DHG/Gehenna - 12.XI Katowice, Mega Club

[miro_abyss]

szkoda tylko że agencja zamiast czekać z oficjalnym oświadczeniem wdała się w dyskusję i wyszedł brak profesjonalizmu i chamstwo w niektórych komentarzach, może to i lepiej, każdy wie na czy już stoi

[Maria Konopnicka]

Wtedy jeszcze nie pracował

LOL! Komedia. :))) Kabaret powinniście prowadzić, a nie koncerty organizować. :) Zdrowia życzę. :)

[Maria Konopnicka]

tutaj zalozyciel agencji Live-Art. Sprawdzcie co studiowal :))

http://www.goldenline.pl/wojciech-dymek

Hahahahaha! Proszę jak wyczułem. :))))

Firma:
JAPKO - Jednodniowy Autorski Przegląd Kabaretów Ogólnopolskich (od 2006-10)

[Heretyk]

Wtedy jeszcze nie pracował

LOL! Komedia. :))) Kabaret powinniście prowadzić, a nie koncerty organizować. :) Zdrowia życzę. :)

Tak właśnie. :))) Normalna kpina.

[metalized]

Nie pracowal bo akurat był w delegacji :D. Kabarecik normalnie hyhyhy. No nic - podobno teraz luty i Wawa - wszyscy brać bilety w przedsprzedaży - po 2-3 żeby sie tą razą udało. Podobno ten koncert ma org nowa agentura koncertowa o nazwie Czwóra Art, dajmy szansę debiutantom :D

[Heretyk]

Chuj tam, ja czekam na to obiecywane Autopsy. Najlepiej razem z Asphyx.

[Lykantrop]

Uświadomiłem sobie nagle, że wraz z Jego odejściem, coś się skończyło, mimo różnych niedoskonałości.

Piękne słowa. Co prawda za akcję z Kingiem Diamondem miał u mnie przechlapane ze wszech miar, ale patrząc na to co się teraz wyrabia to po prostu mam żal do samego siebie, że wtedy aż tak mu złorzeczyłem. :-)

[MinT]

A jaka akcja z Kingiem była?

[nicram]

King z dwóch koncertów w Polszy, jeden zagrał charytatywnie...:-)

[MinT]

Byłem na tym koncercie i dlatego pytam.
Otóż p. Tomasz Dziubiński nie miał nic wspólnego z koncertem Kinga Diamonda i Mercyful Fate w marcu '97 w poznańskiej Arenie. Organizowali go ludzie z Poznania, z których jeden lubił sporo nadużywać substancji wszelkiej maści. Gdy okazało się, że koncert się nie sprzedał, koleś się ulotnił z kasą i tyle go widziano. Na drugi dzień pisano w gazetach, że muzycy pili wodę z kranu i srali do umywalek. Ale koncert świetny. Kosztował chyba 28/33zł i było na nim ok. 300 osób, o ile dobrze pamiętam. King mówił o tym m.in. na łamach Metal Hammer, a raczej by to nie przeszło w druku, jeśli za to zamieszanie byłby odpowiedzialny Dziuba. Ostatnio się dowiedziałem, że ów dezorganizator zszedł był z tego świata.

edit:
Warto jeszcze zaznaczyć, że MMP, jak i różne inne ówczesne media, zbojkotowały datę w Poznaniu. Koncert w Krakowie tydzień później był reklamowany jako 'jedyny w Polsce', na co Agencja Artystyczna D'Arth na plakacie umieściła 'pierwszy koncert w Polsce'. :-))))

[nicram]

Otóż p. Tomasz Dziubiński nie miał nic wspólnego z koncertem Kinga Diamonda i Mercyful Fate w marcu '97 w poznańskiej Arenie.

nie pamiętałem kto to organizował, ale wciąż pamiętam ferment po tym koncercie jaki unosił się w metalowych periodykach wszelkiej maści

Ostatnio się dowiedziałem, że ów dezorganizator zszedł był z tego świata.

[*] :-D

[aniola]

Uświadomiłem sobie nagle, że wraz z Jego odejściem, coś się skończyło, mimo różnych niedoskonałości.

Piękne słowa. Co prawda za akcję z Kingiem Diamondem miał u mnie przechlapane ze wszech miar, ale patrząc na to co się teraz wyrabia to po prostu mam żal do samego siebie, że wtedy aż tak mu złorzeczyłem. :-)

Nie wiem czy nie chodzi o Metalmanie, gdzie jeszcze w kasie upewnialem sie czy przyjechali i uzyskalem potwierdzenie / miesiac pozniej przeczytalem, ze nawet nie wiedzieli, ze mieli przyjechac, a wymieniony jegomosc ze sceny oglaszal, ze perkusista zlamal noge.

[MinT]

Ale z drugiej strony to czym byłaby Metalmania bez odwołanych kapel?
Ja byłem na takiej jednej, w 2007. No koszmar w chuj.

[Beerhead]

Nie wiem czy nie chodzi o Metalmanie, gdzie jeszcze w kasie upewnialem sie czy przyjechali i uzyskalem potwierdzenie / miesiac pozniej przeczytalem, ze nawet nie wiedzieli, ze mieli przyjechac, a wymieniony jegomosc ze sceny oglaszal, ze perkusista zlamal noge.

Akcja o której piszesz miała miejsce dużo wcześniej, w końcu lat 80-tych chyba.

[aniola]

bodajze w 90

[Maleficio]

i tu jeszcze jeden http://muzyka.onet.pl/newsy/metal/king- ... omosc.html

[Block69]

Tyle stron nasrane, a nic sie takiego nie stało ;)

[Maria Konopnicka]

Rzeczywiście nic się nie stało. Raz dowiedziałem się o tym, że DHG nie zagra, na 5 minut przed wejściem do klubu, po tym jak przejechałem ponad 300 km i zapłaciłem za hotel, a drugi raz na tydzień przed koncertem - po tym jak wziąłem sobie wolne w pracy i kupiłem bilet na autobus. Kilka stówek w jedną czy w drugą, zmarnowany czas - życia mi to nie zmieni. Ważne, żeby zdrowie było i kasa na płyty. :)))

[nicram]

^ j.w. dla niektórych się nic nie stało, a dla innych i owszem. Na szczęście hotel zwrócił mi dzisiaj w całości przedpłatę. Zatem jestem tylko na razie w plecy z biletem.

[maciek z klanu]

teraz live-art bedzie robilo tylko koncerty w warszawie? :D