Nasze małe herezje

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2310
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:26

ultravox pisze:"Deathcrush" to klasyka brutalnej rzezi, doskonałe plugawa płyta, takie rzeczy można policzyć na palcach jednej ręki...
Dokładnie, "Deathcrush" to absolutna esencja surowego, brutalnego zła. Kumulacja pierwotnych instynktów w destrukcyjnym udźwiękowieniu. "De mysteriis..." to połykanie ognia, a "Deathcrush" to zjadanie potłuczonego szkła, surowej padliny i przeciąganie na koniec drutu kolczastego przez swój układ trawienny. Najlepszy Mayhem (subiektywnie).
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2059
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:34

COFFIN pisze:
Wódz 10 pisze:DMDS jak najbardziej w porządku (w dużej części też dzięki wokalom). Może to częściowo kwestia Deada? Coś mi tutaj psuje odbiór :)
? ;)
Skrót myślowy. Możliwe, że Dead mnie odpycha od wcześniejszych płyt, a DMDS mi wchodzi lepiej. :)
A co do Attili to uważam, że im starszy tym lepszy (jego wokale na płytach Sunn O))) czy ostatnim Mayhem >>> reszta).
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:37

Wódz 10 pisze: Skrót myślowy. Możliwe, że Dead mnie odpycha od wcześniejszych płyt a DMDS mi wchodzi lepiej :)
Ale przecież Dead śpiewał tylko na koncertówce;)
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:39

Wódz 10 pisze:
COFFIN pisze:
Wódz 10 pisze:DMDS jak najbardziej w porządku (w dużej części też dzięki wokalom). Może to częsciowo kwestia Deada? Coś mi tutaj psuje odbiór :)
? ;)
Skrót myślowy. Możliwe, że Dead mnie odpycha od wcześniejszych płyt, a DMDS mi wchodzi lepiej. :)
A co do Attili to uważam, że im starszy tym lepszy (jego wokale na płytach Sunn O))) czy ostatnim Mayhem >>> reszta).
O to to!
Dead to przereklamowany mizantropijny mały chujek, Kurt Cobain black metalu, ikona nimf błotnych płci obojga. ;))
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2059
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:39

COFFIN pisze:
Wódz 10 pisze:Skrót myślowy. Możliwe, że Dead mnie odpycha od wcześniejszych płyt, a DMDS mi wchodzi lepiej. :)
Ale przecież Dead śpiewał tylko na koncertówce. ;)
Kurna, coś mi dziś te skróty nie wychodzą. ;)
Idę się dobudzić...
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:43

Może chodziło Ci o Maniaca?:P
evildead pisze: ototo
Dead to przereklamowany mizantropijny mały chujek, Kurt Cobain black metalu, ikona nimf błotnych płci obojga ;))
Pierdolisz wać pan, słyszałeś 'Live in Leipzig'?
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10247
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:46

Dobrze mówi właśnie, Dead beczał jak koza.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:47

Ni chuja;) Wolę jego wokal niż Maniaca.
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 11:53

COFFIN pisze:Może chodziło Ci o Maniaca?:P
evildead pisze: ototo
Dead to przereklamowany mizantropijny mały chujek, Kurt Cobain black metalu, ikona nimf błotnych płci obojga ;))
Pierdolisz wać pan, słyszałeś 'Live in Leipzig'?
no niestety nie raz
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2059
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 12:02

COFFIN pisze:Ni chuja;) Wolę jego wokal niż Maniaca.
Właśnie Maniaco mi sam w sobie nie przeszkadza (ba! uważam, że na Deklaracji odwalił świetną robotę). Myślę, że moją przypadłość możemy zbiorczo określić "niełapaniem kultu". ;) Chociaż nie wykluczam, że kiedyś może mi się odmienić i przybiegnę tu niczym pies z wywalonym jęzorem. Na pewno prędzej to nastąpi niż zacznę deathu słuchać. ;)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 12:06

Maria Konopnicka pisze:Dla mnie ta płyta była jak strzały z karabinu - pamiętam, że słuchając Metallica, Megadeth czy Testamentu zawsze "czekałem" na fajne riffy, fajne momenty. Tu na nic nie trzeba było czekać - tu były same fajne momenty. Wchodzi zajebisty riff, wspaniały wokal, cudowne przejście na perkusji i bach! koniec! żadnego jebania! czysty ekstrakt! przy tej płycie czułem się jak alkoholik, który walił wcześniej same piwa i tanie jabole, aż pewnego razu odkrył spirytus i możliwość aplikowania go sobie w odbyt. Działało szybciej, mocniej i na dłużej. Gdy po jakimś czasie usłyszałem ""Harmony Corruption" .... ale to już inna historia :) Za długi mi ten post wyjdzie i nikt nie przeczyta :)
Mój pierwszy kontakt z ND też był "wizualny". U kolegi zobaczyłem ową wkładkę z Decka i mnie ujęła. To był chyba rok '89. Początek LO. Pojechałem do Dziupli i kupiłem, pamiętam jak dziś, ND "Scum" i "Peel sessions" na jednej kasecie, Motorhead "Orgasmatron" i "Hell Awaits".
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 13:11

- KAT jest przereklamowany. Kopiowali do bólu z zachodu, trochę grafomańskich tekstów pijanego Romka i na Polskę wystarczyło, ale przecież ten zespół to padaka
- Slayer jest przereklamowany - całą karierę jadą tak naprawdę na kilku patentach które mogą robić wrażenie, ale na dłuższą metę to zieeeeeew - te same harmonie, te same riffy
- Entombed jest przereklamowane - straszni death metalowcy nagle zaczeli grac r'n'r, a jak zobaczyli ze nie tedy droga to nagle wrocili do 'korzeni'. Nudne i wtórne, czasami moze poleciec na popijawie, ale to juz wole - takze przereklamowane - Motorhead
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 13:17

to ja napisze wprost, bo nie ma po co tego dluzej ukrywac:
- lubie Slayer
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 13:56

Deathless King pisze:trochę grafomańskich tekstów pijanego Romka
Prawdę mówiąc zawsze dziwił mnie ten zarzut. Teksty Romka są naprawdę niezłe - szczególnie na tle sceny metalowej, gdzie wiele zespołów ratuje tylko to, że piszą je w obcym języku.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 13:57

^ true, true

chociaz mam przeczucie, ze Deathless sobie ironizowal :P
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 14:12

Ależ ja? no nigdy w życiu!!!
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 14:28

0ms pisze:to ja napisze wprost, bo nie ma po co tego dluzej ukrywac:
- lubie Slayer
mistrzem suspensu to ty nie jestes :/
DCI Hunt

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 15:41

Deathless King pisze:- KAT jest przereklamowany. Kopiowali do bólu z zachodu, trochę grafomańskich tekstów pijanego Romka i na Polskę wystarczyło, ale przecież ten zespół to padaka
- Slayer jest przereklamowany - całą karierę jadą tak naprawdę na kilku patentach które mogą robić wrażenie, ale na dłuższą metę to zieeeeeew - te same harmonie, te same riffy
- Entombed jest przereklamowane - straszni death metalowcy nagle zaczeli grac r'n'r, a jak zobaczyli ze nie tedy droga to nagle wrocili do 'korzeni'. Nudne i wtórne, czasami moze poleciec na popijawie, ale to juz wole - takze przereklamowane - Motorhead
Gotcha :)

Ale tak swoją drogą to niezłych kwiatków tu nasadzono :)
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 16:31

dokładnie, przede wszystkim dziwię się, że Adrian jeszcze nie interweniował w sprawie Slayer, bo kurwa aż żal czytać niektóre opinie. :)) no chyba że ma w dupie opinie innych. też dobre podejście w zasadzie

w sumie to nie spodziewałem się kompletnie, że aż tyle osób uważa tę kapelę za przereklamowaną itp. bzdety
DCI Hunt

Re: Nasze małe herezje

28-10-2011, 16:39

Pomijam już Slayer, bo część pewnie pisała to dla jaj, ale deprecjonowanie w wyjątkowo niewyszukany sposób niektórych kapel świadczy nie tylko o złym guście, ale i o braku jakiejś elementarnej perspektywy. zupełnie jak jakieś...tępe metaluchy :)
ODPOWIEDZ