KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH

[Maleficio]

On jest na maksa słodki jak się zaczyna tłumaczyć, że sam to wszystko robi. i że jak ma wybierać czy iść coś na pocztę wysłać czy odpalić bonga to woli się zjarać na amen. :) Ja czekałem 3 razy po kilka miesięcy, ale jestem w stanie mu wybaczyć, bo wydaje zajebiste rzeczy.

[SCREAMBLOODYGORE]

Kuźwa to fakt... mam kilkanaście pozycji w kolekcji z logówką Necroharmonic... AUTOPSY, ABSCESS, ANATOMIA, CREMATORY, INTERMENT... chyba powinienem go przeprosić uhaha...

[boroowa]

SOULSELLER - zamawiałem 2x, za każdym razem przesyłka była w max ciągu 2 tygodni
NECROHARMONIC - "Blasphemous Cremation" LP zamawiałem bezpośrednio z wytwórni i czekałem jakieś 3 miesiące - tłumaczył się obsuwą w tłoczni. O tyle fajnie, że załapałem się na czerwonego winyla (pierwsze 100 egzemplarzy). Ostatnio zamawiałem od niego przez ebay biały LP INTERMENT - z tym uwinął się w 2 tygodnie. W obydwu przypadkach winyle były beznadziejnie zapakowane.
Podsumowujac - mam chyba szczęście. :)

[mayhem]

Soulseller mi ostatnio podpadł ;) wpłaciłem kesz paypalem 10 sierpnia na epki Enslaved, a paczka przyszła wczoraj z datą nadania 12 września.

[Kurt]

Chciałem się tylko króciutko wpisać, i po raz kolejny pochwalić Mystic, za profesjonalną obsługę i bardzo szybką przesyłkę, polecam ;)

[Heretyk]

w mystic jest tak, że jak złożysz zamówienie, dajmy na to, o 10:40, to 10:45 ma ono status skompletowanego i w 99% przypadków wysyłają jeszcze tego samego dnia. klasa

a ja się pochwalę, że po 14 dniach dostałem ostatecznie płyty z Agonii. nawet w foliach były i nie uszkodzone. cud :)

[Only_True_Believers]

a ja się pochwalę, że po 14 dniach dostałem ostatecznie płyty z Agonii. nawet w foliach były i nie uszkodzone. cud :)

O proszę! Jak się los do Ciebie uśmiechnął. :)

[Perversor]

To jakiś spisek. ;d Nie wierzę! :)

[SCREAMBLOODYGORE]

WTCHNG HR. Zamówienie... 48 godzin i paczka w domu... Mała pomyłka z ich strony (miał być picture LP jest czarny)... Mail... Szybka odpowiedzieć... 48 godzin i wymieniony winyl kręci się już u mnie:-) PROFESJONALKA!

[Nasum]

A ja się pochwalę, że po 14 dniach dostałem ostatecznie płyty z Agonii. nawet w foliach były i nie uszkodzone. Cud. :)

O proszę! Jak się los do Ciebie uśmiechnął. :)

Wystarczyło popsioczyć na forum, pewnie ktoś od nich tu zagląda. :)

[So_It_Is_Done]

Ja w ogóle nie rozumiem po co istnieją wytwórnie muzyczne, może mi to ktoś wytłumaczyć?

[boroowa]

To wielka tajemnica wiary.

[So_It_Is_Done]

Chyba, że tak. Bo gadki o wspieraniu kogoś, kto miałby wydać "mojego ulubionego artystę" są komiczne.

[Maleficio]

Wczoraj wieczorem zamówiłem w Witching Hour a dziś wieczorem Pan listonosz już pukał do drzwi z paką.

[Self]

Wiecie może, co się dzieje z Tomem z Redrum? We wtorek po południu wysłałem maila z zamówieniem i zero odzewu. Dawno u niego nie kupowałem i nie pamiętam już, czy on tak zawsze.

[Paysage d'Hiver]

Wczoraj wieczorem zamówiłem w Witching Hour a dziś wieczorem Pan listonosz już pukał do drzwi z paką.

Fajnego masz listonosza. Mój chodzi tylko do 13-14. Gdyby chodził wieczorem też miałbym płyty szybciej.

[COFFIN]

Listonosz chodzi z 'małymi' przesyłkami w określonych godzinach (przynajmniej u mnie). Większe gabarytowo paczki są rozwożone i tutaj czasem i wieczorem ktoś zawitał.

[Najprzewielebniejszy]

Wiecie może, co się dzieje z Tomem z Redrum? We wtorek po południu wysłałem maila z zamówieniem i zero odzewu. Dawno u niego nie kupowałem i nie pamiętam już, czy on tak zawsze.

Tomasz ZAWSZE bez zarzutu.

[Bezdech]

To akurat prawda, ale może tak, jak z tą wódką trzeba dostąpić jakiegoś objawienia i zacznie to mieć jakiś sens. Mam tylko nadzieję, że sensem tym nie jest wypuszczanie płyt z dołączonymi zjebanymi wywiadami.

[ultravox]

Ja w ogóle nie rozumiem po co istnieją wytwórnie muzyczne, może mi to ktoś wytłumaczyć?

Po to, żeby muzycy mogli się skupić na graniu, zamiast poświęcać większość czasu na prowadzenie biznesu.

Chyba, że tak. Bo gadki o wspieraniu kogoś, kto miałby wydać "mojego ulubionego artystę" są komiczne.

Dlaczego? Oczywiście, że większość z nas kupuje płyty ze zwykłej chęci posiadania, ale jeśli przy tej okazji kasa wpadnie do kieszeni wytwórni, to przekłada się to na jej dalsze podejście do danego artysty, budżet przeznaczony na nagrania, promocję itp. co z kolei przekłada się często u tych ludzi na dalsze chęci do grania (spora część zespołów rozpada się ze względu na brak zainteresowania ich twórczością - weźmy choćby Autopsy). Jeszcze większe znaczenie ma to wtedy, kiedy ktoś wydaje płytę własnym sumptem. Oczywiście nie każdego musi to obchodzić, ale chęć wspierania artystów nie jest moim zdaniem bardziej komiczna od chęci ustawiania sobie na półce kawałków plastiku, czy traktowania płyt jako lokaty kapitału.

No i z pewnością nie ma to wielkiego znaczenia w przypadku zespołów pokroju Mutiilation czy Vlad Tepes, które nie potrzebują żadnego budżetu na nagrania - nie zapominajmy jednak, że istnieje też muzyka, której bez pieniędzy trudno jest zaistnieć w odpowiedniej formie.