LULU - LULU [2011]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10105
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: LULU - LULU [2011]
Heheh 'Fuel' akurat tam niszczy, bardzo fajne partie symfo + zagranie tego numeru dużo szybciej niż oryginał dało bardzo fajny efekt, ale prawdą jest też że numery metalowe wyszły nieco słabiej niż te rockowe od 'Czarnego Albumu' w górę. 'No Leaf Clover' i 'Human' to jeszcze inna bajka bo były od początku pisanie z myślą o orkiestrze.
Yare Yare Daze
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: LULU - LULU [2011]
Dżizu, przecież ja dokładnie o tym piszęhcpig pisze:'No Leaf Clover' i 'Human' to jeszcze inna bajka bo były od początku pisanie z myślą o orkiestrze.

W ogóle to dowolny Therion między Vovin a SotR >>...>> Shit&Miernota.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10105
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: LULU - LULU [2011]
Mi na samą myśl że taką płytę mogliby nagrać Sabbsi staje, tam 90% kawałków pasowałoby pod orkiestrowe aranżacje (piszę o płytach do 1978 roku).
Yare Yare Daze
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: LULU - LULU [2011]
To juz sie do Zlotych War kwalifikuje. :|
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: LULU - LULU [2011]
Dodanie orkiestry do tej muzyki przypominałoby wrzucenie do gulaszu posiekanego tortu czekoladowego.hcpig pisze:Mi na samą myśl że taką płytę mogliby nagrać Sabbsi staje, tam 90% kawałków pasowałoby pod orkiestrowe aranżacje (piszę o płytach do 1978 roku).
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: LULU - LULU [2011]
Oczywiście stawianie "S&M" ponad "Necroshine" to jakieś kuriozum. Oczywiście samo "Black line" ze swoim niewymuszonym luzem, zaraźliwą spontanicznością i zaklętym w dźwiękach bagażem doświadczeń czterdziestoletnich facetów, którzy nigdy nie odeszli od swoich młodzieńczych ideałów, więcej warte od całego "Smyramy & melomanimy".
W ogóle OVERKILL ponad METALLIKĄ - 12 do 4 w płytach na mojej półce.
W ogóle OVERKILL ponad METALLIKĄ - 12 do 4 w płytach na mojej półce.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: LULU - LULU [2011]
To jest dopiero kuriozum. Jak sam skurwysyn.Gore_Obsessed pisze:W ogóle OVERKILL ponad METALLIKĄ - 12 do 4 w płytach na mojej półce.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: LULU - LULU [2011]
Nie, nie. To jest trzeźwe spojrzenie i brak sentymentów.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: LULU - LULU [2011]
Tak w temacie:
Raz zmusiłem się do przesłuchania tej płyty. Kurwa, jaka trauma.
Boję się włączać Velvet Underground.
I AM THE TABLE!!!!!!!!!!!
Gówno do kwadratu. No ja pierdole.
Raz zmusiłem się do przesłuchania tej płyty. Kurwa, jaka trauma.
Boję się włączać Velvet Underground.
I AM THE TABLE!!!!!!!!!!!
Gówno do kwadratu. No ja pierdole.
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: LULU - LULU [2011]
Nigdy nie lubiłem Lou Reeda, w żadnej odsłonie, niewiarygodnie wkurwiała mnie jego maniera wokalna i barwa. Nienawidzę!
HAILSA!!!!!
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: LULU - LULU [2011]
Wydaje mi się, że tu kryje się sedno sprawy, jeśli chodzi o Metallikę. Mam wrażenie, że od dłuższego czasu ani w tym zespole, ani w jego najbliższym otoczeniu po prostu nie ma żadnej osoby, która potrafiłaby oddzielić dobre pomysły od złych.[V] pisze:Łatwo popaść w niezdrowy samozachwyt, w okolicznościach gdy milion osób wpada do studia i przyklaskuje najbardziej banalnym melodiom i zachwyca się każdym pierdnięciem legendarnego Lou.
Co do "Lulu" - po kilku pobieżnych przesłuchaniach da się wychwycić momenty tragiczne (zawodzenie Lou i Hetfielda w "Brandenburg gate"), ale fragmentami robi się obiecująco - jak w "Pumping blood", w którym fajnie narasta napięcie. Zmuszę się jeszcze, żeby przebrnąć przez ten materiał w wolnej chwili.
"Necroshine" oczywiście po latach niezmiennie zajebiste. Podobnie jak "Bloodletting". ;)
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LULU - LULU [2011]
Poza ostatnim zdaniem - sama prawda. :DGore_Obsessed pisze:Oczywiście stawianie "S&M" ponad "Necroshine" to jakieś kuriozum. Oczywiście samo "Black line" ze swoim niewymuszonym luzem, zaraźliwą spontanicznością i zaklętym w dźwiękach bagażem doświadczeń czterdziestoletnich facetów, którzy nigdy nie odeszli od swoich młodzieńczych ideałów, więcej warte od całego "Smyramy & melomanimy".
W ogóle OVERKILL ponad METALLIKĄ - 12 do 4 w płytach na mojej półce.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: LULU - LULU [2011]
Overkill to fajna kapela, która ma parę zacnych płyt w swoim dorobku. Nawet jestem w stanie zrewidować swój pogląd odnośnie "Necroshine", bo faktycznie może nie jest aż tak słaba jak ją zapamiętałem.Drone pisze:Jak ja się cieszę, że wreszcie zerwałeś kajdany bezstronności, aby napisać coś od serca! Jak można stawiać OVERKILL niżej od METALLIKI, mi to się nie mieści w głowie.Gore_Obsessed pisze:Oczywiście stawianie "S&M" ponad "Necroshine" to jakieś kuriozum. Oczywiście samo "Black line" ze swoim niewymuszonym luzem, zaraźliwą spontanicznością i zaklętym w dźwiękach bagażem doświadczeń czterdziestoletnich facetów, którzy nigdy nie odeszli od swoich młodzieńczych ideałów, więcej warte od całego "Smyramy & melomanimy".
W ogóle OVERKILL ponad METALLIKĄ - 12 do 4 w płytach na mojej półce.
Ale stawianie ich ponad gigantów thrash metalu i zespół, który jest wręcz fenomenem jeśli chodzi o szeroko rozumianą muzykę metalową jest po prostu niepoważne. A jesteśmy już chyba poważnymi facetami i mamy co najmniej trzy dychy na karku. ;)
Ostatnio zmieniony 23-10-2011, 07:27 przez [V], łącznie zmieniany 1 raz.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1542
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: LULU - LULU [2011]
Świetna płyta. Podtrzymuję!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: LULU - LULU [2011]
Aż tak stary nie jestem. :)[V] pisze:mamy co najmniej 30 dychy na karku. ;)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Re: LULU - LULU [2011]
Nie pierdol Maniuś, czas leci i trzy dychy już przekroczyliśmy :) Overkill to zajebista kapela, a Metallica to dla mnie legenda i chociaż dziś już praktycznie nie słucham (na minutę Metallica przypada pewnie 6 godzin Overkill) to i tak uważam, że ten zespół to legenda - jeden z najważniejszych dla gatunku, a płyty do czarnej to klasyka absolutna, biblia każdego prawdziwego metalowca :)
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1114
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
Re: LULU - LULU [2011]
Nie, no kurwa, nie! Bez przesady, to byłby wtedy skok na kasę, a jedyne co mogliby zrobić z orkiestrą to chyba "Changes", albo kilka innych wałków z "Vol. 4", ale Sabbsów to mi proszę nawet takimi pomysłami nie kusić. Mają dość pieniążków i nie muszą się kurwić S&BS.hcpig pisze:Mi na samą myśl że taką płytę mogliby nagrać Sabbsi staje, tam 90% kawałków pasowałoby pod orkiestrowe aranżacje (piszę o płytach do 1978 roku).
U mnie prawie podobnie: 15 do 3. :)Gore_Obsessed pisze:W ogóle OVERKILL ponad METALLIKĄ - 12 do 4 w płytach na mojej półce.
Edit: zapomniałem, że mam "Bloodletting", "Coverkill" i "Fuck You! And then some" na taśmie. Przepaść rośnie.
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LULU - LULU [2011]
u mnie 14 do 10, ale Overkill po prostu więcej płyt wydał :D
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1114
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
Re: LULU - LULU [2011]
Słaby argument :)
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.