Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

[Bloodcult]

nie wiem jak to jest w przypadku pozostałych wydawnictw z BOB ale wiem że Burzum był wytłoczony z materiału w 16/44,1. Patrząc na katalog i częstotliwość wydawania to mogę się założyć że nie tylko Burzum tak wytłoczono.

[Morph]

W to nie wątpię, problemy z BOBkami są dość znane.

[Czesław]

http://pej.cz/Werdykt-sedziego-piractwo ... edaz-a1239

[ViolenceOfWind]

Witam wszystkich, jestem tutaj nowy:) szczerze mówiąc skłoniło mnie do rejestracji to że google mi WAS wskazały przy pytaniach odnośnie płyt, fajnie że takie dyskusję się pojawiają. CD nie umrze , możecie mi wierzyć lub nie:) Pracuje w tej branży na codzień i moja opinia nie wynika z "cichej nadziei" ale brania pod uwagę suchych faktów:) dlaczego sądzicie że np mp3 weźmie górę na CD??

[nightspiryt]

jak przedstawisz kilka z tych "suchych faktów" to z przyjemnością odpowiemy ;)

[0ms]

Witam wszystkich, jestem tutaj nowy:) szczerze mówiąc skłoniło mnie do rejestracji to że google mi WAS wskazały przy pytaniach odnośnie płyt, fajnie że takie dyskusję się pojawiają. CD nie umrze , możecie mi wierzyć lub nie:) Pracuje w tej branży na codzień i moja opinia nie wynika z "cichej nadziei" ale brania pod uwagę suchych faktów:) dlaczego sądzicie że np mp3 weźmie górę na CD??

zdecyduj sie: albo piszesz o jednym, albo o drugim, bo roznica miedzy nimi jest zasadnicza

[Agony]

Moim zdaniem, sporód wszystkich nośników fizycznych, CD ma największeksze szanse przetrwania. Wynika to z wielu czynników. Technologie SACD i DVD-A właściwie zmarły, zanim się jeszcze urodziły. Sony i Philips bardzo starały się wylansować te nowe płyty w nadziei, że odbiją sobie brak wpływów z licencji na tłoczenie płyt CD (w zw. z wygaśnięciem praw patentowych), no ale widoczne jest, że te nowe typy krążków są w defensywie.. W powrót płyt winylowych nie wierzę.

Pytanie tylko, czy nośniki fizyczne w ogóle mają rację bytu. Ja uwielbiam słuchając trzymać w ręku pudełko z książeczką, ale dla młodzieży (do której to świat należy) funkcję takiego fetysza może z powodzeniem spełniać sam podręczny odtwarzacz plików.

[Wódz 10]

Moje prognozy na 2021:
1. 90% rynku to nośniki elektroniczne.
2. Pozostała reszta to limitowane wydania na nośniku fizycznym, czy to vinyl czy to box CD (obowiązkowo z ręcznie numerowanym certyfikatem) ;))))))

[Bloodcult]

dokładnie, wytłoczenie 1000 sztuk CD kosztuje grosze. CD będą tłoczone tak długo jak tylko będą na nie chętni.

co do SACD to również nie jestem taki pewien co do jego śmierci, sygnał DSD ma swoich zwolenników i niedługo będzie on dostępny również w formie elektronicznej (co pozwoli go nieco spopularyzować i może znaleźć szersze grono odbiorców).

[Xapapote]

W powrót płyt winylowych nie wierzę.

Też nie wierzę w powrót, tym bardziej, że one nigdy nie odeszły.

[Agony]

Miało być: w powrót płyt winylowych na 1. miejsce w sprzedaży - nie wierzę.
Ten skrót myślowy nie wynikł z lekceważenia winyli.

[evildead]

Moje prognozy na 2021:

1. 90% rynku to nośniki elektroniczne.
2. Pozostała reszta to limitowane wydania na nośniku fizycznym, czy to vinyl czy to box CD (obowiązkowo z ręcznie numerowanym certyfikatem ;))))))

Szczerze mówiąc, to miałem podobne prognozy 10 lat temu na 2011. ;)))

[Xapapote]

Miało być: w powrót płyt winylowych na 1. miejsce w sprzedaży - nie wierzę.
Ten skrót myślowy nie wynikł z lekceważenia winyli.

Ok. Zgoda, chociaż niektóre kapele pewnie sprzedają więcej winyli niż CD.

[KreatoR]

Możemy sobie tu dalej narzekać a prawda jest taka, że płyty nie zginą/zgniją dopóki będzie na nie popyt. Co z tego, że jest coraz mniejszy? To prędzej czy później wymusi na wytwórniach obniżanie cen - o ile już to nie nastąpiło. Popatrzcie po sklepach (jeśli jeszcze tak kupujecie płyty). Ile obecnie jest podwójnych CD - tych standardowych wydań złączonych tekturką? Coraz więcej, a i znikają prędzej niż niesprzedane pojedyncze w nienormalnych cenach, które dalej leżą na półkach (to już akurat wina sklepów, że przecen nie robią). Do tego różne różniaste boxy, remastery, szmery-bajery. Biznes się kręci i będzie kręcił, nie bójta. Transport drogowy też miał dawno wyprzeć kolejowy i co? PKP trzyma się:)

[Wódz 10]

Moje prognozy na 2021:

1. 90% rynku to nośniki elektroniczne.
2. Pozostała reszta to limitowane wydania na nośniku fizycznym, czy to vinyl czy to box CD (obowiązkowo z ręcznie numerowanym certyfikatem ;))))))

Szczerze mówiąc, to miałem podobne prognozy 10 lat temu na 2011. ;)))[/quote]
He he, to trochę jak z zapowiadanymi załogowymi lotami na inne planety. ;) Są daty, są chęci, a wychodzi jak zwykle. ;)

[Maria Konopnicka]

Całkiem też możliwe, że format mp3 tak zdominuje rynek, że nie będzie nawet ich w czym odtwarzać (dziś zniknęły disc-many, to dlaczego w sprzęcie grającym za parę lat zamiast szuflady CD ma nie pojawić się wejście na USB?)

Ja pierdolę, nie strasz nawet.

W swojej wieży mam wejście na USB i szufladę na CD. W poprzedniej miałem szufladę na CD i na dwie kasety. :) Czas płynie...

[Morph]

W zasadzie nie ma chyba żadnej przewagi napędu CD nad odtwarzaczem z twardym dyskiem.

[Bloodcult]

my tu o 2021 a to już za rok: http://audiolifestyle.blogspot.com/2011 ... -roku.html
:D

[KreatoR]

Całkiem też możliwe, że format mp3 tak zdominuje rynek, że nie będzie nawet ich w czym odtwarzać (dziś zniknęły disc-many, to dlaczego w sprzęcie grającym za parę lat zamiast szuflady CD ma nie pojawić się wejście na USB?)

Ja pierdolę, nie strasz nawet.

W swojej wieży mam wejście na USB i szufladę na CD. W poprzedniej miałem szufladę na CD i na dwie kasety. :) Czas płynie...

Nie wiem Marian, o co Ci chodzi?
Pierwsze walkmany były duże, plastikowe, bez przewijania do tyłu i na 3 baterie. Ostatnie miały wielkość pudełka na kasetę, metalowe obudowy, autorewers, wyszukiwanie przerw, korektory, dolby'ego, radio...
A do teraz mam discmana, który odtwarza mp3 i z wypalanych cd-rw słucham muzyki "na mieście" (żeby nie nosić kilku płyt ze sobą).

[Xapapote]

Prawdopodobieństwo pogrzebania kompaktów jest więc duże, ale wcale nie mniejsze jest ryzyko upadku... wielkich koncernów muzycznych...

Mam nadzieję, że nastąpi to drugie. Koncerny na winyle dopierdalają ceny z sufitu. Zupełnie nieuzasadnione poziomem edytorskim wydawnictwa.

A tak btw. miał ktoś w ręku boxy Pink Floyd z remasterami Immersion DSOTM i WYWH?