BRUTAL TRUTH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: BRUTAL TRUTH

05-09-2011, 20:02

Nie zawsze kumam o co chodzi tym wariatom, ale jedno jest pewne, tworzą płyty trudno przyswajalne nad którymi trzeba trochę posiedzieć i za to należy im się szacunek.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15766
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: BRUTAL TRUTH

05-09-2011, 20:06

A jak już dłużej posiedzisz i połkniesz bakcyla to możesz słuchać w koło Macieju:)
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: BRUTAL TRUTH

06-09-2011, 19:12

O kurwa.... kompletnie mnie rozjebała ta płyta. Totalna destrukcja, zagłada i dźwiękowa annihilacja. Zresztą, niczego innego bym po nich nie oczekiwał. Tak się napierdala grindcore :D


edyta: I ten ostatni kawałek.... no kurwa, nic tylko słuchać w pętli w nieskończoność.
The madness and the damage done.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15766
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: BRUTAL TRUTH

06-09-2011, 22:01

Pierwsze opinie widzę że bardzo pochlebne:) Jako że jej jeszcze nie miałem okazji usłyszeć - do jakiego wcześniejszego krążka byś ja porównał? Mają jakieś eksperymentalne kawałki czy zarejestrowali sam czysty hałas? No i o co chodzi z tym ostatnim kawałkiem??
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: BRUTAL TRUTH

07-09-2011, 12:42

Nowa płyta dużo lepsza niż poprzednia. Nie dostaję spazmów jak jej słucham, ale dam jej jeszcze niejedną szansę. Powiem, że jak dla mnie brzmi to zdecydowanie za dobrze, ale ja cierpię na syndrom "The Sounds of Animal Kingdom". ;) Dodam, że "End Time" było słuchane pod wpływem odpowiedniej substancji. ;)
Nasum; jak na moje ucho to ten album z jednej strony jest stylistycznie rozpięty między dwoma poprzednimi płytami, z drugiej strony do jakiś tam kolejny krok do przodu w ich wykonaniu. Generalnie bardzo szybka (z oczywistymi wyjątkami) muzyka, momentami wręcz noise'owa. A ostatni numer to jakby próba powrotu do idei "Prey", z tym, że tutaj nic nie zapętlili, tylko napierdalają instrumentalny noise. :) Na razie czwórkę z + chłopcom daję, uczciwie.
Edit: Chyba wiem, co nie pozwala mi do końca zaufać muzyce Brutal Truth po reaktywacji. Chyba chodzi o gitarzystę. Ten gra bardzo konkretnie i technicznie. Jest oczywiście fenomenalnym muzykiem, ale mi bardziej odpowiada psychodeliczny i niedbały styl McCarthy'ego. Ta kapela miała z nim jednak nieco inny feeling...
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Holi
w mackach Zła
Posty: 967
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: BRUTAL TRUTH

07-09-2011, 13:31

ja jakoś do tych dwóch płyt po reaktywacji nie mogę się przekonać ale zobaczymy z czasem, dla mnie zawsze najlepsze były jedynka i dwójka
plecki
rozkręca się
Posty: 80
Rejestracja: 25-01-2009, 05:27
Lokalizacja: opium den

Re: BRUTAL TRUTH

07-09-2011, 14:19

ktos byl na tegorocznym koncercie brutal truth na obscene extreme?

jestem w trakcie odsluchu nowej....kurcze, spokojnie przeskakuje ostatni material!
plecki
rozkręca się
Posty: 80
Rejestracja: 25-01-2009, 05:27
Lokalizacja: opium den

Re: BRUTAL TRUTH

09-09-2011, 13:55

megawat pisze: A ostatni numer to jakby próba powrotu do idei "Prey", z tym, że tutaj nic nie zapętlili, tylko napierdalają instrumentalny noise. :)
Kurcze, zeby przywolywac 'prey' w kontekscie 'control room', to trzeba miec rzeczywiscie spora korbe na punkcie 'sounds....' przeciez to kompletnie inne sprawy pod kazdym wzgledem, minus miejsce na plycie.
megawat pisze:Edit: Chyba wiem, co nie pozwala mi do końca zaufać muzyce Brutal Truth po reaktywacji. Chyba chodzi o gitarzystę. Ten gra bardzo konkretnie i technicznie. Jest oczywiście fenomenalnym muzykiem, ale mi bardziej odpowiada psychodeliczny i niedbały styl McCarthy'ego. Ta kapela miała z nim jednak nieco inny feeling...
No wlasnie, burke nie ma tej finezji gurna, jest z deczka ociezaly.
ale tak czy siak, nowa plyta bardzo dobra z subtelniejszym brzmieniem niz poprzednia.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: BRUTAL TRUTH

09-09-2011, 15:50

W sumie już mnie panowie plecki i megawat wyręczyli w odpowiedzi. Tak, ostatni kawałek jest totalnym noise'owym odjazdem, w ogóle więcej noise'u na tej płycie w stosunku do poprzedniej. A z brzmieniem to kolega plecki zdecydowanie jest bliżej prawdy. Tak czy siusiak, nie gadać tylko słuchać tych zacnych dźwięków.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: BRUTAL TRUTH

09-09-2011, 21:24

plecki pisze:
megawat pisze:A ostatni numer to jakby próba powrotu do idei "Prey", z tym, że tutaj nic nie zapętlili, tylko napierdalają instrumentalny noise. :)
Kurcze, zeby przywolywac 'prey' w kontekscie 'control room', to trzeba miec rzeczywiscie spora korbe na punkcie 'sounds....' przeciez to kompletnie inne sprawy pod kazdym wzgledem, minus miejsce na plycie.
megawat pisze:Edit: Chyba wiem, co nie pozwala mi do końca zaufać muzyce Brutal Truth po reaktywacji. Chyba chodzi o gitarzystę. Ten gra bardzo konkretnie i technicznie. Jest oczywiście fenomenalnym muzykiem, ale mi bardziej odpowiada psychodeliczny i niedbały styl McCarthy'ego. Ta kapela miała z nim jednak nieco inny feeling...
No wlasnie, burke nie ma tej finezji gurna, jest z deczka ociezaly.
ale tak czy siak, nowa plyta bardzo dobra z subtelniejszym brzmieniem niz poprzednia.
Rzeczywiście mam kompletnego zajoba na punkcie "The Sounds of the Animal Kingdom", kurwa. Z tym "Prey" bardziej chodziło mi o samą ideę umieszczenia na końcu płyty długaśnego utworu, który "nieco" różni się od pozostałych "kompozycji" pod względem muzycznym i formalnym, ale masz rację - pod innymi względami to dwa bardzo różne utwory.
Co do Burke'a to powiedziałbym, że jest nawet lekko "kwadratowy". ;)
Posłuchałem tej płyty jeszcze kilka razy i produkcja podoba mi się tu dużo bardziej niż na "Evolution...", ale do "The Sounds" i tak startu nie ma. Dla mnie jeszcze za czysto i zbyt klarownie. Dalej 4+ bez tendencji.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2184
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: BRUTAL TRUTH

14-09-2011, 00:02

Znowu skandalicznie mało opinii o nowej płycie. Piękna muzyka, doskonały, wykręcony odjazd. Kiedy trzeba to wrzucone jest trochę rytmu by się w tym materiale za bardzo nie pogubić, kiedy indziej (zamykacz!) dysonans i improwizowanie dochodzą wręcz do poziomu mistrzów z Ehnahre. Wbrew pozorom nie jest to też ekspres nastawiony na bicie dźwiękowych rekordów prędkości- zdarzają się zwolnienia i średnio-wolne tempa gdzie panowie dokurwią mocniej wyeksponowanym basem. Produkcyjnie chyba ciekawiej niż na ostatnim longu, już nie tak boleśnie żyletkowato, ale bardziej organicznie i brudniej. Czuję, że się z tą płytą polubimy na dłużej.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: BRUTAL TRUTH

14-09-2011, 10:17

Pelson pisze:Znowu skandalicznie mało opinii o nowej płycie.
Bez przesady, ta płyta jeszcze się nawet nie ukazała. Premiera jest 27 września. Są jeszcze tacy, którzy premierowego odsłuchu dokonują z CD (przynajmniej w przypadku ulubionych zespołów).
Awatar użytkownika
Morbid Marcin
weteran forumowych bitew
Posty: 1179
Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
Lokalizacja: warszawa

Re: BRUTAL TRUTH

14-09-2011, 13:11

trudny ten nowy krazek. z jednej strony najlatwiej kochac debiut i dwojke, a z drugiej wrecz nie wypada szybko i pobieznie oceniac nowej. moze stad skandalicznie malo opinii.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: BRUTAL TRUTH

14-09-2011, 19:39

ultravox pisze:
Pelson pisze:Znowu skandalicznie mało opinii o nowej płycie.
Bez przesady, ta płyta jeszcze się nawet nie ukazała. (...) Są jeszcze tacy, którzy premierowego odsłuchu dokonują z CD
Co nie? ;)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9963
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: BRUTAL TRUTH

14-09-2011, 19:42

Niektórych zespołów nie wypada słuchać z mp3;)
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2184
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: BRUTAL TRUTH

14-09-2011, 21:41

ultravox pisze:
Pelson pisze:Znowu skandalicznie mało opinii o nowej płycie.
Bez przesady, ta płyta jeszcze się nawet nie ukazała. Premiera jest 27 września. Są jeszcze tacy, którzy premierowego odsłuchu dokonują z CD (przynajmniej w przypadku ulubionych zespołów).
Heh, nawet nie wiedziałem, że ta płyta jeszcze oficjalnie nie wyszła. Myślałem, że już dawno po premierze, a krążek spływa w forumowe odmęty zapomnienia.
A co do płyty to tytuł drugiego kawałka trafnie oddaje jej zawartość. ;)
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: BRUTAL TRUTH

14-09-2011, 21:55

Dobra, będzie kupa śmiechu, ale .... ale.... nie uważacie, że pierwszy utwór "Malice" - to zrzyna z... proszę wziąć coś na zamortyzowanie ruchów przepony - to żyna z.... Child In Time?
Rzecz dotyczy naturalnie motywu przewodniego.
:)
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2184
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: BRUTAL TRUTH

14-09-2011, 22:01

Podobieństwo jest, ale żeby od razu zrzyna?
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: BRUTAL TRUTH

15-09-2011, 06:13

Otwieracz Child in Time to jeden z najlepszych kawałków na płycie. Ale pamiętajmy, że to dopiero początek. Słucham i słucham tego nowego BT i nie mogę się nadziwić :) - Zdecydowanie przeskoczyli poprzednią, dostali wiatru w żagle i nagrali absolutnie niepowtarzalny materiał. Pełna zgoda z Marcinem, że to trudny krążek. Szczególnie kiedy dostaje się prosto w twarz 15-minutową, grindową suitę na koniec. Ale to także jeden z najjaśniejszych momentów na płycie. Całość zamknęli właśnie idealną klamrą, zaczynając bardzo jazzującym, połamanym numerem i kończąc równie połamanym noisem, który ciągnie się niczym najpiękniejsze albumy SKULLFLOWER. W środku mamy oczywiście śmietankę na najwyższych obrotach; takie kawałki jak End Time, Simple Math, Fuck Cancer, Addicted, Sweet Dreams chętnie będę zapętlał w nieskończoność.

Bardzo dojrzała i ciekawie skomponowana płyta. Dopiero się wgryzam, cd już zamawiam, ale jestem pewien że jeśli chodzi o ekstremalne łojenie to w tym roku będzie w czołówce.
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: BRUTAL TRUTH

15-09-2011, 17:17

Oryginalne Child In Time to podobno tez plagiat. Swoją drogą to niemożliwe, aby takie 3 dźwięki nie pojawiły się wcześniej w historii muzyki.
Oczywiście to nie obniża wartości płyty, a ten motyw kopiowało wielu, np. Iron Maiden.
ODPOWIEDZ