SEPULTURA - ROOTS [1996]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

25-11-2011, 09:47

to by byla idealna plyta (ma zajebiste brzmienie i dobry koncept) gdyby nie: rozwleklosc, jest zdecydowanie za dluga + beznadziejne teksty i ogolnie buraczana postawa maxa i spolki

kochalbym wtedy :)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4625
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

25-11-2011, 09:54

wole morbid vison i schizę :E
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

25-11-2011, 10:02

Ani nie jest za długa ani rozwlekła, a teksty są super, np. ten do Attitude miażdży 99% metalowych lyrików

buraczana to jest postawa i opinie trolla rivena wychowanego na internetowych memach( jestem o miesiąc dłużej na masterfulu a mam 421 postów on ma 16528, troll jak nic vide MASTER OF PUPPETS to gówno), a nie chłopaków z Sepy, zresztą widać to na klipie do Roots Bloody Roots, kawałka do którego riffu nie powstydziłoby się Celtic Frost, koszulka Deftones u Maxa w tym klipie mówi wszystko, potrafili nowe rzeczy; te zajebiste w muzyce wychwycić w przeciwieństwie do wielu mrocznych mańków w łańcuchach i gwoździach.
Obrazek
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

25-11-2011, 10:33

Coś w tym jest, Zenek.Jakieś połtora roku wstecz, dzięki powrotowi do ROOTS, po długich, naprawdę długich latach, zabrałem się zarówno za Korna i Deftones. Teraz parę ich płyt mam już na półce i z wielką przyjemnością włączam sobie od czasu do czasu.. Pomysleć, że kiedyś je wrzucałem do jednego wora z napisem "Parking Link i Limb Piździk"...
Riven pisze:to by byla idealna plyta (ma zajebiste brzmienie i dobry koncept) gdyby nie: rozwleklosc, jest zdecydowanie za dluga + beznadziejne teksty i ogolnie buraczana postawa maxa i spolki
Sam jesteś rozwlekły + masz zdecydowanie za dużo postów i buraczaną postawę :)
Co, że niby mieli udawać kogoś kim już nie byli?
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

25-11-2011, 10:41

KreatoR pisze:Coś w tym jest, Zenek.Jakieś połtora roku wstecz, dzięki powrotowi do ROOTS, po długich, naprawdę długich latach, zabrałem się zarówno za Korna i Deftones. Teraz parę ich płyt mam już na półce i z wielką przyjemnością włączam sobie od czasu do czasu.. Pomysleć, że kiedyś je wrzucałem do jednego wora z napisem "Parking Link i Limb Piździk"...
Wrzucanie takiego genialnego zespołu jak Deftones do jednego wora z Linkin Park to skrajna głupota, ale nie powiem, zrozumiała dla mnie wśród rzesz metalowców wychowanych na Pleasure to Kill i jedynce Bathory. ;))) Co z tego, że Deftones to nie metal, jak są genialni, ale niektórym nie przetłumaczysz, propsy dla Ciebie za zrozumienie błędu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

25-11-2011, 11:09

ojojojojoj nie zesrajcie sie tylko

oczywiscie 2 pierwsze Korny >>>>>>>>>>> Roots
this is a land of wolves now
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

25-11-2011, 13:46

jest coś w tym zarzucie o długość, mnie też męczy słuchając całość przy jednym posiedzeniu. ale wybiórczo w porządku płytka, szczególnie dwa pierwsze numery doskonałe.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

27-11-2011, 00:33

za małe chujki macie a nie Roots za długa
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10100
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

27-11-2011, 07:52

KreatoR pisze:Coś w tym jest, Zenek. Jakieś połtora roku wstecz, dzięki powrotowi do ROOTS, po długich, naprawdę długich latach, zabrałem się zarówno za Korna i Deftones. Teraz parę ich płyt mam już na półce i z wielką przyjemnością włączam sobie od czasu do czasu..
Ty mnie nawet nie strasz, bo sobie odświeżałem jakiś czas temu Coal Chamber (debiut) i zamiast pozerskiego ścierwa, które należy wyeliminować usłyszałem wściekłą i kapitalnie wyprodukowaną muzykę rockową, no kurwa chyba zostanę rzecznikiem gustu obiektywnego po upadku Drone'a, bo uczciwie przyznam, że nie mam argumentów żeby to zjebać, a pragnę tego bardzo. :/
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10100
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

02-12-2011, 20:58

Kur... na szczęście ok bo jeszcze raz dałem szansę Coal Chamber i zpasowałem, jednak niesłuchalne gówno :) Vulture lubisz ich?
Yare Yare Daze
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

02-12-2011, 21:01

nienawidze.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10100
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

02-12-2011, 21:16

Podobno Celtic Frost inspirował się nimi na 'Monotheist'...
Yare Yare Daze
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

02-12-2011, 21:27

chyba bardziej inspirowali sie brzmieniem /efektami pracy Rossa Robinsona.

Coal Chamber to zespół -produkt który wpisał sie w ten nowo modny trend, samemu nic nie wnosząc,nie potrafie ich traktowac powaznie, po prostu są liderzy i jest ta smuga dymu która się gdzies tam ciągnie za nimi , tam jest miejsce Coal Chamber.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
DCI Hunt

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 13:05

Conflagrator pisze:Teoretycznie znam tę płytę bardzo dobrze, ale nie słyszałem jej minimum 10 lat i w sumie nie wiem co teraz o niej myślę. Na początku mi się podobała, ale chyba szybko mi przeszło. Nie wiem jakbym ją teraz odebrał. W sumie jako dziecko uwielbiałem ten zespół, ale to było dawno i nieprawda.
No i kupiłem to w końcu jako "The Roots Of Sepultura" ze względu na drugą płytę. Podszedłem bez uprzedzeń, a nawet z pewnymi oczekiwaniami, bo jakby nie patrzeć obecnie moje horyzonty muzyczne są ciut szersze niż 16 lat temu. W sumie jest lepiej niż myślałem, bo spodziewałem się usłyszeć więcej muzycznej tandety, tanich skocznych patentów charakterystycznych dla tych wszystkich niumetalowych gówien. Fajne aranżacje garów, ciężar, masakrujące brzmienie, sporo różnych smaczków i kilka naprawdę zajebistych momentów, ale całościowo jest to jednak troszkę naiwne i momentami pretensjonalne. Dobra płyta, bez wątpienia, ale nie będę do tego wracać zbyt często, bo bardzo rzadko mam ochotę na takie klimaty (a jak już mam to i tak są może raptem 3 zespoły, które mógłbym wtedy włączyć).
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 22:06

no ok,ale jak zarzucasz w playliste cos takiego jak Opera IX to nie jest to naiwne i pretensjonalne? ;))
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
DCI Hunt

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 22:50

Oczywiście, do tego zwyczajnie wieśniackie :) To coś jak oglądanie jakiegoś kiczowatego horroru z dzieciństwa. Na imdb.com ocena 4/10, Twoja żona zastanawia się po co to w ogóle oglądasz, a Ty siedzisz lekko rozmarzony i gapisz się z zainteresowaniem w ekran ;) Inna sprawa, że nawet w kategorii reliktów nie oceniam Opera IX zbyt wysoko - ot, ciekawostka.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 22:58

luz;) ja tylko nie widze w Roots tej naiwnosci i pretensjonalnych chwytów o których wspomniales wyzej.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
DCI Hunt

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 23:23

Po prostu czasem te skoczne motywy w połączeniu z infantylnymi tekstami pokroju "Ambush" wydają mi się takie poprawno-młodzieżowe w porównaniu do np. debiutu Korn.

Tak na marginesie, brakuje mi tu czasem jakiegoś szybszego uderzenia (przerywnik "Dictatorshit" pomijam). Nie chodzi mi nawet o thrashową/hardcore'ową łupankę, ale o kawałki jak "Cut-Throat" czy "Born Stubborn" .
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 23:39

http://www.youtube.com/watch?v=KXE9ineiODM&hd=1

Jebać roots, ale był taki czas, kiedy Sleja mógł spierdalać przed nimi w kont. Moje zdanie.
DCI Hunt

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 23:48



Nigdy nie było takie czasu, ale fakt faktem - kiedyś to był zajebisty zespół.
ODPOWIEDZ