SEPULTURA

[gelO]

Ale dzieciak. Nie jadę na Sepulture.

[byrgh]

wyglada na zjebana malpe, ale takiej Sepie to wyjdzie tylko na plus

[Riven]

komentarze fajne:

"He's the same age as Arise."

"- Get Max back and STFU

-Yeah - cos Max was a great drummer."

[evildead]

nowy pałker Sepy

Solo zajebiste. :))

[Castor]

wyglada na zjebana malpe, ale takiej Sepie to wyjdzie tylko na plus

Chuj z tego jak wygląda, ważniejsze jak gra. Ciekaw jestem jak zaaranżowałby bębny np. do takiego Chaos AD. Ale by była jazda;)

[Mort]

Posłuchałem wczoraj po długim rozbracie z albumem - Beneath the Remains. Pieknie wtedy lutowali. To był kiedyś wielki zespół.

[Riven]

no, ich najlepsza plyta. rzadko do niej wracam ale jak juz, to zawsze jestem rozjebany.

[Castor]

Posłuchałem wczoraj po długim rozbracie z albumem - Beneath the Remains. Pieknie wtedy lutowali. To był kiedyś wielki zespół.

Jasne, a na Schizophrenia jeszcze piękniej. Wielki zespół, zgadzam się, oj wielki.

[Zephyrous]

proba sepy z 1989. to były czasy -

[Maria Konopnicka]

Szkoda, że ten zespół tak się zmarnował. Pamiętam, że w 1992 - 1993 porównywano ich nawet do Slayera. Dziś mamy 2011 rok i Slayer wciąż gra w ekstraklasie, a Sepultura w drugiej lub trzeciej lidze.

[Mort]

a koncerty jakie grali ;)

[Nasum]

Szkoda, że ten zespół tak się zmarnował. Pamiętam, że w 1992 - 1993 porównywano ich nawet do Slayera. Dziś mamy 2011 rok i Slayer wciąż gra w ekstraklasie, a Sepultura w drugiej lub trzeciej lidze.

W latach 1992-1993 byli jeszcze młodzi i zbuntowani, wkurwieni i pełni wściekłości, później polepszył się byt, dorośli i bunt zaczął wygasać... W tamtych latach na sam dźwięk nazwy Sepultura skakało ciśnienie, jak mieli zagrać w Polsce to triumfalnie Metal Hammer ogłaszał tę wiadomość na pierwszej stronie razem z koncertem Morbid Angel, teraz już takie akcje się nie powtórzą. Ale sentymentalnie najprawdopodobniej przejdę się na ich koncert w Mega, zobaczymy.

[KreatoR]

Szkoda, że ten zespół tak się zmarnował. Pamiętam, że w 1992 - 1993 porównywano ich nawet do Slayera. Dziś mamy 2011 rok i Slayer wciąż gra w ekstraklasie, a Sepultura w drugiej lub trzeciej lidze.

W latach 1992-1993 byli jeszcze młodzi i zbuntowani, wkurwieni i pełni wściekłości, później polepszył się byt, dorośli i bunt zaczął wygasać...

To se ne vrati. I dobrze, bo gdyby chcieli za wszelką cenę udać kogoś, kim od dawna już nie są, to tylko wzbudzili by żałość (patrz "Death Magnetic"). Już lepiej niech odgrywają swoje koncerty w małych salach dla tych, którzy ich obecnie słuchają.

[[V]]

To byl wspanialy zespol, nigdy nie pozbierali sie tak naprawde po stracie tak charyzmatycznego lidera, ktory byl sila napedowa tej kapeli. Oczywiscie on sam skonczyl nagrywajac rzeczy co najwyzej przecietne, wiec szkoda, ze w 1996 gdy zespolem targaly wewnetrzne konflikty nie wzieli sobie kilku miesiecy wolnego tylko skoczyli sobie do gardel jak gnoje. Ciekawe jak dalej rozwijalaby sie ich kariera.

[Riven]

prawdopodobnie wygladaloby to mniej wiecej tak jak soulfly, tylko z lepsza perkusja i ciekawszymi solowkami. max calkowicie zdominowal zespol w okresie roots. nie mam teraz pudelka przy sobie (zreszta zgubilem dawno temu ;<), ale ile Kisser napisal na Roots? bo zdaje mi sie ze niewiele.

zwlaszcza, ze przeciez sama sepultura po maksie grala (gra) w dosc podobnej stylistyce.
zloty okres tego zespolu to BTR i Chaos A.D., nie sadze zeby byli w stanie stworzyc wiecej na tym poziomie

[aryman]

Na "Roots" to akurat każdy kawałek jest opisany na zasadzie: Music: Sepultura, więc tak naprawdę nie wiadomo, kto je tworzył. Ogólny koncept oczywiście pasuje do tych trybalnych ciągot Maxa, ale dla mnie ta płyta to kawał porządnej muzy - potem kontakt z Sepą przestał być istotny (a podejrzewam, że niewiele straciłem).

[ultravox]

Tyle fajnych płyta nagrali, że tak naprawdę nie ma powodu by rozpaczać. Zamiast zastanawiać się "co by było gdyby", lepiej zapuścić sobie "Morbid Visions" ;) Pamiętam, że dawniej była to jedyna płyta Sepy, której nie trawiłem. Dzisiaj jest jedną z moich ulubionych pozycji w ich dyskografii, kocham te bębny!

[Riven]

mnie ona jako calosc nieco meczy, ale przekonali mnie tu na forum (glownie macham do vulture ;)) ze to dobry kawal muzyki.

edit: to do arymana

[[V]]

Roots to jest kurwa masywny album.Kocham od 1996 roku;D

[evildead]

a ja o ile Roots bardzo broniłem w chuj lat - to teraz kompletnie nie mogę tego słuchać
podobnie z Chaos AD - przez lata moja ulubiona Sepultura, obecnie z trudem dobrnę do końca
niby szacun że poszli swoją autorską droga po latach małpowania Slayera - ale w ich przypadku to był ślepy zaułek
w połowie lat 90-tych razem z Korn byli ojcami chrzestnymi nowego grania - tyle że Korn stali się megagwiazdą, a Sepultura spadła do okręgówki