Nasze małe herezje

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
HobGoblin
zaczyna szaleć
Posty: 233
Rejestracja: 13-11-2011, 17:56
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:09

Nigdy nie pojmę fenomenu Darkthrone. Dla mnie to takie gówno, że bania mała. Wtórne, nudne i o ile na pierwszych dwóch, trzech płytach broniło się jeszcze jako tako obskórnym brzmieniem, o tyle dalsze ich wydawnictwa to juz żenada. Nie wiem zupełnie, co ludzie w tym widzą, tym bardziej, że w tym czasie furorę robiły przecież Emperor, Mayhem i Burzum. Wracam co pewien czas i próbuję to polubić, ale ni chuja. Nawet po pijaku nie chciałem kupić "Panzerfausta" na Allegro.

Inny klasyk, którego nie trawię, to Slayer. Może gdybym urodził się w '69' i miał 20 lat kiedy zaczęli grać, bym się tym jarał. A tak to słyszę tylko chujowy wokal, kapelę która zjada swój własny ogon, a dodatkowo jeszcze kojarzy mi się wszystko z gówniarzami, którzy maja przypięte na kostkach agrafkami naszywki "Slayer", ponieważ nie potrafią używać igły i nitki. Dla mnie jedna "Kill'em all" Sami Wiecie Kogo zjada całą dyskografię Slayer'a. Usprawiedliwia mnie może trochę to, że thrash metal w ogóle mógłby dla mnie nie istnieć, jednak i tak w porównaniu z tymi wszystkimi Destructionami, Kreatoram i całą resztą, Slayer wypada w moich uszach miernie.
Ostatnio zmieniony 13-11-2011, 22:11 przez HobGoblin, łącznie zmieniany 1 raz.
Ceterum censeo Mosquam delendam esse.
Awatar użytkownika
witchfinder
weteran forumowych bitew
Posty: 1064
Rejestracja: 13-01-2010, 21:45

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:10

Drone?
:D
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:10

Chujowy wokal to słowa klucze przy dyskusji o zespole Slayer.:D
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:15

jacy wy jestescie zjebani czasem, to rece opadaja
this is a land of wolves now
535

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:21

HobGoblin pisze:dodatkowo jeszcze kojarzy mi się wszystko z gówniarzami, którzy maja przypięte na kostkach agrafkami naszywki "Slayer", ponieważ nie potrafią używać igły i nitki.
Czas na okulary. To Slipknot, nie SLAYER.
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 818
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:29

Dobrze że wraz z wiekiem zaczyna się rozumieć że odbiorcy muzyki często nijak się mają do jej poziomu :)
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:39

Koleś nie powinien się nazywać HobGoblin, tylko GupiTroll ;)
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
535

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:46

Niestety wraz z wiekiem u części odbiorców muzyki, pojawia się chroniczne zatwardzenie, cóż choroba naszych czasów zbiera częstokroć, swe śmiertelne żniwo.
Awatar użytkownika
mysticcum
postuje jak opętany!
Posty: 481
Rejestracja: 21-12-2010, 11:40

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:49

Słaba prowokacja.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:49

535 pisze:Niestety wraz z wiekiem u części odbiorców muzyki, pojawia się chroniczne zatwardzenie, cóż choroba naszych czasów zbiera częstokroć, swe śmiertelne żniwo.
Nie wiem o czym mówisz. Mam już trzydziechę na karku i odkrywam coraz więcej muzyki, która mnie fascynuje - uczucie jak z czasów licealnych. W dodatku mam wrażenie, że życia mi na to nie starczy. Najchętniej cały czas bym czegoś słuchał.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
535

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 22:56

@ Longinus
Wciąłeś się i tak wyszło.

Natomiast inna rzecz jest ciekawa. Zakładając, że napisałem to pod Twoim adresem (choć tak nie było), kompletnie zaskoczyłeś mnie odpowiedzią. Zupełnie co innego miałem na myśli. Nie wiem gdzie tkwi błąd.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 23:00

Ale ja nie wziąłem tego do siebie, a jedynie siebie podałem za przykład.... dobra, nieważne. :)
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
535

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 23:05

Masz rację, nieważne. Może lepiej, gdy pozostanę w swej krainie "patologicznego żartu".
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Nasze małe herezje

13-11-2011, 23:13

HobGoblin pisze:Inny klasyk, którego nie trawię, to Slayer. Może gdybym urodził się w '69' i miał 20 lat kiedy zaczęli grać, bym się tym jarał. A tak to słyszę tylko chujowy wokal, kapelę która zjada swój własny ogon
Kiedy juz stuknie Ci ta dwudziestka to uklekniesz przed Slayer. A na razie bede sie za Ciebie zarliwie modlil. :)
I AM MORBID
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Nasze małe herezje

14-11-2011, 07:44

HobGoblin pisze:Inny klasyk, którego nie trawię, to Slayer. Może gdybym urodził się w '69' i miał 20 lat kiedy zaczęli grać, bym się tym jarał. A tak to słyszę tylko chujowy wokal, kapelę która zjada swój własny ogon, a dodatkowo jeszcze kojarzy mi się wszystko z gówniarzami, którzy maja przypięte na kostkach agrafkami naszywki "Slayer", ponieważ nie potrafią używać igły i nitki. Dla mnie jedna "Kill'em all" Sami Wiecie Kogo zjada całą dyskografię Slayer'a. Usprawiedliwia mnie może trochę to, że thrash metal w ogóle mógłby dla mnie nie istnieć, jednak i tak w porównaniu z tymi wszystkimi Destructionami, Kreatoram i całą resztą, Slayer wypada w moich uszach miernie.
ja pierdole jakie bzdury, ale dobra... powiedz wpierw, w konfrontacji z ktorymi Kreatorami i Destructionami, Slayer (najlepiej ktory) wypada miernie. a przytoczenie kill'em all w tym wypadku jest bardzo wymowne
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: Nasze małe herezje

14-11-2011, 10:10

longinus696 pisze:Koleś nie powinien się nazywać HobGoblin, tylko GupiTroll ;)
;)
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

14-11-2011, 10:17

byrgh pisze:
HobGoblin pisze:Inny klasyk, którego nie trawię, to Slayer. Może gdybym urodził się w '69' i miał 20 lat kiedy zaczęli grać, bym się tym jarał. A tak to słyszę tylko chujowy wokal, kapelę która zjada swój własny ogon, a dodatkowo jeszcze kojarzy mi się wszystko z gówniarzami, którzy maja przypięte na kostkach agrafkami naszywki "Slayer", ponieważ nie potrafią używać igły i nitki. Dla mnie jedna "Kill'em all" Sami Wiecie Kogo zjada całą dyskografię Slayer'a. Usprawiedliwia mnie może trochę to, że thrash metal w ogóle mógłby dla mnie nie istnieć, jednak i tak w porównaniu z tymi wszystkimi Destructionami, Kreatoram i całą resztą, Slayer wypada w moich uszach miernie.
ja pierdole jakie bzdury, ale dobra... powiedz wpierw, w konfrontacji z ktorymi Kreatorami i Destructionami, Slayer (najlepiej ktory) wypada miernie. a przytoczenie kill'em all w tym wypadku jest bardzo wymowne
Nie, on chyba naprawde trollowal, a my sie nabralismy. :) Jak nie to dyskusja nie ma najmniejszego sensu, wiec lepiej nie zaczynaj "this thread again".
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Nasze małe herezje

14-11-2011, 10:26

HobGoblin pisze:Nie wiem zupełnie, co ludzie w tym widzą, tym bardziej, że w tym czasie furorę robiły przecież Emperor, Mayhem i Burzum.
Też nie wiem. Mieli zajebiste Emperor, a słuchali Darkthrone. Dziady niemyte.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: Nasze małe herezje

14-11-2011, 13:11

z tym Emperor to jest dojebany kwiatek. szkoda, że to prowokacja :(
nightspiryt

Re: Nasze małe herezje

14-11-2011, 14:25

HobGoblin pisze:Nigdy nie pojmę fenomenu Darkthrone. Dla mnie to takie gówno, że bania mała. Wtórne, nudne i o ile na pierwszych dwóch, trzech płytach broniło się jeszcze jako tako obskórnym brzmieniem, o tyle dalsze ich wydawnictwa to juz żenada. Nie wiem zupełnie, co ludzie w tym widzą, tym bardziej, że w tym czasie furorę robiły przecież Emperor, Mayhem i Burzum. Wracam co pewien czas i próbuję to polubić, ale ni chuja. Nawet po pijaku nie chciałem kupić "Panzerfausta" na Allegro.

Inny klasyk, którego nie trawię, to Slayer. Może gdybym urodził się w '69' i miał 20 lat kiedy zaczęli grać, bym się tym jarał. A tak to słyszę tylko chujowy wokal, kapelę która zjada swój własny ogon, a dodatkowo jeszcze kojarzy mi się wszystko z gówniarzami, którzy maja przypięte na kostkach agrafkami naszywki "Slayer", ponieważ nie potrafią używać igły i nitki. Dla mnie jedna "Kill'em all" Sami Wiecie Kogo zjada całą dyskografię Slayer'a. Usprawiedliwia mnie może trochę to, że thrash metal w ogóle mógłby dla mnie nie istnieć, jednak i tak w porównaniu z tymi wszystkimi Destructionami, Kreatoram i całą resztą, Slayer wypada w moich uszach miernie.
Obrazek
ODPOWIEDZ