8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

535

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

24-09-2011, 06:12

Mimo, iż ostatni album Morbid Angel drażni mnie obecnie jeszcze bardziej, niż w dniu "premiery" , to nie mogę się doczekać tego koncertu. Czuję ,że to będzie piękna podróż sentymentalna, ale także kompletny rozpierdol...
bilyjoe
zaczyna szaleć
Posty: 168
Rejestracja: 06-01-2011, 18:00

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

24-09-2011, 16:00

Self pisze:przelewasz im hajs i w dzień koncertu przed wejściem dostajesz bileta. ja zawsze tak robię i się nigdy nie zawiodłem.
dzięki, tak zrobie.
Awatar użytkownika
kocurejro
postuje jak opętany!
Posty: 381
Rejestracja: 29-01-2006, 21:43
Lokalizacja: Sto(L)ica/Progresja

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

26-09-2011, 11:56

rezerwujesz bilet, placisz najpozniej do 3 dni przed impreza, w innym przypadku rezerqcja wygasa
bilet odbierasz przed samym koncertem z dowodem tozszamosci ( nazwiska kupujacych online sa na liscie kupujacych online ;))
proste jak drut i dziala bezproblemowo
Obrazek
Holi
w mackach Zła
Posty: 967
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

26-09-2011, 12:05

trza się głęboko zastanowić
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 00:54

Necrophobic, Benighted i Nervecell na supporcie. Ujdzie.
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 01:09

do wawki sie zawita, a co
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 01:11

A co to to Nervecell ? Dobre to ?
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 02:10

Grali przed Suffo w 2010, fajnego koncerta dali. Ale z płyt to przeciętniaki made in Hertz.
Awatar użytkownika
Realista
weteran forumowych bitew
Posty: 1360
Rejestracja: 18-12-2009, 11:13

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 09:22

o kurwa, NECROPHOBIC!!! no to już mnie to przekonuje do końca.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 11:19

saporty mnie nie ruszają, tzn. Necrophobic bym z ciekawości może zobaczył... zastanowię się
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 11:48

NECROPHOBIC by sie zobaczyło, ale najdalej w Katowicach :)
PENIS METAL
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 11:50

tez fakt
Awatar użytkownika
So_It_Is_Done
rasowy masterfulowicz
Posty: 3025
Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 11:53

535 pisze:Mimo, iż ostatni album Morbid Angel drażni mnie obecnie jeszcze bardziej, niż w dniu "premiery" , to nie mogę się doczekać tego koncertu. Czuję, że to będzie piękna podróż sentymentalna, ale także kompletny rozpierdol...
Już parę lat temu nie był to rozpierdol tylko lateksowe pajacowanie Vincenta, więc teraz aż strach pomyśleć co to będzie.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
535

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 12:03

Nie interesuje mnie moda. Myślę, że przy Maze of Torment, czy Chapel of Ghouls wpadnę w taki amok, że Vincent może ubrać nawet koronki, nie dbam o to.

Poważnie tak bardzo zwracasz uwagę na wygląd i ubiór czyli "imago"?
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 13:21

Jego lateksowe koszulki i dżinsowe kamizelki nie robią wrażenia jak się słyszy na żywo takie rzeczy jak "Fall From Grace" czy "God of Emptiness".
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
DCI Hunt

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 13:30

Jakoś mnie to nie rusza. Widziałem kapitalny koncert MA w 1998 i mi starczy.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 14:31

Jesli masz na myśli koncert który dali na Metalmanii to fakt, zajebisty był, z tym że wokale obsługiwał wtedy Steve. Nie rusza Cię aby skonfrontować go z Davidem?
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6576
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 15:07

535 pisze:Nie interesuje mnie moda. Myślę, że przy Maze of Torment, czy Chapel of Ghouls wpadnę w taki amok, że Vincent może ubrać nawet koronki, nie dbam o to.
To prawda, ale...
Poważnie tak bardzo zwracasz uwagę na wygląd i ubiór czyli "imago"?
Wygląd wyglądem, ale koncert który dali na BA byłby jeszcze lepszy bez głupich gadek Vincenta i jego wieśniackiego "oooo!" gdzie się tylko dało. Także coś jest na rzeczy.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
KAKAESIAK
rasowy masterfulowicz
Posty: 2458
Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
Lokalizacja: KALISZ

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 17:43

Necrophobic, miła niespodzianka
In a world of compromise...some don't
535

Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel

04-10-2011, 19:00

Nerwowy pisze:
535 pisze:Nie interesuje mnie moda. Myślę, że przy Maze of Torment, czy Chapel of Ghouls wpadnę w taki amok, że Vincent może ubrać nawet koronki, nie dbam o to.
To prawda, ale...
Poważnie tak bardzo zwracasz uwagę na wygląd i ubiór czyli "imago"?
Wygląd wyglądem, ale koncert który dali na BA byłby jeszcze lepszy bez głupich gadek Vincenta i jego wieśniackiego "oooo!" gdzie się tylko dało. Także coś jest na rzeczy.
To co zrobić? Cholerka. Tak zniechęcacie: David w lateksie, krzyczy oooo! Nie wiem teraz sam: wybrać się czy olać? A chciałem sobie "odświeżyć" po siedemnastu latach. Kurwa. :))
ODPOWIEDZ