Lykantrop pisze:Powoli. Świeckość państwa to przede wszystkim zagadnienie prawne i w takich kategoriach to rozstrzygajmy.
Jeśli Polska nie jest świeckim państwem w świetle Konstytucji to sięgnij do Konstytucji Grecji, Cypru, Norwegii czy Wielkiej Brytanii. Polska jako pierwszy z krajów byłego bloku uznała zasadę neutralności religijno - światopoglądowej państwa. To są fakty, a tzw. "praktyka" to już na odrębną debatę. W każdym razie nie uciekajmy się do skrajności - Polska wyrosła na takich tradycjach i nie można separować kontekstu historycznego od tego co jest obecnie. Nie można na ten problem patrzeć ahistorycznie.
To jest temat na długą dyskusję przy wódce. :) imo o świeckości państwa decydują tak zapisy prawne (konstytucja, umowy międzynarodowe) jak praktyka. A praktyka jest póki co jaka jest. Szczególnie na poziomie pana/wójta i plebana.
Polska wyrosła na tradycjach katolickich, ale to zaczyna pękać. Czechom zlaicyzowanie się nie zajęło więcej niż jedno/dwa pokolenia. U nas może to stać się szybciej, bo każdy kolejny, przebiegający wg wzorca proces, jest szybszy.
Ale zeszliśmy na jakieś pierdolenie, a to temat o potężnym Grejwlend. :)))
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..