VENOM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: VENOM - "Metal Black"
mogłyby se te stare dziady dać spokój.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: VENOM - "Metal Black"
Wdał się element heavy metalowego efekciarstwa. :)Maleficio pisze:Czy ktoś się kiedykolwiek zastanawiał po chuj Abadonowi taka góra bębnów jak i tak nie używał 80% tego?
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4616
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: VENOM - "Metal Black"
Nowa płyta to syf przeokropny .
- Levi
- rozkręca się
- Posty: 95
- Rejestracja: 24-10-2010, 21:59
Re: VENOM - "Metal Black"
Masz źle opisane mp3...
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: VENOM - "Metal Black"
Za dużo jest dobrej muzyki do poznania, więc ten Venom olewam. Pewnie będzie wkrótce za grosze chodził, może kupię i obadam. A może nie.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: VENOM - "Metal Black"
Nie ma sensu. To są popłuczyny. Ta kapela jest od dawna skończona.
PENIS METAL
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4616
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: VENOM - "Metal Black"
Dokładnie. 3 pierwsze płyty są bardzo dobre reszta już niekoniecznie a dwie ostatnie są tragiczne , na nowej płycie słychać że oni się nawet nie starają nagrać czegoś dobrego.Block69 pisze:Nie ma sensu. To są popłuczyny. Ta kapela jest od dawna skończona.
Re: VENOM - "Metal Black"
Mimo że uwielbiam "Metal Black", to na tej płycie jestem już prawie przy końcu i niestety, słabiutko...
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: VENOM - "Metal Black"
3 płyty z okresu 1989 - 1992 są bardzo dobre. Na chwile obecną słucham ich częściej od pierwszych 3. Wolałbym żeby dalej grali w składzie Demolition Man, Mantas, Abaddon i War Machine niż to co teraz.vicek pisze:Dokładnie. 3 pierwsze płyty są bardzo dobre reszta już niekoniecznie a dwie ostatnie są tragiczne , na nowej płycie słychać że oni się nawet nie starają nagrać czegoś dobregoBlock69 pisze:Nie ma sensu. To są popłuczyny. Ta kapela jest od dawna skończona.
PENIS METAL
Re: VENOM - "Metal Black"
Dla mnie wszystko do "Resurrection" włącznie jest dobre/bardzo dobre lub po prostu zajebiste. Później jakieś takie męczące to jest. Płyty z Dolanem są zajebiście niedoceniane.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: VENOM - "Metal Black"
bardzo lubie Temples of Ice, swietna atmosfere ma ten krazek. Zdaje sie ze nigdy nie slyszalem w calosci The Waste Lands, warto nadrobic?
A Resurrection jak ostatnio sluchalem robil zajebiste wrazenie, trzeba bedzie sobie zrobic powtorke.
A Resurrection jak ostatnio sluchalem robil zajebiste wrazenie, trzeba bedzie sobie zrobic powtorke.
this is a land of wolves now
Re: VENOM - "Metal Black"
Zawsze lubiłem te późniejsze "nieblackmetalowe" płyty VENOM, na które wszyscy pluli! Cieszę się, że ktoś jeszcze je docenia, lub zaczyna doceniać. "Dla mnie wszystko do "Resurrection" niestety nie włącznie jest dobre/bardzo dobre lub po prostu zajebiste"
- Levi
- rozkręca się
- Posty: 95
- Rejestracja: 24-10-2010, 21:59
Re: VENOM - "Metal Black"
A dla mnie nowa płyta to na nowo powrót do grania bez napinki i z takim typowo rockandrollowym zacięciem.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3063
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: VENOM - "Metal Black"
"Metal Black" i "Hell" podobały mi się dużo bardziej, ale i tak nowa płyta jest moim zdaniem zajebista. Przede wszystkim dlatego, że słychać wyraźnie, że Venom zdaje sobie sprawę z tego, że już nic nikomu nie musi udowadniać. Jest to płyta po tytułem "gramy, bo lubimy".
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: VENOM - "Metal Black"
Ressurection jest fantastyczna (chociaż mogłaby być dwa utwory krótsza). Cast in Stone też bawi. Do Metal Black praktycznie nie wracam, nie porwała mnie. Hell z początku dobrze rokował, ale jak pomyślę że dałem 50 zł za ten słaby CD...Boli ;)Conflagrator pisze:Dla mnie wszystko do "Resurrection" włącznie jest dobre/bardzo dobre lub po prostu zajebiste. Później jakieś takie męczące to jest. Płyty z Dolanem są zajebiście niedoceniane.
Pierwsze dwie wymienione cenię sobie za różnorodność. Tam jest wszystko:
Walce: Ressurection, Evil One
Klimaty: Destroyed & Damned, Leviathan
Petardy: Black Flame Of Satan, Flight Of The Hydra
Świetne riffy (Firelight), sola (Infectious), teksty (Pain). Niby Metal Black kontynuował ten schemat, ale już jakieś takie wymęczone mi się zaczęło wydawać. Hell jeszcze bardziej wymęczony był. Boję się pomyśleć jak brzmi nowa. ;)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: VENOM - "Metal Black"
Cztery pierwsze płyty to poziom nieosiągalny dla nikogo (od ponad dwudziestu lat dla samego VENOM) z wyjątkiem kilku dosłownie nazw. Do bardzo dobrych można spokojnie zaliczyć: "Prime evil", "The waste lands", "Cast in stone" i "Metal black". Gdzieś pomiędzy tymi dwiema grupami znajduje się jeszcze "Resurrection". Jak na razie rozczarowały mnie jedynie "Calm before the storm" i "Hell". Ta pierwsza to jeden z największych zawodów jakie zespół metalowy zrobił kiedykolwiek swoim fanom. Po czterech płytach genialnych wydanie czegoś takiego trudno określić inaczej. Tej drugiej jeszcze nie skreślam, bo cały czas mam nadzieję, że w końcu zaskoczy.vicek pisze:3 pierwsze płyty są bardzo dobre reszta już niekoniecznie
Riven, co do "The waste lands" - bardzo fajna, nieco "orientalna" płyta (patrz otwierający "Cursed"). W udany sposób nawiązująca do tego co robili dekadę wcześniej, w takich utworach jak "The riddle of steel". Jest też miejsce na dość odważny eksperyment jak kończąca płytę ballada "Clarisse" odnosząca się do "Milczenia owiec". To połączenie nie mogło nie wypalić.
Moim zdaniem zakończona powodzeniem próba rozwinięcia stylu, bez zatracania (lub przy minimalnym zatraceniu) podstawowych walorów ich muzyki. Zapomniana i niedoceniona płyta. Przez trudny okres dla takiego grania przebrnęli zdecydowanie lepiej niż BATHORY czy CELTIC FROST.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 495
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: VENOM - "Metal Black"
Rzeczywiście upadłe te anioły, gdzie ci Brytole się pchają ze swoją muzyką?
- aginsiak
- w mackach Zła
- Posty: 783
- Rejestracja: 21-12-2008, 19:52
Re: VENOM - "Metal Black"
a mnie sie podoba.Słuchałem jej dzisiaj kilka razy i uważam ,że to dobry metal.tyle w temacie
Re: VENOM
Słucham właśnie tego nowego VENOM - zupełnie bez emocji... tak sobie myślę, że póki co to chyba najgorsza płyta jaką w tym roku przesłuchałem. Topornie, prymitywnie i kwadratowo, ale bez agresji i tego diabelstwa, które cechowały ich wczesną twórczość. Taki prostacki heavy metal z kiepskim wokalistą i mało wyrazistymi riffami. Poleciały dopiero cztery kawałki a ja czuję się jakbym już tego słuchał z godzinę. Jak wytrwam do końca i coś się zmieni to dam znać. No piąty kawałek póki co najlepszy...