Jeśli byś poznał Megadeth w wieku 12 lat to może dziś byś tę kapelę kumał. No chyba, że 12 lat miałeś w roku 2008, na co wiele wskazuje. :))antek_cryst pisze:Nie moja to bajka. Przepraszam, jeśli urażę czyjeś uczucia religijne, ale dla mnie to taki pudel-metal na sterydach. Gdybym usłyszał ich mając, powiedzmy, 12 lat to może by cuś zaskoczyło i dziś miałbym do nich sentyment, szacunek itd. Posłuchawszy trzech kawałków z jutuba ni razu nie poczułem tego "o kurwa, to jest mocne", nie pojawiło się nic co by zachęciło do zapoznania się z resztą ich dokonań
Ja przed ANTHRAX z czystym sumieniem postawiłbym też TESTAMENT.[V] pisze:największą herezją jest fakt,ze chujowy ANTHRAX postrzegany jako jeden z zespołów z tak zwanej wielkiej trójki thrash metalu.
wszyscy wiemy,ze na ich miejscu powinien być EXODUS,który nagrał lepsze płyty i zasługuje na znacznie większy szacunek.