LULU - LULU [2011]

[nicram]

And Justice For All jest akurat najsłabsza z pierwszych pięciu.

AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAAHAHAHAHAHAHA

+1

Nie no, Trocki, rozmieniłeś na drobne cały swój potencjał. A wierzyłem w ciebie... trochę. ;)

Dokładnie. Stawiałem, że Drone wygra na punkty, a wygrał przez KO! ;-)

[Kraft]

And Justice For All jest akurat najsłabsza z pierwszych pięciu.

AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAAHAHAHAHAHAHA

+1

Nie no, Trocki, rozmieniłeś na drobne cały swój potencjał. A wierzyłem w ciebie... trochę. ;)

Ta, podłożył się wzorowo. Ale poczeka, może się jeszcze wyśliźnie ;)

[[V]]

trocak nie moze przebolec,ze na AJFA nie ma basu:D

[Mort]

zawsze mozna sobie po prostu wlaczyc ulubiona plyte, odpalic browara i posluchac metalu

Perła + "Phobos"

A co jeżeli czyjaś ulubiona płyta to Abbey Road? Wlaczyc ja i sluchac metalu byloby uciazliwe.

[mad]

Sądzisz, że w kotłach, jakie dla nas przygotowują, będzie miejsce na pogawędki?

[nicram]

Ale prawda jest też taka, że do właściwej oceny brakuje nam perspektywy czasowej. Poczekajmy jeszcze z 50-60 lat. Czas uwypukla dwie rzeczy w dziełach sztuki: doskonałość i - z drugiej strony - niedoskonałość. Wróćmy do tematu w okolicach AD 2060 i zobaczymy, kto miał lepsze wyczucie :)

Wątpię, że wielu z nas dożyje osiemdziesięciu - dziewięćdziesięciu lat! :-)

edit: i czy forum Masterfula będzie istniało? :-D

[Riven]

A co jeżeli czyjaś ulubiona płyta to Abbey Road? Wlaczyc ja i sluchac metalu byloby uciazliwe.

Niestety. Trzeba napierdalac.

[535]

Ale prawda jest też taka, że do właściwej oceny brakuje nam perspektywy czasowej. Poczekajmy jeszcze z 50-60 lat. Czas uwypukla dwie rzeczy w dziełach sztuki: doskonałość i - z drugiej strony - niedoskonałość. Wróćmy do tematu w okolicach AD 2060 i zobaczymy, kto miał lepsze wyczucie :)

Chciałem zauważyć, że Nam nie brakuje. :)))

[Mistrz]

nie interesuje mnie technika. idac taka logika, najlepszym wokalista bylby pavarotti- technicznie rozjebalby ich wszystkich razem wzietych ;) interesuje mnie jak wokal jest zaaranzowany, jak koresponduje z reszta muzyki, jak dopasowany jest do tresci tekstow (i jeszcze takie pierdoly jak barwa itp., ale to sa juz rzeczy calkowicie subiektywne, bardzo ciezko o nich produktywnie dyskutowac bo za duzo zalezy od gustu).

Akurat pod tym względem Hetfieldowi niczego zarzucić nie mogę.
http://www.youtube.com/watch?v=NUmKitBtqgk
Kwestia gustu. Dla mnie wiele partii wokalnych w VOIVOD (głównie na DH, np. do KT nie mam zastrzeżeń) brzmi po prostu odpychająco... radośnie. :) Nie takich rzeczy szukam w muzyce.

[Riven]

sa szalone i kosmiczne, a nie radosne ;) kwestia gustu, takze let's agree to disagree.

[koreaniec]

Przejrzałem, widzę po prostu, jak bardzo "posklejana" jest ta muzyka (słuszne słowa Weissa, które wkleił Xapapote).

Weiss miał tak prawo napisać, bo jest wychowany na klasycznej strukturze utworów typu wstęp, zwrotka, refren, zwrotka, solówka, zwrotka, refren, zakończenie i cokolwiek poza tym jest dla niego już kanciaste, a taki metalowy wyga jak Ty łyka te brednie bez mrugnięcia okiem. Gdzie są kanty na K'eA, RtL, MoP? Pewnie dziadek Wiesiek pogubił się w meandrach AJFA i już dla niego to nieudolność aranżacyjna. Wstyd Drone, że to promujesz, bo tak Ci podpowiada Twoja pseudo godność urażonego fana. Nazywając kwadratową klasyczną thrashową aranżację stworzoną od podstaw przez ten zespół i powielaną przez setki innych zespołów, odrzucasz praktycznie wszystko, co powstało w metalu później.

Edyta: Och sorry, Wiesiek jest specem od Floydów, to wyjaśnia wszystko, jeśli kawałek nie zaczyna się 2 minutami ciszy, to aranżacja jest zła.

[Xapapote]

poczytaj trochę jego tekstów, wywiadów, recek. facet ma olbrzymie spektrum zainteresowań muzycznych i wielką wiedzę. nie jest tylko specem od progrocka itp

[koreaniec]

Może i ma szerokie spektrum, ale często wszystko oznacza nic. Podejrzewam, że akurat średnio ogarnięty użytkownik Masterfula wychowany na metalu, z doświadczeniem w słuchaniu tej muzyki od powiedzmy 2 dekad, kuma i przede wszystkim czuje metalową aranżację lepiej niż jakiś tam profesjonalny pismak muzyczny, często nie wychodzący poza mainstream. On nie pisał z Rogowieckim? LOLZ

[Xapapote]

On nie pisał z Rogowieckim? LOLZ

Razem chyba nie pisał. W jednej redakcji - owszem. Poza tym Weiss to poziom muzycznego dziennikarstwa nieosiągalny dla 90% pismaków w Polandzie. Lista artystów, z którymi robił wywiady jest powalająca i zdarza mu się dość często wychodzić poza mainstream. To nie jest facet, który zwykł pisywać recenzje po jednym, jak to się tutaj mawia, odsłuchu.

[twoja_stara_trotzky]

trocak nie moze przebolec,ze na AJFA nie ma basu:D

Otóż to. Idealne jest zestawianie tej płyty z Nothingface. :D
Swoją drogą śmieszne jest jak osoby, które mówią o casusie świętej krowy w kontekście Metalliki, nagle się oburzają jak obrońcy krzyża, jak im napisać, że bardzo dobra płyta pt. And Justice For All jest najsłabszą z pierwszych pięciu płyt Metalliki. :D

[twoja_stara_trotzky]

Iron Butterfly znasz Drone? Cream? Black Widow?

Oczywiście, że znam. Odległe od BLACK SABBATH na co najmniej dwóch płaszczyznach.

ROTFL

ty się dziś wystawiasz na ciosy jak uczniak.

Drone, czekam aż coś napiszesz, ten wątek jest wyjątkowo interesujący. :D

[Riven]

AJFA ma dobre brzmienie, moze moglo byc lepsze, ale wyszlo jakie wyszlo i stanowi o tozsamosci tego albumu. Jedyne co brzmi naprawde chujowo to pykajace stopy.

[koreaniec]

Abstrahując zupełnie od tego, o czym i gdzie pisał, w wypadku METALLIKI ma 100% racji. Kompozycje są niespójne i posklejane.

Ja pierdolę, co za brednie, kurwa. Bo na chwilę w "Orion" zatrzymuje się muzyka i następuje zmiana klimatu? Drone w którym momencie na 4 pierwszych, weź mi to wytłumacz, rozpisz minuta po minucie. Słucham tej muzyki od 20 lat i niewiele jest przykładów lepiej zaaranżowanego metalu. Może kawałki Slayer są bardziej prostolinijne i lepiej walą w mordę. Ciekawe jak Wiesiek określiłby kompozycje Morbidów z "Blessed...", bo już w tym wypadku łatwiej byłoby mi sobie wyobrazić, że ktoś, kto nie słucha na co dzień takiej muzyki czuje ją trochę kanciasto.

[Riven]

tak btw: The Call of Cthulhu >>>> To live is to die >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Orion

[twoja_stara_trotzky]

nie znacie się, Ride the Lightning to taka tam nudna posklejana z koślawych riffów płyta, posłuchajcie sobie LIK, to jest muzyka...