Zdecydowanie polecam. Biore u nich od samego poczatku jak to na Allegro zaczeli dzialac. Kontakt szybki i profesjonalny. Jedyny minus moze byc taki, ze czasem maja zawyzone ceny.Self pisze:Warto w Wielkiej Płycie zamawiać (przez alledrogo) czy może lecą w chuja?
KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Polecam zakupy u Pawła z Underground Front Records... ma małe distro ale ceny na winyle miód (debiut DECEASED, jedynka MESSIAH czy np ostatni CIANIDE w granicach 60złotych z pocztą). Ja się okupiłem:-):-):-)
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
W Wielkiej Płycie - sklepie - kupowałem winyl Seven Chalices i doszedł b.szybko. To była ostatnia kopia z magazynu i widziałem, że od razu usunęli ten winyl z oferty. Czyli aktualizują stan mag. na bieżąco
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1179
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
A to urodzilo mu sie drugie dziecko w miesiac po urodzeniu corki? Cuda!aniola pisze:Pogratulujcie Karolowi syna!!!!!!!!!!!!Wishman pisze:Wczoraj rano zamówiłem 3 CD w Selfmadegod, opłaciłem pakę, Karol poinformował mnie o realizacji i dzisiaj już mam te płyty!!! Trasa Biała Podlaska - Szczecin.
http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
- metalized
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1292
- Rejestracja: 24-08-2009, 23:18
- Lokalizacja: Bobolice i okolice
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
W przypadku Wielkiej Płyty bym uważał z zamawianiem rzeczy spoza oferty. Jedną akcją koleś mnie tak zirytował, że definitywnie przestałem u niego kupować dwa lata temu. A kupowałem po 2-3 płyty miesięcznie i byłem klientem jeszcze za czasów jak prowadził w latach 90. Ryk (czy jak to się tam nazywało) w podziemiach przy dworcu centralnym. Od naszej forumowej sławnej literatki, wiem, że kiedyś też chciał ją naciągnąć. Takim zarobić nie daję.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Ja kupiłem coś tam przez Allegro i było w porządku. Wczoraj wysłałem meila z pytaniem o potwierdzenie dostępności - szybkie potwierdzenie, więc też ok.Gore_Obsessed pisze:W przypadku Wielkiej Płyty bym uważał z zamawianiem rzeczy spoza oferty. Jedną akcją koleś mnie tak zirytował, że definitywnie przestałem u niego kupować dwa lata temu. A kupowałem po 2-3 płyty miesięcznie i byłem klientem jeszcze za czasów jak prowadził w latach 90. Ryk (czy jak to się tam nazywało) w podziemiach przy dworcu centralnym. Od naszej forumowej sławnej literatki, wiem, że kiedyś też chciał ją naciągnąć. Takim zarobić nie daję.
'Come the Blessed Madness'
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
pierwsze slysze zeby kantowal... pewnie cos wam sie pomylilo, kolo jest stabilny jak malo kto
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
W niezobowiązującej rozmowie zgodził się spróbować sprowadzić dla mnie kilka pozycji z dyskografii jednego zespołu, tylko zamiast ustalić cokolwiek wcześniej postawił przed faktem dokonanym informując, że płacę 90 zł za sztukę. Śmiech na sali. Kilka dni później jeden z tych tytułów kupiłem w Media Markt za 44,99 zł, a niedługo potem resztę na Amazon dwa-trzy razy taniej.Mort pisze:Jak próbował Cie kantować?
Maryśka, jeśli zechce, napisze za siebie.
Ja takiego podejścia po prostu nie toleruję.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
ktoś wie czy w polandii da się jeszcze gdzieś wyrwać 7 kielichów teitanblood na wajnylu? Buk zapłacz
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Nigdy nie powiedziałbym, że Bogdan jest nieuczciwy.
Ja odbieram go w ten sposób, że to cwany gość i stara się po prostu zarobić. Bywało, że proponował mi płyty w cenach dwa razy droższych niż gdzie indziej, tłumacząc, że po prostu drożej je kupuje (za bardzo wierzę w jego inteligencję, żeby w to uwierzyć), staram się być czujny i po prostu sprawdzać. Nie mam do niego o to pretensji bo rozumiem, że z tego żyje i stara się wyciągnąć tyle ile może. Ja mam wybór i mogę z nim ponegocjować, albo kupić u kogoś innego. Dzięki temu nie ma niedomówień. Bywa, że wolę wziąć od niego drożej i nie ryzykować uszkodzenia winyla podczas przesyłki. Poza tym lubię do niego wpaść, pogadać, pogrzebać w tych płytach, zapalić papierosa na balkonie, powspominać stare dobre czasy. To dla mnie taki substytut prawdziwego sklepu muzycznego, których już nie ma.
Nie jest to gość typu Karol z Selfmadegod, czy Radek z http://malignantvoices.com/, który jest niemal jak mój starszy brat i poleci i doradzi i odradzi, ba! nieraz pamięta lepiej niż ja, co już mam, a czego jeszcze nie. Nawet mi do głowy nie przychodzi, żeby przeliczać jak mi pisze ile mam zapłacić za płyty. Po prostu przychodzi paczka, podaje kwotę i płacę. Wiem, że sprzeda za tyle, za ile może i nie zrobi akcji typu "ten frajer ma kasę to doliczę mu 50 zł więcej". Nie wymagam od wszystkich, żeby byli tacy jak Radek bo świat były rajem i głupio byłoby słuchać muzyki poświęconej szatanowi i piekle :) W zasadzie Radkowi to mógłbym nawet hasło do swojego konta podać i poprosić, żeby mi wysyłał płyty, które warto mieć i pobierał sobie za nie tyle ile się należy. :)
Przestałem natomiast kupować u black compa - nie wiem czy robił to świadomie, czy przez gapiostwo, ale wkurwiało mnie, że zawsze próbował dodać sobie jakieś 5 czy 6 zł na płycie niby przez pomyłkę. Albo wmawiał mi, że coś ma taniej niż w Agonii podczas gdy czarno na białym było widać, że ma drożej. Kurwa! Może nie jestem bystry, ale czytać umiem. :)
Zawsze był terminowy, sumienny i płyty zgadzały się z zamówieniem, ale zbyt dużo czasu, a nieraz i nerwów kosztowało mnie składanie zamówień. Oczywiście polecam go, bo to solidna firma, ale po prostu personalnie nie trybiło na tyle, żebym mógł pozostać jego stałym klientem, choć bardzo się starałem.
Po prostu są dwa podejścia jedni - Wielka Płyta, Shockrock, Agonia (ostatnio są już drożsi niż Mystic) próbują wyciągnąć od klienta maksa, a inni Selfmadegod, Malignant Voices czy Hellthrasher stawiają na długoletnią współpracę i stałych klientów. U nich można liczyć na gratisy, rabaty, upusty. W Agonii też tak kiedyś było - właściwie każde zamówienie negocjowałem indywidualnie - teraz się rozlośli i mają to w dupie. Efekt? Zostawiam u nich w ciągu roku mniej kasy niż kiedyś w ciągu miesiąca. :) W zasadzie kupuję tylko w ostateczności, a kiedyś byli pierwszym miejscem, które sprawdzałem.
Ta druga strategia jest chyba skuteczniejsza - z Shockrocka wyleczyłem się błyskawicznie, jak przy zamówieniu kilkunastu nowości przeliczyłem, że kosztowały mnie one ponad 150 zł (!) drożej niż gdybym zamówił nie u najtańszego przecież BlackCompa. Być może jest tak jak twierdzi Bogdan, ktoś bierze skądś drożej, ma gorsze dojścia itp. Tyle, że nas klientów to nie interesuje, bo chcemy kupować tanio.
Ja odbieram go w ten sposób, że to cwany gość i stara się po prostu zarobić. Bywało, że proponował mi płyty w cenach dwa razy droższych niż gdzie indziej, tłumacząc, że po prostu drożej je kupuje (za bardzo wierzę w jego inteligencję, żeby w to uwierzyć), staram się być czujny i po prostu sprawdzać. Nie mam do niego o to pretensji bo rozumiem, że z tego żyje i stara się wyciągnąć tyle ile może. Ja mam wybór i mogę z nim ponegocjować, albo kupić u kogoś innego. Dzięki temu nie ma niedomówień. Bywa, że wolę wziąć od niego drożej i nie ryzykować uszkodzenia winyla podczas przesyłki. Poza tym lubię do niego wpaść, pogadać, pogrzebać w tych płytach, zapalić papierosa na balkonie, powspominać stare dobre czasy. To dla mnie taki substytut prawdziwego sklepu muzycznego, których już nie ma.
Nie jest to gość typu Karol z Selfmadegod, czy Radek z http://malignantvoices.com/, który jest niemal jak mój starszy brat i poleci i doradzi i odradzi, ba! nieraz pamięta lepiej niż ja, co już mam, a czego jeszcze nie. Nawet mi do głowy nie przychodzi, żeby przeliczać jak mi pisze ile mam zapłacić za płyty. Po prostu przychodzi paczka, podaje kwotę i płacę. Wiem, że sprzeda za tyle, za ile może i nie zrobi akcji typu "ten frajer ma kasę to doliczę mu 50 zł więcej". Nie wymagam od wszystkich, żeby byli tacy jak Radek bo świat były rajem i głupio byłoby słuchać muzyki poświęconej szatanowi i piekle :) W zasadzie Radkowi to mógłbym nawet hasło do swojego konta podać i poprosić, żeby mi wysyłał płyty, które warto mieć i pobierał sobie za nie tyle ile się należy. :)
Przestałem natomiast kupować u black compa - nie wiem czy robił to świadomie, czy przez gapiostwo, ale wkurwiało mnie, że zawsze próbował dodać sobie jakieś 5 czy 6 zł na płycie niby przez pomyłkę. Albo wmawiał mi, że coś ma taniej niż w Agonii podczas gdy czarno na białym było widać, że ma drożej. Kurwa! Może nie jestem bystry, ale czytać umiem. :)
Zawsze był terminowy, sumienny i płyty zgadzały się z zamówieniem, ale zbyt dużo czasu, a nieraz i nerwów kosztowało mnie składanie zamówień. Oczywiście polecam go, bo to solidna firma, ale po prostu personalnie nie trybiło na tyle, żebym mógł pozostać jego stałym klientem, choć bardzo się starałem.
Po prostu są dwa podejścia jedni - Wielka Płyta, Shockrock, Agonia (ostatnio są już drożsi niż Mystic) próbują wyciągnąć od klienta maksa, a inni Selfmadegod, Malignant Voices czy Hellthrasher stawiają na długoletnią współpracę i stałych klientów. U nich można liczyć na gratisy, rabaty, upusty. W Agonii też tak kiedyś było - właściwie każde zamówienie negocjowałem indywidualnie - teraz się rozlośli i mają to w dupie. Efekt? Zostawiam u nich w ciągu roku mniej kasy niż kiedyś w ciągu miesiąca. :) W zasadzie kupuję tylko w ostateczności, a kiedyś byli pierwszym miejscem, które sprawdzałem.
Ta druga strategia jest chyba skuteczniejsza - z Shockrocka wyleczyłem się błyskawicznie, jak przy zamówieniu kilkunastu nowości przeliczyłem, że kosztowały mnie one ponad 150 zł (!) drożej niż gdybym zamówił nie u najtańszego przecież BlackCompa. Być może jest tak jak twierdzi Bogdan, ktoś bierze skądś drożej, ma gorsze dojścia itp. Tyle, że nas klientów to nie interesuje, bo chcemy kupować tanio.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 265
- Rejestracja: 17-08-2008, 20:59
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Pan Wielka Płyta spoko gość, ale jak wstawia płaczliwe bajki o tym że sprzedaje po cenie zakupu, że taniej już się nie da, a na tym samym allegro, te same wydania leżą jednak taniej, to już się dziwne robi. Inni niby dokładają do interesu?
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4374
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Ja z Bogdanem nie miałem nigdy problemów. Żadnych. Wszystko na czas, wszystko za kwotę ustaloną bądź podaną na stronie. Do tego mam do jego sklepu 5 min z buta... Mało tego, kiedy ostatnio miałem dość burzliwy okres finansowy odłożył dla mnie parę rzeczy, na których mi mocno zależało i poczekał szmat czasu. Nie dam na złego słowa powiedzieć na swojego sąsiada. A że ma marżę? A kto nie ma?
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Maria Konopnicka pisze:Radek z http://malignantvoices.com/, który jest niemal jak mój starszy brat i poleci i doradzi i odradzi, ba! nieraz pamięta lepiej niż ja, co już mam, a czego jeszcze nie. Nawet mi do głowy nie przychodzi, żeby przeliczać jak mi pisze ile mam zapłacić za płyty. Po prostu przychodzi paczka, podaje kwotę i płacę. Wiem, że sprzeda za tyle, za ile może i nie zrobi akcji typu "ten frajer ma kasę to doliczę mu 50 zł więcej". Nie wymagam od wszystkich, żeby byli tacy jak Radek bo świat były rajem i głupio byłoby słuchać muzyki poświęconej szatanowi i piekle. :) W zasadzie Radkowi to mógłbym nawet hasło do swojego konta podać i poprosić, żeby mi wysyłał płyty, które warto mieć i pobierał sobie za nie tyle ile się należy. :)

- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
O Bogdanie też nie powiem złego słowa, to co chciałem zamówić to było po ustalonej cenie, jeżeli coś chciałem ściągnąć czego nie ma u nas to też mniej więcej mówił ile to może kosztować i czy bym brał, żadnego naciągania, ceny, no cóż zróżnicowane, część płyt kupiłem taniej niż na allegro część drożej, nie narzekam. No i faktycznie można pobuszować po jego płytach w mieszkaniu (?), trochę powymieniać się poglądami o płytach:) dla mnie super!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Swoją czujność wolę sprawdzać w innych sytuacjach. Dziękuję bardzo.Maria Konopnicka pisze:Nigdy nie powiedziałbym, że Bogdan jest nieuczciwy.
Ja odbieram go w ten sposób, że to cwany gość i stara się po prostu zarobić. Bywało, że proponował mi płyty w cenach dwa razy droższych niż gdzie indziej, tłumacząc, że po prostu drożej je kupuje (za bardzo wierzę w jego inteligencję, żeby w to uwierzyć), staram się być czujny i po prostu sprawdzać.
A cwaniactwo to jedna z najbardziej nielubianych przeze mnie cech charakteru. Od takich ludzi od zawsze trzymam się z daleka, czy to w życiu osobistym czy zawodowym. Jeśli nie mam możliwości uniknięcia takich kontaktów, często robi się nieprzyjemnie, bo prędzej czy później wygarnę takiej osobie co o niej myślę. W jednym miejscu pracy na przestrzeni kilkunastu miesięcy wykosiłem tak trzech gości - było nie było całkiem pokaźną część załogi.
Mi wystarczy kiedy sprzedawca traktuje mnie z szacunkiem, a nie jak ostatniego cymbała. Taki nie dostanie ode mnie nawet złotówki.Maria Konopnicka pisze:Po prostu są dwa podejścia jedni - Wielka Płyta, Shockrock, Agonia (ostatnio są już drożsi niż Mystic) próbują wyciągnąć od klienta maksa, a inni Selfmadegod, Malignant Voices czy Hellthrasher stawiają na długoletnią współpracę i stałych klientów. U nich można liczyć na gratisy, rabaty, upusty.
(Prawie) wszystko w temacie.Maria Konopnicka pisze:Być może jest tak jak twierdzi Bogdan, ktoś bierze skądś drożej, ma gorsze dojścia itp. Tyle, że nas klientów to nie interesuje, bo chcemy kupować tanio.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Paysage d'Hiver
- w mackach Zła
- Posty: 814
- Rejestracja: 21-09-2010, 18:18
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH
Chyba wolałbym podarować sobie drugą, obojętnie jaką płytę w podobnej cenie i kupić właściwe wydanie.Paysage d'Hiver pisze:http://www.agoniarecords.com/index.php? ... le&id=3104
'Come the Blessed Madness'