetny album, rasowe rockowe granie zionące testosteronem, pachnące spalinami motocykla i oparami whisky. Bardzo lubię tę płytę.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ALICE COOPER
Ostatnia, którą słyszałem - mam zaległości.
Olo, polecam "Billion dollar babies" - jedna z płyt mojego życia. W temacie scaarpha "TOP 3 ŻYCIA" mi się zmieściła.
Olo, polecam "Billion dollar babies" - jedna z płyt mojego życia. W temacie scaarpha "TOP 3 ŻYCIA" mi się zmieściła.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: ALICE COOPER
ikona rokendrola. bez tej płyty nie byłoby imidżu Hanka von Helvete. a to tylko mała drobnostka ;-) uwielbiam ten album i zaraz go sobie odpalę z winylka :)Gore_Obsessed pisze:"Billion dollar babies"
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ALICE COOPER
O, widzą Państwo. Brawo!
I love the dead before they're cold,
Their blueing flesh for me to hold.
Cadaver eyes upon me see nothing...
I love the dead before they rise,
No farewells, no goodbyes.
I never even knew your now-rotting face...
Pomyśleć, że kiedyś takie rzeczy były na szczycie listy Billboard. Teraz Ryjanna i jej "Ambrela".
I love the dead before they're cold,
Their blueing flesh for me to hold.
Cadaver eyes upon me see nothing...
I love the dead before they rise,
No farewells, no goodbyes.
I never even knew your now-rotting face...
Pomyśleć, że kiedyś takie rzeczy były na szczycie listy Billboard. Teraz Ryjanna i jej "Ambrela".
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- __________
- zaczyna szaleć
- Posty: 209
- Rejestracja: 28-02-2011, 16:54
- Lokalizacja: z ID
Re: ALICE COOPER
kiedyś szary beton słuchał tylko to co podało radio o ile je miał, dziś radioodbiorniki są wszędzie, podobnie jak mp3 zrzucone netu z przewagą z youtube, lastfm czy myspace. Obecnie beton ma główne trzy żródła: samochód, komputer i galeria z lokalnego sklepu. I beton ma szansę, kiedy wysle smsa za 9 zł by dać głos na rihanne, wygrać samochód marki Honda Civic.Pomyśleć, że kiedyś takie rzeczy były na szczycie listy Billboard. Teraz Ryjanna i jej "Ambrela".
Niestety obecnie jest mało ludzi co umie słuchać muzykę, umie ją odczuć tak jak by sobie życzył autor.
Kiedyś niestety tak łatwo nie było, proporcje odwróciły się nieodwracalnie.
Od siebie polecam się zaznajomić z jego nieoficjalnymi początkami:
Jest to jedyny muzyk/zespół który dosadnie pokazuje co w danych latach było na topie wśród muzyki ekspresyjnej ze śmiercią w roli głownej: rock psychodeliczny, rock progresywny, hard rock, rock, heavy metal, nu metal.
Moje jego dwie ulubione płyty: Killer i Raise Your Fist and YELL
Filmy: tylko te z udziałem MeatLoaf
До свидания Mother Fuckers
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ALICE COOPER
Obie genialne, a jednocześnie kompletnie inne. Na pewno w ścisłej czołówce mojej klasyfikacji.__________ pisze:Moje jego dwie ulubione płyty: Killer i Raise Your Fist and YELL
Przy okazji:
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Re: ALICE COOPER
Dziś coś mnie tknęło i jeszcze raz włączyłem tego nowego COOPERA. Słucham i cholera, jakoś inaczej tę płytę odbieram. Zaczynam doceniać niektóre momenty i powoli dochodzić do wniosku, że jej największą wadą jest tytuł - bo w niczym nie nawiązuje do klasyka, którego ma być kontynuacją. Mamy tu jednak kilka naprawdę dobrych piosenek - chociażby taki odpychający przy pierwszej konfrontacji "Last Man On Earth" - idealny kawałek do picia wódeczki, lekko biesiadny z rockowym pazurem i pięknym zakończeniem. Wokalnie Cooper wciąż daje radę, jego głos stanowi 70 proc. wartości tej płyty. Brakuje mi trochę pierdolnięcia, ostrzejszych gitar - chociażby taki "I'll bite your face off" ma potencjał i mógłby być rasowym, rockowym wykurwem w stylu płyty "In the eyes...", a toczy się z radiową gracją i dyskusyjnym wdziękiem. Nie jest to jednak utwór zły, podobnie jak i płyta jako całość jednak jakoś miejscami się broni i trochę zbyt pochopnie i krzywdząco ją oceniłem. Głównie pewnie za sprawą takich kawałków takich jak "Disco Bloodbath...", który dokładnie przypomina animacje dla dzieci, które ludzie przebrani za clowny prowadzili dla dzieci, gdy byłem na urlopie. Coś okropnego. Spróbuję może po pijaku jeszcze zrobić podejście. Z kolei taki "Ghouls Gone Wild" to piosenka w stylu Urszuli "Konik na biegunach". Taka rozbrykana i głupiutka. "Something To Remember..." to łzawa ballada, nad którą unosi się mrok natapirowanych blond włosów, oszałamiający blask kolorowych obcisłych spodni i wszystkiego co najgorsze, gdy myślimy o latach 80-tych.
O! Najlepsza ilustracja do tego kawałka:

Cholernie nierówny album - jest kilka momentów znakomitych, kilka niezłych i kilka fatalnych. Ogólnie jednak rozczarowanie, bo oczekiwania miałem spore, ale po kolejnych przesłuchaniach widzę jednak malutkie światełko w tunelu wróżące, że z czasem może się do niej przekonam. Z drugiej strony - Alice nagrał tyle znakomitych płyt, że jak "Welcome 2" straci przywilej najnowszej płyty, to wraz z nim mogę stracić ochotę dawać jej kolejne szanse i ręka wyciągnięta w kierunku półki poleci mi tuż obok, gdzie stoją inne pozycje. Tfu! Przecież ja nie mam tej płyty i lecący właśnie "What Baby Wants" znów mnie od tego zakupu odwodzi.
O! Najlepsza ilustracja do tego kawałka:

Cholernie nierówny album - jest kilka momentów znakomitych, kilka niezłych i kilka fatalnych. Ogólnie jednak rozczarowanie, bo oczekiwania miałem spore, ale po kolejnych przesłuchaniach widzę jednak malutkie światełko w tunelu wróżące, że z czasem może się do niej przekonam. Z drugiej strony - Alice nagrał tyle znakomitych płyt, że jak "Welcome 2" straci przywilej najnowszej płyty, to wraz z nim mogę stracić ochotę dawać jej kolejne szanse i ręka wyciągnięta w kierunku półki poleci mi tuż obok, gdzie stoją inne pozycje. Tfu! Przecież ja nie mam tej płyty i lecący właśnie "What Baby Wants" znów mnie od tego zakupu odwodzi.
- __________
- zaczyna szaleć
- Posty: 209
- Rejestracja: 28-02-2011, 16:54
- Lokalizacja: z ID
Re: ALICE COOPER
Świetny dadaizm na nowej płycie typowej dla amerykańskich półdebili. Ogólnie cienka ale da się słuchać
До свидания Mother Fuckers
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7613
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: ALICE COOPER
Taka sytuacja:
https://iliveforonedollaraday.wordpress ... h-albumow/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://iliveforonedollaraday.wordpress ... h-albumow/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ALICE COOPER
Świetnie, że gra to znowu na koncertach: " onclick="window.open(this.href);return false;
Prawie 40 lat minęło, a on nadal wykonuje nienagannie.
Prawie 40 lat minęło, a on nadal wykonuje nienagannie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9884
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ALICE COOPER
Zajebiste!