A czy ja wyglądam jak Matka Teresa?Maria Konopnicka pisze:Średnio mi się podobał. :) Co z tym linkiem?
TURBOWOLF
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: TURBOWOLF
Dlaczego miało wyjść na twardo? To jest zespół, który doskonale wie, czego chce i zapewniam cię, że nie chce zostać kapelą piwniczną. Im się raczej stadiony marzą i mają ku temu potencjał. Ja w to się wbijam, bo uwielbiam takich aroganckich chujków.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: TURBOWOLF
No błagam ;)
Właśnie szkopuł w tym, że wcale nie miało wyjść na twardo. Zbyt twardogłowe to są głowy co poniektórych na przyjęcie takiego imprezowego grania.
Właśnie szkopuł w tym, że wcale nie miało wyjść na twardo. Zbyt twardogłowe to są głowy co poniektórych na przyjęcie takiego imprezowego grania.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: TURBOWOLF
Właśnie. :D
To jest muzyka do ruchania, jazdy samochodem, picia na umór i demolki hotelowego pokoju, a nie do modłów.
To jest muzyka do ruchania, jazdy samochodem, picia na umór i demolki hotelowego pokoju, a nie do modłów.
Nie, Dimmu Borgir nie lubię, bo grają patetyczną i napuszoną muzykę, a ja nie trawię muzyki bez dystansu i puszczania oka. Raczej bym ich - nomen omen - zestawił z Turbonegro, Hellacopters i tymi rejonami. Tylko z ciężarem 200 ton na basie.Drone pisze:DIMMU BORGIR też?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: TURBOWOLF
A po zapoznaniu się z materiałem fakt, że grali trasę z Dimmu Borgir i Korn tylko podkreśla luźność TURBOWOLF ;)
Re: TURBOWOLF
Dlaczego nie lubisz wczesnego MOTLEY CRUE?twoja_stara_trotzky pisze:To jest muzyka do ruchania, jazdy samochodem, picia na umór i demolki hotelowego pokoju, a nie do modłów.
- Duvelor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1528
- Rejestracja: 12-10-2006, 20:16
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: TURBOWOLF
Trocki, mowisz o dwoch roznych estetykach - a ja tu co najwyzej slysze dwie rozne podaze i grupy odbiorcow ;) Turbowolf traci mi studenciarstwem i swoista taniocha zawoalowana pod plaszczem lat '70 :) zreszta Drone juz o tym mowil
Ostatnio zmieniony 15-10-2011, 22:43 przez byrgh, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: TURBOWOLF
Przecież uwielbiam Motley Crue.Maria Konopnicka pisze:Dlaczego nie lubisz wczesnego MOTLEY CRUE?twoja_stara_trotzky pisze:To jest muzyka do ruchania, jazdy samochodem, picia na umór i demolki hotelowego pokoju, a nie do modłów.
Ha ha ha, to już Graveyard dobre. LOLDrone pisze:Zastanawiam się, czy to nie jest z mojej strony marudzenie ramola, który przekroczył granicę akceptacji nowych rzeczy. Kiedyś ten moment czeka w mniejszym lub większym stopniu każdego, ale nie chce mi się wierzyć, że to już. To chyba jednak miałkość TURBOWOLF, a nie moje uprzedzenia. GRAVEYARD mi się podoba w całości i oceniam go na bardzo mocną czwórkę z dwoma minusami, a TURBOWOLF jest jednak mocno słabsze od GRAVEYARD, choć poniekąd penetruje bardziej odważne rejony.
Waham się, bo sam sobie nie dowierzam, ale chyba jednak mam rację.
Ja oceniam te dwie płyty jako albumy na podobnym poziomie, tyle, że Turbowolf jest znacznie bardziej oryginalne, odważne, bezczelne i mniej zapatrzone w przeszłość, no i ma większy potencjał.
Jakie lata 70.? Ty naprawdę nie masz pojęcia, o tej płycie widzę. :DDDDbyrgh pisze:Trocki, mowisz o dwoch roznych estetykach - a ja tu co najwyzej slysze dwie rozne podaze i grupy odbiorcow ;) Turbowolf traci mi studenciarstwem i swoista taniocha zawoalowana pod plaszczem lat '70 :) zreszta Drone juz o tym mowil
I ty, Brutusie?Maleficio pisze:To jest koniec trockiego.
Re: TURBOWOLF
Czyli coś dla mnie. :)))twoja_stara_trotzky pisze:To jest muzyka do, ruchania, jazdy samochodem, picia na umór i demolki hotelowego pokoju, a nie do modłów.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: TURBOWOLF
A tak w ogóle to na tej płycie są GENIALNE klawisze. tak właśnie: KLAWISZE.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: TURBOWOLF
Lepsze niż w December's Fire?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: TURBOWOLF
O piekło lepsze. Z second handu.
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: TURBOWOLF
Ciekawa dyskusja, muszę tego posłuchać :-). Tak przeczytałem, że to muzyka do ruchania, picia na umór i jazdy samochodem, no i chyba niszczenia pieleszy hotelowych. Skojarzenie z Motley Crue prawidłowe, oczami wyobraźni słyszę tą muzykę...
PS Tylko doprecyzujcie do ruchania w jakiej pozycji? Jaki alkohol trzeba pić na umór? I czy w ogóle na umór, czy "bujanie się" wystarcza? Czy do jazdy samochodem potrzebne jest prawo jazdy( nie pytam w ogóle tylko w przypadku słuchania Turbowolf). No i czy trzeba niszczyć te hotele? Czy jak zostawię włączone światło to wystarczy?
PS Tylko doprecyzujcie do ruchania w jakiej pozycji? Jaki alkohol trzeba pić na umór? I czy w ogóle na umór, czy "bujanie się" wystarcza? Czy do jazdy samochodem potrzebne jest prawo jazdy( nie pytam w ogóle tylko w przypadku słuchania Turbowolf). No i czy trzeba niszczyć te hotele? Czy jak zostawię włączone światło to wystarczy?
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- 612
- rozkręca się
- Posty: 33
- Rejestracja: 04-06-2010, 15:05
Re: TURBOWOLF
Predzej jak Mosze Kacaw.twoja_stara_trotzky pisze:Czy ja wyglądam jak Matka Teresa?
HELL GAPES WIDE FOR THEE
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: TURBOWOLF
Nie wiem czego się czepiacie. Naprawdę wyluzowana muza, z mocarnym brzmieniem i bez cienia lalusiostwa, jakiego pełno było przez ostatnie 10 lat w gitarowym graniu. Przynajmniej tyle wnioskuję z kawałków na YouTube. Rzeczywiście sytuują się gdzieś w rejonach bezczelnego garażowego rocka okupowanych przez Hellacopters, ale jednak nie do końca, bo odważnie wykorzystane klawisze nadają ich muzyce nieco futurystycznego klimatu - jak to Trocak ładnie określił. Z tym, że jest to taki retro-futuryzm, taki, rodem z lat 70-tych.
Raczej nie będzie to żadna rewolucja muzyczna, bo jednak bazują na starych, sprawdzonych klockach ułożonych nieco inaczej, ale na pewno mają szansę na dużą popularność. Zwłaszcza, że wypaliła się moda na lata 80-te i pewnie za moment wszyscy będą się pałować nad latami 90-tymi z całym ich bagażem gitarowego łomotu - wtedy takie kapele będą miały wzięcie, niezależnie od tego czy rzeczywiście inspirują się grungem, czy latami 70-tymi, bo różnicy nikt nie zauważy, albo będzie ona nieważna.
Raczej nie będzie to żadna rewolucja muzyczna, bo jednak bazują na starych, sprawdzonych klockach ułożonych nieco inaczej, ale na pewno mają szansę na dużą popularność. Zwłaszcza, że wypaliła się moda na lata 80-te i pewnie za moment wszyscy będą się pałować nad latami 90-tymi z całym ich bagażem gitarowego łomotu - wtedy takie kapele będą miały wzięcie, niezależnie od tego czy rzeczywiście inspirują się grungem, czy latami 70-tymi, bo różnicy nikt nie zauważy, albo będzie ona nieważna.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: TURBOWOLF
:))) Chłystków owszem, pogoni, dobrze napitych mężczyzn, nie.Drone pisze:Przecież zawsze pisałem, że GRAVEYARD jest dobre, tylko że ma mankamenty. Natomiast co do TURBOWOLF i demolowania hoteli: to już wszystko było. Doświadczona sprzątaczka hotelowa goni takich chłystków jednym ciosem mopa.
Subject: Yann Tiersen - Dust Lane (2010)
by Drone » 06-05-2011, 09:56
He he, właśnie wróciłem ostatnio do alkoholu, wypaliłem też w zeszłym tygodniu papierosa. ;)
by twoja_stara_trotzky » 06-05-2011, 09:58
Powoli, ja się np. wczoraj najebałem jak świnia, a dziś wypaliłem już cztery fajki... jak dobijesz do tego poziomu, to i gust wróci. ;)
Myślę, że gdzieś pomiędzy krążą uczucia do TURBOWOLF.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: TURBOWOLF
Aha... no i image wokalisty jest skrajnie zajebisty, a to ma znaczenie, jak wiadomo ;)
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: TURBOWOLF
Mam uprzedzenie do retro grania (a tak się ten Turbowilk zapowiadał z tego co czytałem), ale te numery z jewtube są bardzo ok, nie ogarniam o co chodzi malkontentom. Abstynenci może, nie wiem. Rewolucji nie widać, ale to tylko kilka numerów, całego albumu na razie przeca nie ma (przynajmniej szerzej dostępnego). Chętnie rzucę na niego okiem i uchem jak wyjdzie, może być ciekawie.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies