PARADISE LOST

[Morbid Marcin]

super, szkoda tylko ze trza pol roku czekac ;)

[DCI Hunt]

Chyba najczęściej "przerabiany" fragment filmowy. Paradise też się załapał.



Jak Reifert się o tym dowie... hahaha

A to jest chyba bardzo stare. To jest pierwsza przeróbka Adiego jaką widziałem. I chyba najlepsza.

O kurwa, nie widziałem wcześniej ;) Patent z gothic/Into The Pandemonium miszcz.

[Mol]

zajawka nowego albumu :D

[nicram]

ta 2 sekundowa partia perkusji niszczy obiekty, dzięki - poprawiłeś mi humor z rana :-)

[Holi]

Ja tam czekam, po ostatnich akcjach - Draconian Times 2011 i Vallenfyre jest szansa na bdb album, ale oby to wypaliło bo już różnie to bywało.
Swoją drogą ktoś oglądał DVD Draconian Times 2011? Ja już ze trzy razy i moim zdaniem dali radę. Ciekawie wysłuchać w całości live "Draconian times", dla mnie bardzo ważnego albumu.

[Rattlehead]

zajawka nowego albumu :D

Mocarny numer

[[V]]

:DDDD

[Ihasan]

i już mam dobry humor :)

[Duvelor]

Słaby fragment, brzmienie do dupy, te sample jakieś takie bez wyrazu. Tylko demówki ;)

[evildead]

hahahaha, miszcze :))))))))))))

[Holi]

no faktycznie zapowiedź mistrzowska, oby to nie był Tragic Album

[gelO]

Odświeżyłem sobie Symbol Of Life, może po dwóch latach nie słuchania i stwierdzam, że to bardzo dobra płyta jest :-) Podoba mi się bardziej niż po wydaniu. No Celebration czy Channel For The Pain to chyba moi faworyci na płycie.

[Mol]

swietna plyta, ale dlaczego nie wspomniales o Primal?

[Skaut]

i tak najlepszy jest cover ;)

[Maria Konopnicka]

Mnie ten Symbol Of Life w chwili premiery zupełnie nie wzruszył, pod wpływem impulsu postanowiłem sobie włączyć, ale zamiast tego ręka poleciała mi na "Icon" - najlepszą płytę PARADISE LOST, która właśnie sobie leci :)

[535]

Ostatnio kilka razy obcowałem z debiutem. Za każdym podejściem, wcześniej, czy później pojawiała się konkluzja: K... jak ja kocham TEN album. Wiem, że przeszli długą drogę. Szczerze mówiąc, częściowo przeze mnie zignorowaną. Nie oceniam najlepsza, czy najgorsza. Po prostu to jest TA płyta, która powoduje , iż rzucam wszystkim w piździec, podkręcam potencjometr "na granicę" i chłonę.

[gelO]

swietna plyta, ale dlaczego nie wspomniales o Primal?

A nie wim.. przesłuchałem tylko raz. Te, o których wspomniałem zrobiły najlepsze wrażenie. ;-)

i tak najlepszy jest cover ;)

Który, bo są dwa? ;-)

[Skaut]

"Small Town Boy".

[Self]

Ostatnio kilka razy obcowałem z debiutem. Za każdym podejściem, wcześniej, czy później pojawiała się konkluzja: K... jak ja kocham TEN album. Wiem, że przeszli długą drogę. Szczerze mówiąc, częściowo przeze mnie zignorowaną. Nie oceniam najlepsza, czy najgorsza. Po prostu to jest TA płyta, która powoduje , iż rzucam wszystkim w piździec, podkręcam potencjometr "na granicę" i chłonę.

To chyba też mój ulubiony album Raju Utraconego. W podobnym stopniu lubię też Gothic (Okulary Boga już nieco mniej), potem już żadna ich płyta mnie tak nie ujęła. Ba, nawet wszystkich nie słyszałem, ale słyszałem wszystko od Symbol of Life włącznie i ostatnia płyta chyba faktycznie jest z nich najlepsza.

[Maria Konopnicka]

Odświeżyłem sobie Symbol Of Life, może po dwóch latach nie słuchania i stwierdzam, że to bardzo dobra płyta jest :-) Podoba mi się bardziej niż po wydaniu. No Celebration czy Channel For The Pain to chyba moi faworyci na płycie.

Przesłuchałem sobie i jestem zaskoczony - dużo bardziej mi się ta płyta podoba niż w chwili premiery. Świetnie mi się jej słuchało, nie wiem nawet czy nie lepiej niż obciążonego sentymentem "Icon". Aż sobie z rozpędu włączyłem "Believe in Nothing" - ale niestety duużo słabsza. Najlepsze jest to, że o tych płytach cały czas myślę jako o nowościach - jakby wyszły dwa-góra trzy lata temu. Tymczasem są to albumy sprzed lat...10! Kurwa! Jak ten czas leci...