Bardzo lubię koncerty w Progresji - bo zwykle jest dobre brzmienie, ale powiedzmy sobie szczerze - zarówno w Krakowie jak i w Katowicach atmosfera na koncertach zawsze jest lepsza, a publiczność bardziej szalona. W Warszawie koncerty ratują przyjezdni, a gdy ich zabraknie to najczęściej pod sceną można poczuć się jak w muzeum figur woskowych - w dodatku dość słabo wyposażonym.Mort pisze:Jest tak jak sie balem, ze bedzie. Nie dostalismy pochwal na facebooku. A Krakow dostal!
8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Tak właśnie myślałem, że musieliśmy się jakoś minąć :) O Tobie to już nawet nie pisałem - prędzej baru by nie było, albo sceny niż Pafki na koncercie w Progresji :))Paffka pisze:Przecież był...Maria Konopnicka pisze:Morbid Marcin - o kurwa! co się stało? zwykle bywa...
Brzmieniowo rzeczywiście rewelacja! Tu Progresja nie zawodzi - niepozorny klub ale brzmienie jest zajebiste. Szacun dla Pana w opadających majtach! Robi wyśmienitą robotę!Paffka pisze:Było doskonale, przede wszystkim ze względu na bardzo dobry dźwięk - klarownie, nie za głośno, nie za cicho, ale z mocą. Chyba najlepiej brzmiący koncert MA który widziałem od czasu Metalmanii '94.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 138
- Rejestracja: 28-04-2006, 11:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Marcin zbytnio się nie ukrywał, ale pod sceną w amoku też nie hasał ;)
Co do brzmienia to pełna zgoda. Rzadko w Progresji zdarzają się gigs z kiepskim dźwiękiem. Najczęściej wtedy, kiedy koleżka za stołem odkręci gały na full, co miało miejsce w paru przypadkach.
;)))Maria Konopnicka pisze:O Tobie to już nawet nie pisałem - prędzej baru by nie było, albo sceny niż Pafki na koncercie w Progresji :))
Co do brzmienia to pełna zgoda. Rzadko w Progresji zdarzają się gigs z kiepskim dźwiękiem. Najczęściej wtedy, kiedy koleżka za stołem odkręci gały na full, co miało miejsce w paru przypadkach.
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Bo to poważany facet jest. :) Ostatnio hasającego Marcina pod sceną widziałem na Demonical - była taka bieda frekwencyjna, a publika tak niemrawa, że podjął karkołomną próbę uratowania resztek honoru "legendarnej polskiej publiczności". No, ale czego nie robi się dla szwedzkiego death metalu. :) A propos - cholernie mi szkoda tego Demonical - jakby zagrali wczoraj przed Morbidami to myślę, że mieliby zajebiste przyjęcie. Zagrali naprawdę zajebiście, a pod sceną szaleliśmy w dosłownie kilka osób. Nie piszę tego Tobie, bo byłeś, ale tym wszystkim ciotkom, które siedzę tylko na forum i nie chciało im się ruszyć dupy na naprawdę powalający koncert! Chuje! Nienawidzę Was! :))Paffka pisze:Marcin zbytnio się nie ukrywał, ale pod sceną w amoku też nie hasał. ;)
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
nono, jakaś stówka ludu więcej niż w Krakowie i laurki na fb nie było - chyba się Vincent na poważnie wkurwił za tego browara :)))
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 170
- Rejestracja: 28-04-2008, 11:54
- Lokalizacja: xxx
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Koncercik rewelacyjny. Morbid klasa sama w sobie.
Na łykendzie zapodam kilka kawałków morbidów i necro, com zgrał na wideło.
Na łykendzie zapodam kilka kawałków morbidów i necro, com zgrał na wideło.
- MinT
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1180
- Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
- Lokalizacja: P-N
- Kontakt:
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Tak się zachwycacie Vincentem, a jeszcze kilka lat temu psioczyliście, że gej w lateksie...
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Zdjął lateksy i znów jest cool :)) Ma bardzo radiowy głos jak mówi,a jak tak buczy nieraz to sobie myślę, że może Type o negative by się reaktywował z Vincentem na wokalu :))
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
hehe byłaby moc :)))
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1179
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Bylem, bylem, jak moglem nie byc, ;) ale spokojnie, z zielona herbatka w reku! Koncert Necrophobic fajny, czarne okulary wokol oczu wywolaly troche strachu, ale generalnie dali rade. Oczywiscie najlepszy moment gigu to ostatni kawalek. :) Morbid Angel baaardzo dobrze, Vincent po raz kolejny udowodnil, ze to jeden z najlepszych frontmanow i nawijaczy scenowych. Swietne grepsy, wokal jak zwykle przemistrz, wiec nawet wybaczam bokobrody a'la Elvis. ;) Dobor kawalkow smakowity, a co do brzmienia... hmm, jak dla mnie bylo nawet nazbyt perfekcyjne. Takiego selektywnego soundu nie slyszalem w Progresji od lat. Ja bym jednak zrobil ich troszenke glosniej i troszenke brudu dodal. Nie powodowalo to jednak w zadnej mierze absmaku, tym bardziej jak spogladalem na piekne panie na ekranie laptopa dzwiekowca. ;-)))
http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 170
- Rejestracja: 28-04-2008, 11:54
- Lokalizacja: xxx
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Dwa wałki Morbidów z wczorajszego koncertu w Wawie, coś widać i słychać. Jutro zapodam Necrophobic
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Dodam jeszcze swoje dwa grosze o krakowskim koncercie "Morbidów"...Potwierdzam: przedział wiekowy 30-40, gł płeć męska,ale nigdy nie nazwałbym tego koncertu homoseksualnym... :-) (no chyba, że bierzemy pod uwagę Necrophobic ;-)). Setlistę znałem już wcześniej ba nawet w tym roku w Sierpniu widziałem ich przed Judas Priest. A jednak....coś mnie kusiło aby jednak do klubu "Kwadrat" się udać. Mistrzowskie wykonanie, luz Vincenta, introwersja Azagtotha. Mam nadzieje, że przy kolejnej wizycie panowie zagraja więcej z "Blessed..." i odświeżą swoja setlistę. Maja przecież z czego wybierać!
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Czyli jednak moje obserwacje, mimo stężenia we krwi, nie są zwykłym majakiem powodowanym niechęcią do obcych. W kolejnej wzmiance na temat koncertu, znajduje się zdanie poświęcone Necrophobic.Edinazzu pisze:Dodam jeszcze swoje dwa grosze o krakowskim koncercie "Morbidów"...Potwierdzam: przedział wiekowy 30-40, gł płeć męska,ale nigdy nie nazwałbym tego koncertu homoseksualnym... :-) (no chyba, że bierzemy pod uwagę Necrophobic ;-)). ...
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Chuji tępy cilu to se w rodzinie poszukaj, jednego znajdziesz zaraz jak tylko w lustro spojrzysz. :) Się kurwa macho znalazł w damskich stringach...Maria Konopnicka pisze:Bo to poważany facet jest :) Ostatnio hasającego Marcina pod sceną widziałem na Demonical - była taka bieda frekwencyjna, a publika tak niemrawa, że podjął karkołomną próbę uratowania resztek honoru "legendarnej polskiej publiczności". No ale czego nie robi się dla szwedzkiego death metalu :) A propos - cholernie mi szkoda tego Demonical - jakby zagrali wczoraj przed Morbidami to myślę, że mieliby zajebiste przyjęcie. Zagrali naprawdę zajebiście, a pod sceną szaleliśmy w dosłownie kilka osób. Nie piszę tego Tobie bo byłeś, ale tym wszystkim ciotkom, które siedzę tylko na forum i nie chciało im się ruszyć dupy na naprawdę powalający koncert! Chuje! Nienawidzę Was! :))Paffka pisze:Marcin zbytnio się nie ukrywał, ale pod sceną w amoku też nie hasał ;)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Sam policz swoje posty i wyjdzie kto tu na forum ciągle siedzi :))
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
NIe będę dymał ze Szczecina do W-awy po to aby poraz kolejny usłyszeć tę samą set listę(od kilku lat) od zespołu który nagrywa jekieś pedalskie bity na nowej płycie i wyśpiewuje teksty w stylu ''kill cop...''. To jest Too extreme dla mie i zostawiam takie balety dla takich najprawdziwszych jak ty.
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Te Gorzałka, z Piwem rozmawiasz?, bo straciłem wątek.
e
Nie nie fałszywy alarm, już się odnalazłem. Jednak chciałem Ci zwrócić uwagę, że Marii w ostatniej "zwrotce" chodziło chyba o DEMONICAL, takie mam wrażenie.
e
Nie nie fałszywy alarm, już się odnalazłem. Jednak chciałem Ci zwrócić uwagę, że Marii w ostatniej "zwrotce" chodziło chyba o DEMONICAL, takie mam wrażenie.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Ty.... Wódka i Piwo, tak ? Ty w ogóle słyszałeś tę płytę raz ? W całości ? Czy tylko powtarzasz co gdzieś tam przeczytałeś ?
A jak Ci się nie chcę jechać, żeby usłyszeć Angel of Disease czy Fall From Grace na żywo w doskonałym wykonaniu, cóż, Twoja strata.
A jak Ci się nie chcę jechać, żeby usłyszeć Angel of Disease czy Fall From Grace na żywo w doskonałym wykonaniu, cóż, Twoja strata.
The madness and the damage done.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 170
- Rejestracja: 28-04-2008, 11:54
- Lokalizacja: xxx
Re: 8 grudnia, Progresja - Morbid Angel
Necrophobic z Progresji